Data: 2010-02-02 22:59:05
Temat: Re: Komputer i decyzje
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
A był to 02-luty-10, gdy medea wymamrotał:
> Maciej Woźniak pisze:
>
>>>> A mama nie klnie pod adresem programisty. Ona klnie
>>>> pod adresem wirtualnego brydżowego partnera.
>
>> Tak. Dla niej - skoro komputer wylicytował, to
>> widocznie chciał. Tak samo, jak dla Ciebie
>> człowiek.
>
> Słuchaj, Maciek, a gdzie ona gra? Przecież ona pewnie gra na jakimś
> portalu z rzeczywistymi ludźmi przez internet i to na rzeczywistego
> partnera tak klnie!
:)
nie no, z programem gra. sam maiłem taki.
--
tu była sygnaturka tymczasowa, ale jest obecnie niedostępna. przepraszamy.
|