Data: 2018-01-19 00:22:57
Temat: Re: Kilka uwag o reformie służby zdrowia
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2018-01-18 o 23:41, Animka pisze:
> W dniu 2018-01-18 o 20:18, Stokrotka pisze:
>>
>>
>>> Może ma problemy z tarczycą i akurat jodu nie toleruje. Jod jest pomocny
>>> tylko na niedoczynność, a jak ma sie nadczynnośc to jod szkodzi (tak
>>> wyczytalam),
>> Dokłądnie odwrotnie.
>> Jod spowalnia pracę tarczycy, dlatego zły jest pszy niedoczynności,
>> i dobry pszy nadczynności.
>
> To ja nie wiem. Miałam z 10 lat temu jakiś czas nadczynność i już
> wszystko w normie, ale raz na rok badanie TSH mam robić. U mnie wcale
> tej tarczycy nie widać-nie wyłazi, a szyję mam długą.
> Najśmieszbieje jest to, że pani dr. endokrynolog w prywatnej przycjodni
> gdzie przyjmowala na NFZ w lipcu zabrała dupę w trok i prżeniosła się do
> przychodni, gdzie przyjmuje tylko prywatnie. Nieprzyjemna bziągwa. Na
> dodatek do tej przychodni gdzie mam lekarzy rodzinnych. Przyjmuje tylko
> rano. Gdyby mi sie chciało tam rarno podjechać. to bym jej takiego
> obciachu narobiła, ze spadłaby z krzesła. A wszystko przez to, że mam na
> papierku skierowanie (od niej i pewnie ona to wykonuje) na USG tarczycy.
> Obiecuję, sobie, że nie podaruję jej tego świństwa jakie mi zrobila
> (zapisana byłam do niej na lipiec). Za leniwa jestem, zeby tam rano
> lecieć i wykłócac sie z nią. Może jeszcze jakaś okazja się nadarzy.
>
> Po karpiu, jak zjem znowu na drugi dzień po wigilii czuję ości w gardle
> i mnie dusi. Widocznie ryby są nie dla mnie, nie lubię ich oprócz
> śledzi w oleju.
>
>>
>>> no i wiem po sobie, że więcej niż 2 kawałki karpia nie moge zjeść, bo
>>> mnie
>>> potem w gardle coś dusi, tak jak ości, chociaż tych ości w gardle nie
>>> mam.
>> Karp ma mało jodu.
>> Dlatego jest lepszą rybą na wigilię niż ryby morskie.
>> Może twoja tarczyca jest niezdrowa od wątroby, a na wątrobie tego nie
>> widać?
>> Karp ma dużo tłuszczu, a tego wątroba nie zawsze toleruje. Karp ma też
>> wiele
>> witaminy D, dobrej dla tarczycy.
>> Może też od nerek - one czasem nie lubią ryb, pewnie dlatego, że często
>> wolą tłuszcze nasycone i białko świnki.
>
> Mnie to nie dotyczy. Witaminy D nie mogę brać, bo mi po niej niedobrze.
> Można się obyć.
Przepraszam za literówki we wszystkich postach.
--
animka
|