Ale znam także osoby pasujące do tego mojego wcześniejszego
opisu, które bardzo silnie i mocno nie identyfikują się z pisiorskim
uderzaniem w werble szaleństwa...

gdyż wyżej cenią osoby zrównoważone oraz takie właśnie cechy
mentalne, które posiadają w mniejszym stopniu niż takie, które
odrzucają.

Notabene jedną z takich osób jest IMHO pan poseł Niesiołowski.

--
CB


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:i2000v$bpl$1@news.mm.pl...

> Nie chodzi wprost o agresywność.
> Agresywność pojawia się, lecz chodzi o coś co jest nadbudową
> mentalną agresywności.
>
> Ja to sobie tłumaczę następująco: można być niezrównoważonym
> psycho-mentalnie i emocjonalnie, lecz wyżej cenić sobie równowagę
> i identyfikować się z nią pomimo natywnych cech.