"Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
news:f2dbbeaa-a23f-4243-b3d0-0ace31173748@b21g2000vb
h.googlegroups.com...

> Zaczynam wchodzę w teorie Dawkinsa, moze kiedyś bedzie okazja porozmawiać.

"Zabrzmialo groznie :-)"

Groznie? Jestem peacefull.
Swoja droga to co pisze Dawkins jest
fajną inspiracja dla rozwazań o życiu.
Inspiracją dla rozwazenia dylematow zwiazanych z wolną wolą.
Bez tych (wedlug mnie) dziwnych teorii Dawkinsa czy Cohena,
nie byloby dyskusji.

Do tego co pisze D. nie podchodze jako walka MY i ONI.
Chce _poczuc_ na czym polega wizja Dawkinsa.
Zeby w ogole dyskutowac na temat.

"
W sprawach: rzeczywistosc, umysl, swiadomosc, wola a nauka, to raczej
do nich, niz do Dawkinsa :-)
"

Tak, dzieki! wlasnie to widze. Czlowiek zyje sobie prosto i
spokojnie i nawet nie wie jako teoryje na temat MOJEGO zycia,
ktos inny potrafi wysnówać! :)))
I jak to rzekomo ma podzielic ludzi na TYCH i ONYCH.
Dowiedzialem sie ze ktos jest PRZECIW temu co ja sadze o Bogu
czy Wolnej Woli oraz ze "ja coś myślę źle" :)

W kazdym razie ciekawa jest sama motywacja kogos kto doprowadza
do tak sztucznych podziałów.
Mam wrazenie ze u Dawknsa wynika
ona raczej z jego wlasnych poszukiwań i ze on NIE POTRAFI znaleść CELU.
Stąd agresja przerzucona na innych, "zewnetrznych wrogów".

To tak jak z nami - "zarzucales" mi cos o wolnej woli i Bogu (dobrze!),
a okazalo sie ze wcale sie nie roznimy w widzeniu tego.
Po prostu Dawkins wytwarza swoją teorią sporo cisnień, złości,
zaciemnia rzeczywistość i przez to prowadzi do zupelnie sztucznych
podziałów.

Wczesniej uzylem porownania do Palikota - to tak jak z Kaczynskim
przeciw Tuskowi. Zwolennicy sa bardzo zantagonizowani a tak naprawde
ich polityka rozni sie niewiele :)

Pozdr,
Druch