Data: 2002-06-26 07:43:40
Temat: Re: Kobiece cechy, było Re: Rodzina wielopokoleniowa.
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kolorowa" <v...@i...pl> napisał w wiadomości
news:afbqag$6og$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> [...]ma takiego dobrego męża: nie pije codziennie, bije tylko
jak ma
> powód i w ogóle - przecież mogł jej się w ogóle nie trafić!
>
> Przez cztery lata studiów słyszałam, że jak tak będę
przebierać i
> przebierać, to zostanę w końcu zgorzkniałą starą panną.
Oczywiście. Gdyż lepszy byle jaki niż żaden. To tak samo jak ten
mit, że dziecko musi mieć tatusia. Na szczęście minęły już chyba
czasy, kiedy kobietę po prostu musiał ktoś utrzymywać, więc może
i rynek małżeński podda się normalnym rynkowym zasadom :)
> Bo stare panny są
> wyłącznie zgorzkniałe;)))
Bo stare panny są. Co innego kobiety niezamężne. Zgorzkniałość i
dziwaczność stanowią właśnie wyróżniki starej panny. A to chyba
wszystko kwestia tego, kto podjął decyzję, że kobieta nie będzie
miała męża.
Pozdrawiam
Hanka - kobieta niezamężna :)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
a...@w...pl
|