"Slawek [am-pm]" <sl_d(na_onet_pl)@tutaj.nic> napisał(a):

>
> Kłamiesz, Tren R - albo coś źle ra chujesz. Nawet w Polsce tak nie
> ma, żeby podwyżka stała się podniżką. Wchodząc w wyższe progi
> podatkowe płacisz wyższy podatek tylko od tego, co ponad ten
> próg wystaje. Jeśli chcesz mnie przekonać do swoich racji, podaj
> mi chociaż jeden przykład liczbowy, wyliczany zgodnie z przepisem
> podanym w broszurach Ministerstwa Finansów (tych rozdawanych
> w Urzędach Skarbowych, do PIT-36 albo PIT-37).


a tam kłamię sławeczku.
już co najwyżej pierdolę głupoty, ale nie kłamię.
przez kilka m-cy dostawałem powiedzmy po 20 tysi m-cznie na rękę.
czyli - moja pensja to 20 tauzenów. oczywiście hipotetycznie, bowiem w
realu jest znacznie wieksza. zarabiałbym więcej, w pewnym momencie roku
dostałem podwyżkę - i zarabiałem 30 tysi. w konsekwencj tejże, moja firma
zaczęła naliczać mi wyższą zaliczkę na podatek dochodowy - tę z kolejnego
progu. w konsekwencj czego znowu, moje salary zmniejszyło się do kwoty 18
tauzenów.
und so mein herr?

ps. bardzo very sorry, ale nie mogę sie udzielac w tym wątku - wszedłem
właściwie tylko po to, żeby przeprosić moich rozmówców, a w zasadzie
głownie jednego, więc drugi raz very bardzo sorry, ale time is money. w
odróżnieniu od pasji, gdzie jest odwrotnie. albo cos takiego :D


--

http://trener.blog.pl - przemoc, seks, krew