Data: 2013-04-12 10:42:01
Temat: Re: Koniec ewolucji.
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
>aha, to muchy i inne robale tez osiagna boskosc w drodze ewolucji
>"zstepujacej", po odpowiednim ma sie rozumiec rozwoju duchowym i zbliza sie
>do sfurcy?
Przypomnę, co pisałem do Ciebie:
"
stworzone przez jakąś istotę, to to "coś" może ewoluować co najwyżej do
poziomu tej istoty.
"
Co_najwyżej do tego poziomu. NAJWYŻEJ. Czyli: mooże nie ewoluować wcale,
moze troszeczkę przesunąć się w górę po drabince. Jednak Teoria Ewolucji
Zstępującej nie tylko opisuje IMO oczywiste przecież prawo, że np człowiek
nie może stworzyć istoty (maszyny) doskonalszej od siebie samego. Istotą tej
teorii jest takze to, że ewolucja się odbywa- ale błędem jest obserwowanie
tylko przemian jednego gatunku i wyciąganie wniosków. Ewolucja obejmuje
wszystko na raz- istnieje zatem pewna równowaga ewolucji. Szczegółowiej-
istnieje jedna Świadomość. Wszystko jest jej częścią. Skoro tak- to
wzrostowi świadomości jednostek musi towarzyszyć swoistego rodzaju
prymitywienie reszty. To coś jak oczyszczanie wody: im bardziej się ją
oczyszcza, tym mniej się uzyskuje cieczy, choć jest ona coraz czystsza- a
więcej jest różnego rodzaju brudów. To dość dobry przykład.
--
Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles
--
Chiron
|