Uzupełniam o ważny element:

4. Jeśli ludzie nie są ludźmi tylko są zwierzętami, to natura albo ich
rodzice powinni byli w ich przypadku zdecydować się na aborcję.
Ponieważ jednak [w wyniku błędu] tak się nie stało, więc konieczny
jest zakaz aborcji, który obejmuje ich zarodki, które są ludźmi.

--
CB


"cbnet" <c...@n...pl> napisał(-a)
w wiadomości news:ggn9ot$vm3$1@node2.news.atman.pl:

> Filozofia "oświeconych" przez "czarną madonnę" (zwolenników
> "cywilizacji moherowej" zwanej najczęściej "cywilizacją życia")
> w pigułce /dla nowych i dotąd nieuświadomionych/:
>
>
> 1. Natura zabija bezkarnie 30% dzieci zanim się w ogóle urodzą,
> w wyniku aborcji.
>
> 2. Analogicznie: robiąc jajecznicę i zjadając ją - zabija się, smaży
> się, a następnie zjada się pisklęta (kurczaki).
>
>
> 3. Ludzie, którzy dokonują aborcji, nie są ludźmi, ale ich zarodki
> już są ludźmi.
> Dlatego ludzkie zarodki zwierząt dokonujących aborcji mają prawa
> ludzkie, zaś zwierzęta, które chcą je zabijać nie mogą mieć praw
> ludzkich, dopóki są zwierzętami (jeśli zwierzęta są ludźmi, to
> "normalnie" mają prawa ludzkie).