Data: 2010-12-23 11:31:18
Temat: Re: Kominek w superstacji
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:iev2n4$k4o$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:ietk3b$pn$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:ietg9v$t2m$1@news.onet.pl...
>>>W dniu 2010-12-22 19:12, Ghost pisze:
>>>>
>>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:ieterk$ngr$2@news.onet.pl...
>>>>> W dniu 2010-12-22 18:11, Ghost pisze:
>>>>>>
>>>>> Zauważyłam, że są ludzie, którzy potrafią niejako nadawać sens niemal
>>>>> wszystkiemu, co robią. To jest bardzo cenna cecha, chociaż potrafi być
>>>>> zdradliwa lub nawet tragiczna w skutkach.
>>>>
>>>> No to jest niemal czysta racjonalizacja. To czy tragiczna czy cenna to
>>>> i
>>>> tak zalezy od samych decyzji a nie ich racjonalizacji. Innymi slowy,
>>>> sama racjonalizacja niekoniecznie wplywa na konsekwencje (poza
>>>> zadowoleniem).
>>>
>>> Hm, czyżbyśmy powoli dochodzili do tego, że miłość jest dostatecznie
>>> silną racjonalizacją? ;)
>>
>> Zalezy co masz na mysli "milosc", jesli "ona/on i tylko ona/on, i dla
>> niej/niego wszystko, i jest bez wad", to tak. Racjonalizacja ukrytej
>> potrzeby wyrzucania wlasnych genow w przyszlosc.
>
>
> Jak pokażesz mi człowieka "bez wad", to doprawdy głęboko mną wstrząśniesz
> :-))))))
Przeciez ja nie o tym.
|