On 17 Paź, 23:39, "Chiron" <c...@o...eu> wrote:
> Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał
> > Wszelako, traktowanie Salonu.24 jako w pelni
> > wiarygodnego zrodla informacji, to chyba jednak
> > nieporozumienie.
> Nigdzie nie napisałem, że to bardzo wiarygodne.

Ok. Wybacz. Tym razem ja nadlozylam ;)

> Jednak czytałem parę rzeczy tego pana- to fizyk. Pisze ciekawie.

Tak, znam.
Lecz moj wewnetrzny automat okresla tego typu
publikacje jako lekkie, latwe i przyjemne, co
niestety niekoniecznie rowna sie Rzetelne.
Stad zapewne moj opor w sprawie.

> Co do wiarygodnych źródeł...Hanko- czy
> wierzysz w coś takiego?

Nie.

> Żyjemy w świecie, gdzie roi się od zmanipulowanych informacji.

Tak.

> Ile razy padłaś ofiarą takiej manipulacji? Bo ja byłem taką ofiarą. I pewno
> jeszcze dam się nabrać nie raz na coś, co uznam za wiarygodne. A wierzę-
> podobnie, jak wielu innych ludzi- w to, co jest zgodne z moim
> doświadczeniem. Czasem jest tak, że osoba, którą w różnych sprawach uznam za
> wiarygodną- napisze coś, co dla mnie jest absurdem. Jednak ta sama osoba
> często potrafi napisać potem coś, co znów wydaje mi się być ok. Ale to
> przecież tylko takie "wydaje mi się". A jak to jest z Tobą?

Podjelam decyzje o nieudzielaniu sie w zyciu
pozaosobistym, ze tak powiem.
W zwiazku z tym, nie musze juz analizowac
tak zwanej wiarygodnosci danych, pojawiajacych
sie w roznych mediach.
Wiem, ze swiat doskonale sobie poradzi, w tej
dziedzinie, beze mnie ;)