Data: 2009-10-10 07:38:12
Temat: Re: Kłamcy...
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 9 Paź, 21:37, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
> "Józefinka"
> <k...@p...onet.pl>news:6d6cbf90
-...@l...googlegroups
.com...
> > On 9 Paź, 20:29, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
> >> "Józefinka" k...@p...onet.pl
> >>news:885d6594-42e1-431b-8e91-08e753dada4c@w19g2000
yqk.googlegroups.com...
> >> > On 9 Paź, 20:11, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
> >> >> To teraz mnie skłam, że mój wysiłek by wyjaśnić Ci fundamenty
> >> >> kłamstwa poszedł na marne. OK?
> >> > Kocham cię.
> >> >> Umiesz kłamać? ;)
> >> > Umiem kłamać ?
> >> Nie umiesz. :)
> > Bo widzisz prawda bywa relatywna jak i kłamstwo.
> > Powiadają ,że prawda dzieli się na :
> > - tylko prawda
> > - cała prawda
> > - gówno prawda
>
> > Ja jednak rozumiem to tak:
> > - kocham Cię - prawda niezupełna, półprawda bądź prawda
> > niedokończona
> > - kocham Cię jak bliźniego - prawda
> > - kocham Cię jak mężczyznę - kompletna nie prawda
>
> > Józefina relatywnieprawdziwa
>
> Moja prośba była jednoznaczna:
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> To teraz mnie skłam, że mój wysiłek by wyjaśnić Ci fundamenty
> kłamstwa poszedł na marne. OK?
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> Wskazany był temat na jaki masz mnie skłamać.
> Ty opowiedziałaś:
> Kocham cię.
> Odpowiedziałaś więc nie na temat.
> Fundament:
> "kłamstwo to przeinaczenie prawdy"
> 1. Tak.
> Twój wysiłek by wyjaśnić mi fundamenty kłamstwa poszedł na marne.
> 2. Nie.
> Twój wysiłek by wyjaśnić mi fundamenty kłamstwa nie poszedł na marne.
> Jedna z tych odpowiedzi byłaby prawdą, a druga kłamstwem.
> Pisząc kocham Cię ani nie skłamałaś ani nie napisałaś prawdy
> a więc
> nie umiesz kłamać
> Pisząc nie na temat - konfabulujesz. :-)
_______________________
>
> > >> Edward Robak* z Nowej Huty
> > >> ~>°<~
__________________ __________________
"Józefinka" <k...@p...onet.pl>
news:971939b1-b176-41f7-b5cc-145b85346710@l9g2000yqi
.googlegroups.com...
> O..o..O..o i tego sie trzymajmy,że konfabuluję bo nie pamiętam, czy
> Cię kocham czy nie.
> Józefinka konfabinka :]
Jeśli Drogi Józefinka rozumiesz słowo pisane, to odpowiedz mi
z łaski swojej: "Dlaczego miałbym Ci coś wyjaśniać, skoro nie
rozumiesz co do Ciebie piszę?"
Jeśli nie rozumiesz o co pytam to odpisz byle co, np. jajco
lub dowolne nic, które Ci się uroi. OK? :-)
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
|