| « poprzedni wątek | następny wątek » |
191. Data: 2010-07-19 22:53:37
Temat: Re: Kiedy PiS przyzna się do porażki w wyborach 2010?Ale jak to "szkoda gadać"?
Odmówisz sobie ukierunkowania percepcji "rzucających okiem"
na właściwe tory odczytu tych treści?
Powaga?
Niemożliwe. :)
--
CB
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:aw8gdcvjvnch$.dlg@trenerowa.karma...
> [...]
> Ale to nawet szkoda gadać. Wystarczy rzucić okiem na kilka wątków z Twoim
> i
> moim udziałem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
192. Data: 2010-07-19 22:58:54
Temat: Re: Kiedy PiS przyzna się do porażki w wyborach 2010?
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:aw8gdcvjvnch$.dlg@trenerowa.karma...
> Bardzo rzadko zachowuję się agresywnie w stosunku do psp-owiczów.
To twój odbiór oparty na twojej percepcji i prawdopodobnie sposobie
w jaki traktujesz (definiujesz) agresję.
> Ty
> natomiast robisz to namiętnie, rzekłbym - także bez emocji często. Taka
> oswojona agresja - chyba nawet nie wiesz, co możesz nią wywoływać w innej
> osobie. Jeśli wiesz i Cię to nie powstrzymuje - świadczy to tylko o Twoim
> skrajnym cyniźmie.
Powiedz mi: czy ty bardzo się starasz w rozmowie ze mną, kontrolując swój
wizerunek, czy tylko mi się to wydaje?
Starasz się - dobrze odbieram?
--
CB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
193. Data: 2010-07-19 23:12:06
Temat: Re: Kiedy PiS przyzna się do porażki w wyborach 2010?
Nowy lepszy tren R napisał(a):
> By� to dzie� 19-lipiec-10, kiedy cbnet otworzy� usta i usenet nape�ni�
siďż˝
> s��w muzyk�:
>
> > Czy ~ostatnio: niejakiego Brudzi�skiego.
> >
> > BTW ciebie oczywi�cie Brudzi�ski urzek� form� i tre�ci�, naturlisz?
> > Das stimtt? :)
>
> Nie przepadam za Brudzi�skim, ale w kwestii Smole�ska nie mam listo�ci dla
> skurwysyn�w z PO.
Jeśli Kaczyński pośmietnie nie zostanie potępiony, a jego braciszek
oskarżony o współudział w zabójstwie pasażerów samolotu, to nie ma w
Polsce prawa i sprawiedliwości, bo wszyscy mają podlegać prawu i mają
się skończyć te zamachy na polski rząd wybrany w demokratycznych
wyborach. Jeśli to nie nastąpi własnoręcznie poślę Kaczyńskiego
drugiego do grobu . I tak dokupuje ostatnio amunicję, bo prędzej czy
później doprowadzicie tu do zbrodni przeciwko polsce i polakom, a ja
nie ma zamiaru znosić waszego fanatyzmu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
194. Data: 2010-07-20 16:40:50
Temat: Re: Kiedy PiS przyzna się do porażki w wyborach 2010?Był to dzień 20-lipiec-10, kiedy cbnet otworzył usta i usenet napełnił się
słów muzyką:
> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
> wiadomości news:2mf2e7cbu08h$.dlg@trenerowa.karma...
>
>> Ja Ci mówię czego ja oczekiwałem. To czego oczekiwał Cymański nie mnie
>> wiedzieć. Ani Tobie. Chciałbym, żebyś przyjął, że jeśli coś ci mówię, to
>> staram się to mówić zgodnie z tym co czuję i jak to widzę.
>
> OK.
> Ale nie możesz mi wciskać raz jednego, a raz czegoś innego.
Tobie się wydaje, że coś Ci wciskam. Tylko dlatego, że uparłeś się złapać
mnie na swojej wydumanej nieścisłości.
> Poza tym nie tobie decydować czy mam prawo oceniać wypowiedzi i tezy
> twoje czy Cymańskiego.
> Posuwasz się zbyt daleko od pewnego czasu. ;)
Oceniaj sobie na najlepsze. Nie chciałbym tylko, żebyś jako prawdy
objawione wskazywał jakieś moje podobieństwa do Cymańskiego, którego
notabene lubię za to, że jest sympatyczny chłop, ale do powiedzenia to on
za dużo nie ma, to już między tzw. Bogiem a tzw. prawdą :)
>> Poproszę o wskazanie miejsca. Ja znalazłem taką swoją deklarację:
>> "Są mocne podstawy aby twierdzić, że uzyska bardzo dobry wynik.
>> Są podstawy, żeby mieć nadzieję że wygra.
>> Nadzieję mam. Nigdzie nie zapewniałem, że to niemożliwe."
>
> Nie, nie. :)
> Interesowało mnie czy masz nadzieję, wierzysz, czy jesteś pewien
> wygranej JK.
> Ustaliłem, że wierzysz.
> Pamietam to, ponieważ chciałem to ustalić i ustaliłem przyjmując
> twoją odpowiedź.
Napisałeś:
"Zapytałem cię kiedyś wprost czy uważasz, a może tylko masz nadzieję
na to, że JK wygra.
Odpowiedziałeś, że wierzysz, iż JK wygra wybory [notabene: dzięki nowym
zwolennikom].
Teraz tego się wypierasz, tzn swojej wiary w zwycięstwo JK."
Proszę po raz drugi o wskazanie tego miejsca, które by było zgodne z Twoim
opisem. Być może takie jest, nie przeczę, ale żtp, raczej wątpię :)
Natomiast, że Ty sobie coś ustalasz, odmiennie od tego co piszę, to już się
zdążyłem przyzwyczaić.
> Nadzieję to ja miałem w to że JK przegra, ale ty wierzyłeś, że JK wygra.
> Stwierdziłeś to wprost.
> Dobrze to pamiętam.
> Wątpię, abym coś tu przekręcił.
>
>> No to dawaj :)
>
> Nie chce mi sie szukać. :)
Jeśli już, to mogłem wierzyć w to, że może wygrać. Nie - że wygra.
Poszukaj oszczerco :)
> Jak chcesz to możemy ustalić, iż ograniczałeś się do nadziei. ;)
> Nie zależy mi.
Czyżbyś się jakoś próbował wycofać? No znajdźe, znajdź - może rzeczywiście
cos takiego gdzieś napisałem :)
>> A co jest przeciwnością tegoż stanu? Jakiś zastój yntelektualny? :)
>> Poza tym, oczywiście o ten kwiczący, mentalny i spieniony orgazm
>> przyprawiają cię poczynania Żakowskiego, Lisa, Palikota, Kutza,
>> Niesiołowskiego czy samego Komorowskiego, nespa? :)
>
> Nie.
> Nigdy czymś podobnym nie szpanowałem, tak jak ty kwicząco,
> zachłyśnięty do obłedu Mazurkiem chociażby.
> To poziom, który mnie odrzuca i którym dość nawet pogardzam.
Wywiad z Mazurkiem był doskonałym przykładem na podwójne standardy PO.
Możesz sobie pisać co tam chcesz, ale rzadko kiedy politycy w ten sposób
strzelają sobie w kolana.
>> Nie zaprzeczam, ale jak dla mnie to zbytni redukcjionizm.
>
> Bo ty jesteś w tej koncepcji płotka, to możesz sobie mącić.
> Liczyłem bardziej na twoją pomoc w ustaleniu co to takiego.
Nie, nie, ja raczej chcę stać z dala od Twoich koncepcji. Nie pociaga mnie
ani ich radykalizm, ani redukcjonizm, będący jak sądzę, pochodną Twojego
doświadczenia zawodowego, gdzie określanie konkretnych zmiennych w
ograniczonej ilości ma niezaprzeczalny sens.
> Bo np wspólnym mianownikiem pis-sceptyków jest negacja wszelkich
> przejawów i form kompulsywnej agresji, paranoi oraz zwłaszcza
> braku równowagi, w tym naiwnej, zamierzonej manipulacji i projekcji
> (jako przejawu obłudy i akceptacji dla obłudy).
No, ale ta pani uciekła Ci z tego wspólnego mianownika:
http://www.youtube.com/watch?v=wKopdsSDAD8
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
195. Data: 2010-07-20 16:43:55
Temat: Re: Kiedy PiS przyzna się do porażki w wyborach 2010?Był to dzień 20-lipiec-10, kiedy cbnet otworzył usta i usenet napełnił się
słów muzyką:
> Ale jak to "szkoda gadać"?
> Odmówisz sobie ukierunkowania percepcji "rzucających okiem"
> na właściwe tory odczytu tych treści?
> Powaga?
>
> Niemożliwe. :)
W przeciwieństwie do Ciebie - nie upatruję na każdym kroku konieczności
"ukierunkowania percepcji" czy jakiejś walki o sferę wpływu czy kurniki.
Mam nawet pewne poczucie śmieszności Twojej perspektywy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
196. Data: 2010-07-20 16:45:09
Temat: Re: Kiedy PiS przyzna się do porażki w wyborach 2010?Był to dzień 20-lipiec-10, kiedy cbnet otworzył usta i usenet napełnił się
słów muzyką:
> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
> wiadomości news:aw8gdcvjvnch$.dlg@trenerowa.karma...
>
>> Bardzo rzadko zachowuję się agresywnie w stosunku do psp-owiczów.
>
> To twój odbiór oparty na twojej percepcji i prawdopodobnie sposobie
> w jaki traktujesz (definiujesz) agresję.
Jakbyś określił zatem - kto z naszej pary jest bardziej agresywny, na
Twojej skali?
>> Ty
>> natomiast robisz to namiętnie, rzekłbym - także bez emocji często. Taka
>> oswojona agresja - chyba nawet nie wiesz, co możesz nią wywoływać w innej
>> osobie. Jeśli wiesz i Cię to nie powstrzymuje - świadczy to tylko o Twoim
>> skrajnym cyniźmie.
>
> Powiedz mi: czy ty bardzo się starasz w rozmowie ze mną, kontrolując swój
> wizerunek, czy tylko mi się to wydaje?
> Starasz się - dobrze odbieram?
O jedno się staram - nie oceniać pochopnie tego co piszesz. Pewnie kilka
lat temu już bym się zdążył kilkanaście razy zdrowo na Ciebie wkurwić :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
197. Data: 2010-07-20 18:12:27
Temat: Re: Kiedy PiS przyzna się do porażki w wyborach 2010?A od kiedy to taka sytuacja ma miejsce?
Coś mnie ominęło chyba. ;D
--
CB
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:9kaxpuszuvrm$.dlg@trenerowa.karma...
> W przeciwieństwie do Ciebie - nie upatruję na każdym kroku konieczności
> "ukierunkowania percepcji" czy jakiejś walki o sferę wpływu czy kurniki.
> Mam nawet pewne poczucie śmieszności Twojej perspektywy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
198. Data: 2010-07-20 18:16:25
Temat: Re: Kiedy PiS przyzna się do porażki w wyborach 2010?Teraz zatem jesteś mniej agresywny niż kiedyś.
Zawsze to jakiś pozytyw. ;)
Ale i tak mam wrażenie, że starasz się wypaść w rozmowie ze mną
zgodnie z jakimiś własnymi zamierzeniami.
Czy słusznie?
--
CB
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:1dzb1fp5wn9tt$.dlg@trenerowa.karma...
> O jedno się staram - nie oceniać pochopnie tego co piszesz. Pewnie kilka
> lat temu już bym się zdążył kilkanaście razy zdrowo na Ciebie wkurwić :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
199. Data: 2010-07-20 18:29:13
Temat: Re: Kiedy PiS przyzna się do porażki w wyborach 2010?
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:1hz61c27pnzey.dlg@trenerowa.karma...
> Jeśli już, to mogłem wierzyć w to, że może wygrać. Nie - że wygra.
> Poszukaj oszczerco :)
> [...]
> Czyżbyś się jakoś próbował wycofać? No znajdźe, znajdź - może
> rzeczywiście cos takiego gdzieś napisałem :)
> Wywiad z Mazurkiem był doskonałym przykładem na podwójne standardy PO.
> Możesz sobie pisać co tam chcesz, ale rzadko kiedy politycy w ten sposób
> strzelają sobie w kolana.
Dla mnie ten wywiad to doskonały przykład dziennikarza, który popełnił
w rozmowie harakiri i nawet tego nie zauważył, ani jego kwiczący z zachwytu
i kłekający przed nim wielbiciele kąpieli w gnojowicy.
BTW niedawno słyszałem w radio coś takiego: "zawsze jest tak samo, gdy
decydujesz się na zapasy w błocie: gdy jesteś już znacznie ubłocony, wtedy
odkrywasz, że świnia to uwielbia".
Świnia.
Nie widzę niczego godnego pochwały w postawach świńskich, nawet
jeśli towarzyszą im owacje takich jak np ty.
Osobiście postać Mazurka napawa mnie odrazą, i dzięki tobie jeśli kiedyś
spotkam tę dziennikarzynę na jakimś kanale, to czym prędzej zapewne
zmienię stację.
Natomiast to o czym pisałem, czyli o uwielbieniu dla - że tak sie wyrażę
- świńskiej agresji to typowe bardzo dla elektoratu PiS.
Niestety.
> No, ale ta pani uciekła Ci z tego wspólnego mianownika:
> http://www.youtube.com/watch?v=wKopdsSDAD8
>
> :)
Ach, nie, oczywizda, masz przecież rację.
Cholerka, jaka kiszeczka.
;)
A tak na poważnie: porażasz potęgą swoich "dowodów". :)
Aułaj! ;)
BTW odróżniasz percepcyjnie w ogóle ~agresję reaktywną od agresji
kompulsywnej?
--
CB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
200. Data: 2010-07-20 18:31:05
Temat: Re: Kiedy PiS przyzna się do porażki w wyborach 2010?
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:1hz61c27pnzey.dlg@trenerowa.karma...
> Jeśli już, to mogłem wierzyć w to, że może wygrać. Nie - że wygra.
> Poszukaj oszczerco :)
> [...]
> Czyżbyś się jakoś próbował wycofać? No znajdźe, znajdź - może
> rzeczywiście cos takiego gdzieś napisałem :)
Pisałem już: nie chce mi się.
Z niczego bynajmniej jednak się nie wycofuję.
--
CB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |