Data: 2002-11-17 12:32:52
Temat: Re: Klasterowy ból głowy
Od: j...@g...pl (Jacek)
Pokaż wszystkie nagłówki
pbedn naskrobał:
>
>Użytkownik "Sebastian Smolarczyk" <s...@u...com.pl>
>napisał w wiadomości news:ar3446$jm0$2@news.tpi.pl...
>>
>> Użytkownik "Jacek" napisał:
>> >
>> > Cholera, to może być to co i ja miewam (już parę lat nie
>> > miałem, odpukać). Ataki pojawiały się niemal codziennie ok 9
>> > rano, z rzadka wcześniej, po lewej stronie. Trwa to ponad
>> > godzinę. Niesposób niemal zdecydować co właściwie boli.
>> > Sądziłem że może zaplombowany ząb, kazałem usunąć i nic.
>> > Zauważyłem, że przechodzi po jakimś czasie od rzucenia palenia
>> > (rzucałem parę razy ;), głównie zresztą dlatego właśnie). Ból
>> > jest największy jakiego zdarzyło mi się doświadczyć w życiu.
>>
>> Polecam strony na ten temat:
>> http://klio.umcs.lublin.pl/~drumil/pio/glowa.html
>> http://www.clusterheadaches.com/
>> http://www.clusterkopfschmerz-selbsthilfe.de/
>>
>> Poza tym przyłączam się do odpowiedzi Marka Bieńka, że warto
>> poszukać dobrego neurologa, który zna tą chorobę. Sam takiego
>> szukam.
>>
>> Pozdrowienia
>> Sebastian
>
>
>Zainteresowaly mnie opowiesci o Bestii. Mam rowniez takie bole i
>rowniez doszlam do wniosku ze to bole klasterowe. Lewa skron,
>pulsowanie a pozniej nawet lzawienie oka i wyciek z nosa.
Wiele na to wskazuje, ale ktoś tu wymienił specyfiki które przerywają
atak. Ja, zamiast dociekać jaka to właściwie choroba, spróbował bym
czy wymieniony środek skutkuje. Potrzebny jest niestety,
zaprzyjaźniony lekarz który udostępni dawkę czy dwie na próbę.
Jacek
|