Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Kłopot z szfagrem:-(, bardzo, bardzo długie dla wytrzymałych

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kłopot z szfagrem:-(, bardzo, bardzo długie dla wytrzymałych

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 77


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2002-09-12 09:59:48

Temat: Re: Kłopot z szfagrem:-(, bardzo, bardzo długie dla wytrzymałych
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana jako MOLNARka zapodała:


> To, że jego córka biega za Danielem i mu dokucza jest najzupełniej
> normalne u dzieci (bywają bardzo wredne).

Normalne to by było, gdyby to była zupełnie obca dziewczynka, która widzi
niepełnosprawne dziecko pierwszy raz w życiu. Ale ta dziewczynka jest
kuzynką Daniela, i _nie jest normalne_, że jej rodzice nie zwracają uwagi
na takie zachowanie. Gdzie jak gdzie,ale w rodzinie mamy prawo czuć się
bezpiecznie.

ale IMO to nic złego, że coś takiego się
> dzieje i może to nawet lepiej dla Daniela,

Na szczęście to tylko IYO...

jak spotka się z czymś takim i
> nauczy sam reagować. Bo to go _niestety_ nie ominie. Społeczeństwo mamy
> jakie mamy i z różnego rodzaju szykanami będzie się spotykał a Ty go
> zawsze nie obronisz więc najwyższa pora żeby on sam uczył się bornić.

Nauczy się, nie ma obaw, Dorunia musi mu tylko dać solidne podstawy. Ale
niekoniecznie musi go prześladować wlasna rodzina, wystarczy idiotów na
zewnątrz:-/
Mam kuzyna, który w dzieciństwie stracił oko, ciotka też bała się, że
dzieci go odrzucą, że będą go palcami wytykać... A młody? Z kalectwa zrobił
atrakcję ("ja sobie mogę wyjąć oko, a ty nie potrafisz!"), a nawet straszył
prześladowców;-)

> No i wyszło na to, że jestem taka sama ch&%*ica jak Twój szwagier :-)))

No, "przelatywać" Doruni nie chciałaś;-))
>
> Pozdrawiam
> MOLNARka

--
Pozdrawiam:
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2002-09-12 10:06:37

Temat: Re: Kłopot z szfagrem:-(, bardzo, bardzo długie dla wytrzymałych
Od: "Tashunko" <like_anais(dislike_spam)@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Aseti" <a...@h...pl> napisał w wiadomości
news:alpo1b$ipc$1@news.tpi.pl...
>
> przepraszam, ale jakoś ominął mnie ten wątek IKEA-owski. Czy ktoś
mógłby mi
> go streścić.

Wątek o IKEI i nieprzyjemnościach , jakie Dorunię i Dyzia tam spotkały
jest na www.pl.soc.dzieci .
J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2002-09-12 10:46:48

Temat: Re: Kłopot z szfagrem:-(, bardzo, bardzo długie dla wytrzymałych
Od: "Aseti" <a...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tashunko" <like_anais(dislike_spam)@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:alpout$spl$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Aseti" <a...@h...pl> napisał w wiadomości
> news:alpo1b$ipc$1@news.tpi.pl...
> >
> > przepraszam, ale jakoś ominął mnie ten wątek IKEA-owski. Czy ktoś
> mógłby mi
> > go streścić.
>
> Wątek o IKEI i nieprzyjemnościach , jakie Dorunię i Dyzia tam spotkały
> jest na www.pl.soc.dzieci .
> J.

Dzięki wielkie. Zajrzę tam i poczytam.

Pozdrawiam
A.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2002-09-12 11:01:55

Temat: Re: Kłopot z szfagrem:-(, bardzo, bardzo długie dla wytrzymałych
Od: "gdaMa" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dorunia" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:alpg47$7cc$1@news.tpi.pl...
> Nie stresuj się, Danielowi to się dość często zdarza, że ma zmieniane imię
> np. na Damiana lub właśnie na Dawida:-))))
> Nawet moja teściowa potrafiła zmieniać na Damiana.

A ja ciągle mieszam moich bratanków i na Damiana mówię Daniel a na Daniela
Damian pomimo to, że wiem że Damian to Damian a Daniel to Daniel ... jakoś
te imiona same się mieszają, podobne są...

> Pozdrawiam
> Dorunia
>

--
Pozdrawiam,
gdaMa (Magda), Mareczek (27.02.2000) zwany Marcinkiem (a na tatusia wołają
Marek :-)
Piaseczno k. W-wy
http://strony.wp.pl/wp/mmmki/familia1.html


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2002-09-12 17:18:02

Temat: Re: Kłopot z szfagrem:-(, bardzo, bardzo długie dla wytrzymałych
Od: "kolorowa" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mieszanie imion należy już do tradycji. Nie tylko imion dzieci, ale na
przykład do męża mówię Bartek, a do Sebastiana - Krzyś:-))


--
Małgosia z Bartkiem (7l) i Sebastianem (4l)
Piaseczno k. W-wy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2002-09-12 20:29:50

Temat: Kłopoty ze szwagrem
Od: "Dorunia" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wiesz co, Dorunia? Gdyby mój szwagier do mnie wyskoczył z takim tekstem,
to
> najpierw dostałby po ryju, a na dodatek oświadczy?łabym, że za nic w
> świecie nie urodziłabym dziecka po takim prymitywnym bezmózgowcu.

Nie no super, szkoda że mi w tamtym momencie to do głowy nie przyszła;-)))
>
> > i uważa że to my powinniśmy Go przeprosić
>
> Tak, koniecznie:-/. Niech spada do swojej jaskini.
>
>
> > Sama już nie wiem, mój mąż się zaciął w sobie i stwierdził że nie
pozwoli
> > na takie traktowanie, a ja bym chciała chyba mimo wszystko to jakoś
> > naprawić i zlepić.
>
> Masz mądrego męża. Co da Ci takie zlepianie? i na jak długo? Chcesz, żeby
> Twój szwagier prał mózgi Twoim dzieciom, kiedy nie widzisz? Ja
izolowałabym
> się za wszelką cenę od takiego indywiduum.
> Zresztą, własny brat nie chce go znać, dlaczego jego żona chce coś lepić?

Pytałam męża czy mu nie brakuje brata, a On na to że jest zdziwiony że jest
mu lżej nawet i ma jak by mnie gonitwy myśli, bo tak to po prawie każdym
spotkaniu coś Go gnębiło.A po za tym stwierdził że za długo się z nim
cackała cała rodzina schodząc mu z drogi, w końcu musi ktoś mu powiedzieć
stop!!
I jest mu z tym podobno całkiem dobrze i On czeka na ruch z jego strony, a
sam nie ma zamiaru na razie nawet palcem kiwnąć (powiedział mu po całym
zajściu że wie gdzie mieszkamy i jak ma zamiar przeprosić to zaprasza na
pogawędkę, brat Jego nie zjawił się już od miesiąca, a może i dłużej)

>
> --
> Pozdrawiam:
> Justyna
> "Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
> niż żałować, że się nie grzeszyło"


Pozdrawiam
Dorunia i Spółka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2002-09-12 22:39:02

Temat: Re: Kłopot z szfagrem:-(, bardzo, bardzo długie dla wytrzymałych
Od: "Dorunia" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mąż przesłał dziś linka do tego wątku żonie jego brata.
Jak myślicie czy dobrze zrobił, czy nie postąpił zbyt drastycznie??
Ja mam mieszane uczucia.

Pozdrawiam
Dorunia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2002-09-14 05:51:36

Temat: Re: Kłopoty ze szwagrem
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana jako Dorunia zapodała:


>
> Nie no super, szkoda że mi w tamtym momencie to do głowy nie przyszła;-)))

Bo Ty za dobra i kulturalna jesteś. A do poziomu rozmówcy trzeba się
przystosować ( to taka złośliwostka, kiedy ktoś Ci mówi, że jesteś taka czy
owaka, odpowiadasz, że tylko się dostosowujesz do poziomu ktosia;-))

A po za tym stwierdził że za długo się z
> nim cackała cała rodzina schodząc mu z drogi, w końcu musi ktoś mu
> powiedzieć stop!!

Biedny szwagier, wykorzystał pokłady cierpliwości;->

(powiedział mu po całym
> zajściu że wie gdzie mieszkamy i jak ma zamiar przeprosić to zaprasza na
> pogawędkę, brat Jego nie zjawił się już od miesiąca, a może i dłużej)

I dobrze, niechsiedzi, bo jakoś nie wierzę, żeby taki typ miał nabrać
jakichś ludzkich cech.

--
Pozdrawiam:
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2002-09-15 23:05:41

Temat: Re: Kłopot z szfagrem:-(, bardzo, bardzo długie dla wytrzymałych
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Dorunia" <d...@w...pl> wrote in message
news:als6pt$h19$1@news2.tpi.pl...

Ciągle wraca Twoja historia z Twoim szwagrem, bierze mnie złość keidy o nim
myślę.
A od kiedy napisałaś, że wysłaliscie mu link do naszej dyskusji, Twoje słowa
są bardziej wiarygodne i bardzo cenie odwagę walce z przejawem takiego
chamstwa jakie tak często nas otacza.

Życzę Wam spokoju i radości z dzieci

Jacek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2002-09-16 00:06:23

Temat: Re: Kłopot z szfagrem:-(, bardzo, bardzo długie dla wytrzymałych
Od: "Dorunia" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ciągle wraca Twoja historia z Twoim szwagrem, bierze mnie złość keidy o
nim
> myślę.
> A od kiedy napisałaś, że wysłaliscie mu link do naszej dyskusji, Twoje
słowa
> są bardziej wiarygodne i bardzo cenie odwagę walce z przejawem takiego
> chamstwa jakie tak często nas otacza.
>
> Życzę Wam spokoju i radości z dzieci
>
> Jacek
>
Ale niestety nic się nie wydarzyło nawet nie zostaliśmy op.......,


P.S Chyba jednak tak jak pisze tu większość z Was nie ma co ratować i lepić.


Pozdrawiam
Dorunia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Będę tatą-prośba
do Oasego
gdy nie ma obok drugiej połówki...
Monotematyczna teściowa
problem z corka

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »