Data: 2010-02-17 16:11:17
Temat: Re: Kocham więc biję
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 16 Feb 2010 15:13:18 +0100, Qrczak napisał(a):
> W Usenecie Ikselka <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>
>> On 16 Lut, 13:36, "zdumiony" <z...@j...pl> wrote:
>> Najpierw autorytet, potem do niego szacunek. Odwrotnie się nie da.
>>>
>>> Czyli sama biję
>>
>> Dotykam.
>>
>>> dzieci
>>
>> MOJE dzieci.
>>
>>> a nikomu nie wolno ich tknąć.
>>
>> Dokładnie tak - nikomu poza mną nie wolno tknąć moich dzieci.
>> Bo zabiję. Tego, co tyka.
>
> Zięcia też?
Jak tknie (wiemy, co mamy na myśli) - to też.
>
>>> Jeżeli dostaną złą ocenę to nauczyciel się uwziął.
>>
>> Nie, to wtedy JA pójdę do nauczyciela i zweryfikuję ocenę.
>
> Ixi, ale one już pełnoletnie są. Same mogą iść weryfikować.
>
> Qra
Qrko, zaprezentowałam moją wciąż aktualną moralnie życiowa postawę, która
jak dotąd jeszcze nie całkiem straciła swoje uzasadnienie biologiczne.
--
Ikselka.
|