Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Kochajmy dewocjonalia. Re: Kochajmy dewocjonalia.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Kochajmy dewocjonalia.

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Chiron" <e...@o...eu>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Kochajmy dewocjonalia.
Date: Sat, 20 Feb 2010 16:50:27 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 105
Message-ID: <hlp0c4$t6u$1@news.onet.pl>
References: <8...@g...googlegroups.com>
<hlfc3i$qm$1@news.interia.pl>
<3...@o...googlegroups.com>
<hlgg82$aqc$1@news.interia.pl>
<5...@l...googlegroups.com>
<hloa0n$8r4$1@news.onet.pl> <hlocd6$hu5$1@news.interia.pl>
<hlofah$jn3$1@news.onet.pl> <hloi0c$pss$1@news.onet.pl>
<hloke6$skd$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: staticline25371.toya.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1266681029 29918 217.113.230.73 (20 Feb 2010 15:50:29 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 20 Feb 2010 15:50:29 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:513934
Ukryj nagłówki

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:hloke6$skd$1@news.onet.pl...
> sobota, 20 lutego 2010 12:45. carbon entity 'Chiron' <e...@o...eu>
> contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
>
>
>> Oglądałem coś ostatnio- Belgia, reporter stwierdził, że tak naprawdę
>> pierwszą religią- i to dynamicznie zwiększającą liczbę wyznawców jest
>> islam. Stało się to, co zauważył reporter- o czym ja pisałem różnym judom
>> czy globciom albo innym Orionom- państwo pod pozorem świeckości niszcząc
>> Kościół toruje (choć w sposób niezamierzony) drogę islamowi- i to temu
>> najbardziej wojowniczemu. Reporter rozmawiał z ministrem (zdaje się, że
>> od
>> spraw wyznań) i z burmistrzem miasta, gdzie islam jest najprężniejszy.
>> Obaj na wątpliwości reportera robili zdiwioną minę: "aososieroshozi?".
>> Racjonalizowali sytuację, że wszystkie religie są równe, że wielu
>> rodowitych Belgów (ciekawostka- Belgia powstała z 2 nienawidzących się
>> nacji- łączyła ich wspólna religia. Jak zniszczyli KRK- Belgia
>> praktycznie
>> istnieje wyłącznie dzięki Unii Europejskiej) przyjmuje islam, i co niby
>> ma
>> z tego wynikać. No cóż- jak jego żonie czy córce wybiją żeby (za mini
>> spódniczkę czy głęboki dekold)- to pewno też nie oprzytomnieją...No cóż-
>> polityczna poprawność zbierze krwawe żniwo. Moim zdaniem to jest tak, że
>> społeczeństwa osiągają pewien pułap- po czym dążą do autodestrukcji, a na
>> ich "przestrzeni życiowej" zostają zastąpieni przez ludy o wiele bardziej
>> prężne. Pamiętasz Kaczmarskiego?
>> "Są ludy, które dojrzały do śmierci
>> z rąk ludów niedojrzałych do życia"
>
> No dobra, ale mnie ten problem interesuje z bardziej praktycznego punktu
> widzenia. Co mam do Wielkiego Grzmota zrobić, żeby w przyszłości moje
> ewentualne dzieci, wnuki, prawnuki nie były zmuszane przez barbarzyńskie
> plemiona pustynne do odejścia od buddyzmu [1] i przyjęcia ich strasznej
> zamordystycznej religii albo emigracji [2]?
>
> Ja tam się nawet tego nie boję, mnie po prostu ten żałosny zwrot kierunku
> historii mierzi. W końcu jaki ja mam wpływ na to? na pewno żaden znaczący,
> nic nie poradzę na wynik politycznych rozgrywek pomiędzy ateistami i
> katolikami który jest od tutejszej działalności ośrodków buddyzmu
> niezależny i ten konflikt wygrywa widocznie trzecia brutalna siła która
> nie
> tykając zwaśnionych stron prędzej się będziechciała rozprawić z taką jak
> ja
> konkurencją.
>
> To ja się ponownie zapytowywuję, co ja mam robić, żeby ją przechytrzyć.
> Kazać dzieciom udawać wbrew własnej woli katolików czy tworzyć i
> finansować
> już teraz podziemne bojówki paramilitarne pod nazwą Zakon Kalkina czy
> jakoś
> tak? Ale w pierwszym wypadku byłbym hipokrytą a w drugim takim samym
> terrorystą jak oni. Przewaga wroga przy niepewnych sojusznikach bardzo
> skutecznie demoralizuje --- w obu przypadkach cały buddyzm zda się
> drugiemu
> czy trzeciemu pokoleniu mojej przyszłej familii psu na budę, cały zdrowy
> rozsądek, żeby wychować ich jako wolnych ludzi bez lęków i ograniczeń z
> pełnym zasobem mocy fizycznych i duchowych szlag trafi, bo przyjdą stada
> ludzi małych i podłych, które takich mocarzy i niemal półbogów będą ścigać
> po krańce ziemi jako czarowników.
>
> _____________
>
> [1] Kandydatek na żonę szukam właśnie w buddyjskich kręgach i nie
> wyobrażam
> sobie wychowania dzieci w innej religii czy nawet posłania ich do takiej
> szkoły, gdzie nie będzie nauki buddyzmu.
>
> [2] Jeżeli oczywiście będzie jeszcze dokąd emigrować przed tą
> szarańczą ---
> chodzącą klęską żywiołową. W co wątpię, nie ma już miejsca na świecie,
> gdzie by nie docierały okrutne zagony Proroka.
>


Jak na buddystę- bardzo mało uduchowione. Moja nauczycielka buddyzmu (ta po
Uniwersytecie Buddyjskim) opowiadała mi, że mieli mistrza, który miał
kontakt z Szambalą. Twierdził, że w różne miejsca wysyłają swoich "agentów",
których zadaniem jest między innymi coś, co objawia się podnoszeniem
nastroju. To znaczy: sama ich obecność sprawia, że ludzie gnębieni przez
tyranów stają się weseli, mogą funkcjonować w takim świecie- podnosząc
ogólną świadomość ludzkości, aby dojść do takiego poziomu świadomości, przy
którym nastąpi coś w rodzaju reakcji łańcuchowej. Wtedy nastapi moment
krytyczny: otworzą się wrota Szambali, i albo przekroczymy jej wrota, albo
zacznie się ujawniać ego "najniższych" osobników- rozwalając wszystko i
zatrzymując ten proces- doprowadzając do kataklizmu.

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
20.02 sweet.graa`l
20.02 XL
20.02 Vilar
20.02 sweet.graa`l
20.02 Vilar
20.02 sweet.graa`l
20.02 Chiron
20.02 Chiron
20.02 sweet.graa`l
20.02 Chiron
20.02 Chiron
20.02 Jakub A. Krzewicki
20.02 Chiron
20.02 medea
20.02 sweet.graa`l
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6