Kiełbasa z łososia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21

1. Data: 2013-04-10 00:26:39

Temat: Kiełbasa z łososia
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

... nie mylić z łosiem :)
Kupiłam toto w ilości sztuk 1 na spróbowanie i mi zasmakowało.
W jaki flaczek można by wsadzić moje wariacje na temat, żeby się nie
"pogryzł" ze smakiem ryby?
Wejście w posiadanie Diany mocno mi rozszerzyło kreatywność kulinarną :D

--
Pozdrawiam - Aicha (pod wrażeniem samosów, gołąbków z kalafiorem i
innych wynalazków w lokalnym T&J-cie)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2013-04-10 05:25:08

Temat: Re: Kiełbasa z łososia
Od: Anai <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 10.04.2013 02:26, Aicha pisze:
> ... nie mylić z łosiem :)
> Kupiłam toto w ilości sztuk 1 na spróbowanie i mi zasmakowało.
> W jaki flaczek można by wsadzić moje wariacje na temat, żeby się nie
> "pogryzł" ze smakiem ryby?
> Wejście w posiadanie Diany mocno mi rozszerzyło kreatywność kulinarną :D
>
http://swiat-wedlin.pl/oslonki-do-kielbas/oslonki-na
turalne

Osobiście myślę, że w barani - w opisie mają, że baranich jelit używa
się do lepszych, delikatniejszych kiełbas.
Nie wiem tylko jak z ich dostępnością, bo w zwyczajnym sklepie czy
markecie ciężko czasami o zwykłe, wieprzowe...

--
Pozdrówki
Anai

***** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk *****
http://kuchniaanai.blogspot.com/
"...dla mnie dobroczyńcy zwierząt są jak jacyś chrześcijanie. Wszyscy
tak radośni i pełni dobrych intencji, aż po pewnym czasie człowieka
korci, żeby pójść w świat i odrobinę sobie pogwałcić i poplądrować. Albo
kopnąć kota..." J.M. Coetzee Hańba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2013-04-10 09:34:37

Temat: Re: Kiełbasa z łososia
Od: Honza <H...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-04-10 02:26, Aicha pisze:
> ... nie mylić z łosiem :)
> Kupiłam toto w ilości sztuk 1 na spróbowanie i mi zasmakowało.
> W jaki flaczek można by wsadzić moje wariacje na temat, żeby się nie
> "pogryzł" ze smakiem ryby?
> Wejście w posiadanie Diany mocno mi rozszerzyło kreatywność kulinarną :D
>

Wiesz kotku nastepnym razem kup surowego albo wedzonego łososia bo to co
kupiła to są odpady produkcyjne zawiniete we flak.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2013-04-10 11:12:14

Temat: Re: Kiełbasa z łososia
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 10 Apr 2013 11:34:37 +0200, Honza napisał(a):

> W dniu 2013-04-10 02:26, Aicha pisze:
>> ... nie mylić z łosiem :)
>> Kupiłam toto w ilości sztuk 1 na spróbowanie i mi zasmakowało.
>> W jaki flaczek można by wsadzić moje wariacje na temat, żeby się nie
>> "pogryzł" ze smakiem ryby?
>> Wejście w posiadanie Diany mocno mi rozszerzyło kreatywność kulinarną :D
>>
>
> Wiesz kotku nastepnym razem kup surowego albo wedzonego łososia bo to co
> kupiła to są odpady produkcyjne zawiniete we flak.

Dobrze mówisz. Jak już, to lepiej kupić filety z surowego łososia, wsadzić
do solanki jak inne ryby do wędzenia, po czym osuszyć, uformować w wałek,
wcisnąć w siatkę wąską i drobną - uwędzić na zimno. Delicja.
Jadłam gotowe, u kogoś. Ale skoro MŚK słoninkę uwędził (dni kilka wędzenia)
na zimno, to i łososia obskoczy.
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2013-04-10 15:13:37

Temat: Re: Kiełbasa z łososia
Od: "Stefan" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:y761r8jsgo48.1fo47dzo6xusw.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 10 Apr 2013 11:34:37 +0200, Honza napisał(a):
> Dobrze mówisz. Jak już, to lepiej kupić filety z surowego łososia, wsadzić
> do solanki jak inne ryby do wędzenia, po czym osuszyć, uformować w wałek,
> wcisnąć w siatkę wąską i drobną - uwędzić na zimno. Delicja.
> Jadłam gotowe, u kogoś. Ale skoro MŚK słoninkę uwędził (dni kilka
> wędzenia)
> na zimno, to i łososia obskoczy.
> --
> XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

Jeszcze niedawno na Kleparzu widziałem Polędwicę Bosmańską. To są po prostu
filety z dorsza, solankowane i wedzone w letnim a później zimnym dymie. Jako
zakąska pod wyroby z żyta - doskonała, przede wszystkim jędrna, słonawa i
wzmacnia pragnienie...
pozdr
Stefan
PS. Nawiasem mówiąc wędzony karp z Zatora też jest niezły do tych celów...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2013-04-10 15:31:11

Temat: Re: Kiełbasa z łososia
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-04-10 17:13, Stefan pisze:

> PS. Nawiasem mówiąc wędzony karp z Zatora też jest niezły do tych celów...

:) U mnie jest karp milicki. Musze w końcu jakiś ekojarmark zaliczyć, bo
już nie mogę się doczekać smaku wędzonej karpiny :D

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2013-04-10 16:06:42

Temat: Re: Kiełbasa z łososia
Od: Aicha <b...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 10 Kwi, 11:34, Honza <H...@p...com> wrote:

> > Kupiłam toto w ilości sztuk 1 na spróbowanie i mi zasmakowało.
> > W jaki flaczek można by wsadzić moje wariacje na temat, żeby się nie
> > "pogryzł" ze smakiem ryby?
> > Wejście w posiadanie Diany mocno mi rozszerzyło kreatywność kulinarną :D
>
> Wiesz kotku nastepnym razem kup surowego albo wedzonego łososia bo to co
> kupiła to są odpady produkcyjne zawiniete we flak.

Bo widzisz piesku, ja to jestem takie przekorne stworzenie, że jak w
gazecie piszą, aby nie jeść kiełbas, to ja wręcz przeciwnie. Nie żeby
jakoś pasjami - ale jedną w miesiącu :D
No i tym razem padło na łososiową. Polędwicę łososiową też lubię,
chociaż wiem, że z rybą nic wspólnego nie ma. Ale ten aromat... i
konsystencja... ach :)
Wędzony łosoś jest dla mnie za słony, a surowy... no cóż, surowego
wolę z patelni, w koperkowym majonezie :)
Ale trop jest dobry.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2013-04-10 16:09:54

Temat: Re: Kiełbasa z łososia
Od: Honza <H...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-04-10 18:06, Aicha pisze:
> On 10 Kwi, 11:34, Honza <H...@p...com> wrote:
>
>>> Kupiłam toto w ilości sztuk 1 na spróbowanie i mi zasmakowało.
>>> W jaki flaczek można by wsadzić moje wariacje na temat, żeby się nie
>>> "pogryzł" ze smakiem ryby?
>>> Wejście w posiadanie Diany mocno mi rozszerzyło kreatywność kulinarną :D
>>
>> Wiesz kotku nastepnym razem kup surowego albo wedzonego łososia bo to co
>> kupiła to są odpady produkcyjne zawiniete we flak.
>
> Bo widzisz piesku, ja to jestem takie przekorne stworzenie, że jak w
> gazecie piszą, aby nie jeść kiełbas, to ja wręcz przeciwnie. Nie żeby
> jakoś pasjami - ale jedną w miesiącu :D
> No i tym razem padło na łososiową. Polędwicę łososiową też lubię,
> chociaż wiem, że z rybą nic wspólnego nie ma. Ale ten aromat... i
> konsystencja... ach :)
> Wędzony łosoś jest dla mnie za słony, a surowy... no cóż, surowego
> wolę z patelni, w koperkowym majonezie :)
> Ale trop jest dobry.
>

Jedzmy gówno miliony much nie może sie mylić.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2013-04-10 16:16:02

Temat: Re: Kiełbasa z łososia
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-04-10 07:25, Anai pisze:

> http://swiat-wedlin.pl/oslonki-do-kielbas/oslonki-na
turalne
>
> Osobiście myślę, że w barani - w opisie mają, że baranich jelit używa
> się do lepszych, delikatniejszych kiełbas.
> Nie wiem tylko jak z ich dostępnością, bo w zwyczajnym sklepie czy
> markecie ciężko czasami o zwykłe, wieprzowe...

Dziękuję. Pohasam jeszcze po sztucznych, białkowych. Bo:
"Wygląd kiełbasy budzi zaufanie" - to zdanie mnie zabiło :)
Wygląd może, ale pierwotna zawartość... ech, zboczenie zawodowe :)

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2013-04-10 18:53:43

Temat: Re: Kiełbasa z łososia
Od: iwanos <i...@6...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-04-10 07:25, Anai pisze:
> W dniu 10.04.2013 02:26, Aicha pisze:
>> ... nie mylić z łosiem :)
>> Kupiłam toto w ilości sztuk 1 na spróbowanie i mi zasmakowało.
>> W jaki flaczek można by wsadzić moje wariacje na temat, żeby się nie
>> "pogryzł" ze smakiem ryby?
>> Wejście w posiadanie Diany mocno mi rozszerzyło kreatywność kulinarną :D
>>
> http://swiat-wedlin.pl/oslonki-do-kielbas/oslonki-na
turalne
>
> Osobiście myślę, że w barani - w opisie mają, że baranich jelit używa
> się do lepszych, delikatniejszych kiełbas.
> Nie wiem tylko jak z ich dostępnością, bo w zwyczajnym sklepie czy
> markecie ciężko czasami o zwykłe, wieprzowe...

czy twoj nick anai ma coś wspólnego z analem ?