Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Kłótnia z teściową o ... (długie)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kłótnia z teściową o ... (długie)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 31


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2006-09-01 16:07:05

Temat: Re: Kłótnia z teściową o ... (długie)
Od: Eulalka <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Inka napisał(a):

> przyszła mi do głowy pewna myśl, że moja teściowa zapewne wolałaby
> "głupią blondynkę" (sama mam taki kolor włosów ;-)), bo łatwiej byłoby jej
> sterować życiem moim i mego męża. To jedynie przelotna i niepotwierdzona
> hipoteza :-), ale coś w niej jest, bo ilekroć zrobiłam coś (czyt. ogórki w
> musztardzie) po swojemu - było źle, ale o ile zrobiłam według jej przepisu
> (muszę zaznaczyć, że przepisy były identyczne :-)) - to było to niebo w
> gębie.

Znam przypadek dziewczyny majacej teściową, która żyje życiem dzieci
oczekując, że przyjmą jej jedyny, słuszny model życia.
Po pół roku, w poważnej depresji dziewczyna spieprzyła od męża mając
dość wszystkiego.
Jej mąż musiał się zastanowić czy chce żyć z mamą czy z żoną.
Teściowa na poczatku była zachwycona, bo przeciez "ona do nas nie
pasowała, pracować jej się chciało, studiować, podróżować, do teatru
chodzić" a przecież dobra żona nie pracuje tylko czeka z obiadem i to
jej sens życia.
Potem do kobiety dotarło, jak bardzo jej syn cierpi...
Pól roku składali wszystko do kupy, by podjąć decyzję o powrocie. By na
mogła podjąć - on płakał, prosił, przyjeżdżał (900 km)...
W koncu zdecydowali - przeprowadzili się dalej od rodziców, nie dawając
im juz kluczy od nowego mieszkania. Zmienili środowisko, oboje pracują.
ON poszedł na studia, kończac je jakimś zajefajnym dyplomem co mu dało
stypendium na dalszą edukację, którą ostatecznie skończył (jako jedyny w
rodzinie, bo tam tradycja zawodówek była).
Od 3 lat są szczęśliwi, niedługo urodzi im się pierwsze dziecko...
Nie odsunęli sie od teściów na długo, po jakimś czasie wznowili
kontakty, ale z pełnym do siebie szacunkiem. Teściowa już wie, że maja
własne zycie i te 6 miesięcy patrzenia na nieszczęśliwego syna, który w
depresji niemal nie puknął sobie w łeb, poszła po rozum do głowy i dała
spokój z uszczęśliwianiem go na siłę.

Dziewczyna była silna jak diabli i tylko dzięki temu "wypracowała" sobie
układ, w którym jest miejsce dla nich i teściów.

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Domain For Sale: Auction Airsoft .co .uk
mały dylemacik
Zdrada w wersj light...
Jak mówić do mężczyzny? ;)
Nowe forum i strona o ślubach, rodzinie, związkach

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »