Data: 2008-06-12 17:15:58
Temat: Re: Kolejna histeria - w sprawie 14 letniej "zgwalconej"
Od: Marek Krużel <e...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kiedy: Thu, 12 Jun 2008 15:46:16 +0200, kto: i...@g...pl, co:
> Dnia Thu, 12 Jun 2008 15:06:14 +0200, cbnet napisał(a):
>
>> skoro od 1-szej chwili
>> wszyscy mieli jasność, że nawet jeśli to nie byłby gwałt, to dziecku
>> przysługuje prawo do legalnej aborcji?
>>
>>
>
> Nie mow, że 14-letniemu "dziecku" przysługuje też prawo do legalnego
> morderstwa, kradzieży, rozpowszechniania narkotyków, napaści,
> demolowania mienia itp. tylko dlatego, że jest dzieckiem. 14-letni
> człowiek(!) odpowiada także za swoje czyny na swoją miarę - skoro nie
> uległa gwaltowi, lecz własnej chuci, to znaczy, że fizycznie nie jest
> już dzieckiem (dzieci nie mają popędu do stosunków seksualnych), to
> znaczy, że jeśli nawet nie całkiem wiedziała, CO robi z chłopakiem
> (???), to i tak konsekwencje są i nie można jej całkiem zwolnić z
> odpowiedzialności, bo dzieckiem fizycznie, a i psychicznie, już nie jest
> :->
to ma być niby próbka wykładni prawa naturalnego? bardzo by mnie taka
interesowała...
>> A zatem to był także gwałt, choć akurat to nie jest kluczowe w tej
>> sprawie.
>
> Gwałtowi to się tu właśnie usiłuje zapobiec. Gwałtowi na dziecku - tym,
> które ma prawo się urodzić.
tu też chodzi o prawo naturalne?
|