Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!news.nask.pl!ne
ws.nask.org.pl!newspeer2.se.telia.net!newspeer3.se.telia.net!se.telia.net!newsf
eed101.telia.com!nf02.dk.telia.net!out02b.usenetserver.com!news.usenetserver.co
m!in02.usenetserver.com!news.usenetserver.com!postnews.google.com!k39g2000hsf.g
ooglegroups.com!not-for-mail
From: p...@g...com
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Kiedy dusza umiera
Date: Thu, 24 Jan 2008 06:07:20 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 78
Message-ID: <c...@k...googlegroups.com>
References: <e...@4...net>
<f...@q...googlegroups.com>
<e9g3a76vekno.n32j8qr5n9n6$.dlg@40tude.net>
<3...@l...googlegroups.com>
<7...@4...net>
NNTP-Posting-Host: 195.177.210.80
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1201183640 9463 127.0.0.1 (24 Jan 2008 14:07:20 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Thu, 24 Jan 2008 14:07:20 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: k39g2000hsf.googlegroups.com; posting-host=195.177.210.80;
posting-account=OSeVggoAAACGqnUSFvu-mVsDBayzZ1K5
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8.1.11)
Gecko/20071127 Firefox/2.0.0.11,gzip(gfe),gzip(gfe)
X-HTTP-Via: 1.1 w3cache.axelspringer.pl:8080 (squid/2.6.STABLE18)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:395038
Ukryj nagłówki
> Zwierzęta mają instynkt.
Co rozumiesz przez "instynkt"? Ludzie też mają cos takiego. I zresztą
słusznie, bo biologicznie są zwierzętami - wyposażonymi jednak w
duszę. Ale już z tego widać, że dusza nie ma wiele wspólnego z tym, o
czym piszesz - skoro "instynkt" powoduje śmierć zwierzęcia z miłości,
nie ma powodu, żeby twierdzić że coś innego oddziałuje w ten sam
sposób na człowieka. Dokładniej mówiąc, są to uczucia relatywnie
proste, na niskim poziomie, choć silne i wzruszające. Określimy je
jako przyzwyczajenie, nostalgię, tęsknotę. Słyszałem o ludziach
umierających np. z tęsknoty za ojczyzną, a więc czymś w sumie totalnie
abstrakcyjnym. Trudno nazwać ojczyznę "drugą połówką", czy też
posiadającą tę samą duszę, co człowiek;) Jest to więc też kwestia
wychowania, wbicia do głowy pewnych wartości - wszystko wtórne. Dusza
jest pierwotna, nie wtórna.
> A jak się to ma do prawdziwej miłości? - może to, co się wielu wydaje
> prawdziwe (np.miłość), jest dane tak naprawdę tylko tym, co razem umierają?
Co to znaczy "prawdziwa" miłość? Miłość jest jedna, nie ma żadnych
odmian - podobnie jak prawda nie może być ani bardziej ani mniej
prawdziwa, co najwyżej kłamstwo może być bliższe lub dalsze od prawdy.
Więc jeśli mówisz o "prawdziwej" miłości, to znaczy, że nie-miłość
określasz jako miłość, tylko nieprawdziwą?
>Może istnieje coś takiego, jak bliźniaczość
> dusz? - i na tej podstawie ludzie czasem się zdołają odnaleźć w życiu jako
> para? Kto powiedział, że dusze nie mogą być identyczne na przykład? Jest o
> tym gdzieś napisane? Jedna dusza w dwóch ciałach - tak uważam i już. Sens
> może być niezbyt dosłowny.
A ja Ci powtarzam uparcie - jeden DUCH w dwóch ciałach (i więcej).
Dusza to coś innego. To, że potocznie uzależnia się od "duszy"
różnorakie rzeczy - np. talenty artystyczne czy sposób zachowania,
jeszcze nic nie znaczy. To nie jest prawda. Jeśli np. uznasz, że
Marilyn Manson ma ohydną duszę (co byłoby słuszne, biorąc pod uwagę
jego dziwaczne i budzące obrzydzenie zachowanie), nie będzie to
precyzyjne określenie. Duszę może mieć nawet całkiem fajną, co
najwyżej w ogóle z niej nie korzysta, bo woli poddawać się złym,
obrzydliwym duchom;)
> > Co do "dwóch połówek" to jest ich na ogól więcej, jak dwie. Ja już
> > spotkałem ze trzy swoje "drugie połówki".
>
> Hmmmm, to znaczy, że jeszcze jej wcale nie spotkałeś... czyli wszystko
> przed Tobą.
Spotkałem już dawno. I dawno już jej nie znam;) Osobiście jestem
zdania, że stanowię całość i nie są mi potrzebne żadne dodatkowe
części;) Nie czuję się wybrakowany ani niekompletny. A że od innych
mogę to i owo przejąć, to dobrze - biorę. Ale to są umilające życie
dodatki, a nie coś, czego mi brakowało.
> Tu statystyka na szczęście nie ma co robić ;-)
Tylko Ci się tak zdaje;)
Papa
|