Data: 2009-12-05 20:43:02
Temat: Re: Koniec sporu o wiersze Izy
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sender pisze:
> Ocena jest tyle warta ile jej kryteria.
> To mamy ocenę uznaniową, do której rościsz sobie tak uparcie prawo.
> Ok. Stańmy więc oboje przed obliczem logicznych wniosków.
> Twoja ocena uznaniowa jest zła, bo jesteś głupią i złą kobietą
> a moja dobra, bo jestem rozsądnym i dobrym człowiekiem.
> Dopóki nie zmienisz kryteriów, powyższe pozostanie prawdziwe.
To jest zupełnie bez sensu. Jeśli uznam, że żółty kolor jest brzydki to
znaczy, że ja jestem brzydka? A Ty jesteś ładny, bo Ci się podoba?
Zarzucałeś Paulince, że jej zdanie na temat wierszy Izy się nie liczy,
bo sama niczego nie stworzyła, ani nie jest profesjonalnym krytykiem.
Czy o swoich preferencjach co do kolorów mogą rozmawiać tylko artyści
malarze?
Tutaj, w naszym gronie, możemy mówić tylko o ocenie uznaniowej, bardzo
subiektywnej, bo nie ma matematycznego algorytmu na wykazanie jakości
poezji. Jeśli chcesz uzyskać opinię odrobinę bardziej zobiektywizowaną
(poprzez szerszy ogląd sztuki poetyckiej), to zwróć się do odpowiednich
osób.
Mnie te wiersze nie poruszają, są dla mnie trochę zbyt naiwne, ale dla
Ciebie mają jakąś wartość, bo coś się w Tobie widocznie budzi przy ich
czytaniu. I fajnie, o to chyba w poezji chodzi.
Ewa
|