Data: 2010-07-18 15:44:25
Temat: Re: Kiedy si? rodz??
Od: "MiReK" <r...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i1u70i$cp5$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-07-17 23:25, MiReK pisze:
>> U?ytkownik "Piotrek Zawodny"<p...@o...pl> napisa? w wiadomo?ci
>> news:i1qb5k$vq3$1@news.onet.pl...
>>> Nie mam woli w istnieniu. Jestem. To niezale?ne od mej woli. Kto? powie:
>>> mo?esz si? zabi?.
>>
>> MASZ MANIAKALNA DEPRESJE
>
> słuszna uwaga
To zrob cos z tym a nie miaucz na tej grupie. Na depresje skuteczny jest
prozac.
>>
>> Tak, ale dopiero za chwil?. W tym momencie ?yj?, w tym
>>> momencie jestem bez swojej woli. Najpierw jestem, potem mog? si? zabi?,
>>> nie na odwr?t.
>>>
>>> Niekt?rzy m?wi? mi: nie mo?na tak stawia? sprawy, ?e jeste?my bez swojej
>>> woli. Wprawdzie to prawda, ale skoro przed narodzeniem nas nie by?o, to
>>> jak mogli?my zadecydowa? ?e b?dziemy. Z chwil? zaistnienia (narodzenia
>>> si?) powstaje wola.
>>>
>>> Wtedy pytam siebie oraz ich: kiedy si? narodzi?em.
>>>
>>> I dochodz? do wniosku, ?e moment narodzin jest umowny. Umownym
>>> mechanicznym momentem jest chwila wyjmowania mnie z ?ona mojej Matki.
>>> Zanim mnie wyjmowano, by?em ju?. Moment pocz?cia te? jest umowny. We
>>> wszystkim tym jest ci?g?o?? i nie ma wcale ?adnej rzeczywistej granicy.
>>> Jaki st?d wniosek? Naprawd? nie urodzi?em si?. Jestem od zawsze, bez
>>> pocz?tku. To samo powinno mnie sk?oni? przy my?leniu odno?nie ?mierci:
>>> chwila obumarcia cia?a i zaprzestania pracy m?zgu jest momentem umownym.
>>> B?d? zawsze.
>>
>>
>
|