Data: 2020-08-14 21:08:48
Temat: Re: Klaps w imię boga
Od: gazebo <g...@j...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 14/08/2020 o 14:28, ola pisze:
>
>> "-- Parę razy pasem po dupie i po buncie! -- ... W jakiej sprawie?
>
> W każdej sprawie. "Doskonała" metoda rozwiązywania brutalnością problemów w
rodzinie.
> Dziecię pojętne, jak dorośnie, zastosuje taką samą metodę wobec współmałżonka,
dzieci a nawet rodziców gdy mu się coś nie spodoba.
>
> Nawet nie krzycz na dzieci, bo jak dorosną będą krzyczeć na ciebie i wówczas
będziesz się żalić: "za co mi się to należy?"
>
> Dzieci to małpki i małpują przede wszystkim rodziców i to nie w tresci lecz w
metodzie - i im więcej błędów w metodzie tym większe sprzeciwy w zrozumieniu treści
przekazu. Stąd tyle z naszego potomstwa działa odwrotnie, niż się spodziewamy.
>
> Ola
>
==================
Na terytorium Indian położono drogę żelazną. Wódz postanowił osobiście
powitać pierwszy przyjeżdżający pociąg. Stanął na torach podniósł rękę w
geście powitania a lokomotywa... nawet nie zwolniła i przejechała po nim
jak po łysej kobyle. Ciężko ranny wódz odzyskuje przytomność w swoim
kipi, gdy nagle słyszy zza ściany narastający gwizd. Zrywa się na równe
nogi, wyskakuje na zewnątrz, patrzy a tu czajnik z gwizdkiem. Zrzuca go
na ziemię, kopie, depcze, wali toporkiem. Żona wypada za nim wołając:
- Uspokój się, co robisz???
A wódz na to:
- Zabić gnidę póki mały!!!
==================
--
gazebo
|