Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!orion.c
st.tpsa.pl!news.tpnet.pl!not-for-mail
Reply-To: "Pajonk Hfat" <m...@k...net.pl>
From: "Pajonk Hfat" <m...@k...net.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <ms0n4.44431$Hi2.961593@news.tpnet.pl>
<87mmog$4c3$1@helios.man.lublin.pl> <kjDn4.188$34.7326@news.tpnet.pl>
<mOGn4.840$34.39405@news.tpnet.pl> <29In4.1106$34.51871@news.tpnet.pl>
Subject: Re: Kochanie
Lines: 42
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
Message-ID: <dtho4.7776$34.254092@news.tpnet.pl>
Date: Wed, 09 Feb 2000 17:28:41 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.55.27
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 950117321 212.160.55.27 (Wed, 09 Feb 2000 18:28:41 MET)
NNTP-Posting-Date: Wed, 09 Feb 2000 18:28:41 MET
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:39876
Ukryj nagłówki
"Czarek" <c...@i...com> wrote in message
news:29In4.1106$34.51871@news.tpnet.pl...
> W pewnym sensie tak.
> Na pewno jest 'zle' jesli mamy 'dobra okazje' aby kochac i 'zbywamy'
> ja niejako.
Ale dlaczego? Przeciez nie moze byc zle to ze cos wybieramy... wybierasz ze
nie chcesz kochac, nie zwracasz uwagi na czyjes uczucia i zyjesz bez
milosci. To jest twoja decyzja i nikt nie moze ci powiedziec ze postepujesz
"zle"
> Ale generalnie jesli jest to 'zlo' to wyrzadzamy je przede wszystkim sobie
> IMO.
No dobra to z drugiej strony. Czy chcesz sobie wyrzadzic zlo? Chyba nie.
Wiec nie podejmiejsz wyboru takiego ktory bedzie dla ciebie "gorszy". Sa
oczywiscie sytuacje kiedy wybierasz "mniejsze zlo" ale wybierajac miedzy
kochaniem a nie-kochaniem to nie jest ta sytuacja.
> Tak uwazam (w przyblizeniu) i na wlasny uzytek.
> Mysle tez ze nie wszyscy tak mysla, to zalezy od wielu spraw. No i
niektorzy
> przesadzaja chyba, bo pozniej maja poczucie krzywdy(?).
> To zalezy od czlowieka IMO.
Rozumowanie podobne jak wyzej. Jezleli jestes pewien swojej decyzji to nie
bedziesz jej potem zalowal (no chyba ze podejmujesz ja pochopnie) a jezeli
nie zalujesz decyzji to wyklucza to poczucie krzywdy (czy raczej winy).
Konkluzja: czujemy sie winni z wlasnego wyboru, lub niewiedzy skad to
poczucie sie bieze...
> A co Tobie 'przeszkadza' czy 'uniemozliwia' kochanie? - jest cos
takiego...?
Tylko ja sam.
Pajonk
|