Data: 2010-06-30 12:49:53
Temat: Re: Kopciuszek :-)
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bbjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
news:i0fdtp$102$1@inews.gazeta.pl...
> Hanka pisze:
>
>> Tak wlasnie.
>> A na gruncie urzedowym, no coz, dosc dawno
>> zauwazylam, ze zawsze wygrywa grzeczne oraz
>> precyzyjne podanie tematu oraz egzekwowanie
>> takiej samej, czyli precyzyjnej i skrupulatnej jego
>> realizacji.
>> No niestety; kosztuje to troche czasu, w sensie
>> przygotowania sie do lekcji, czyli zdobycia wiedzy
>> na temat zalatwianych spraw. Lecz potem owocuje
>> pewnoscia siebie, co wobec przeuroczych na pokaz
>> zolz, hihi, lecz nie zawsze kompetentnych urzedniczek,
>> jest niezlym narzedziem na opanowanie ich ewentualnej
>> harpiowatosci.
>> I wychodze z zalatwiona sprawa, choc zapewne z metka
>> Zolzy ;)
>
> Kroczek dalej: nawet w średnio kompetentnej urzędniczce z
> powierzchownością zołzy zobaczyć człowieka, z radościami i troskami, jak
> nasze - uśmiechnąć się, powiedzieć miłe słowo - najczęściej stanie na
> rzęsach, by załatwić pomyślnie i szybko, co chcesz załatwić. I by Ci
> jeszcze dogodzić (np. mamy tablice rejestracyjne z ładnymi i łatwymi
> numerami, bo paniom się chce pogrzebać i takie wybrać w stosiku i inne
> takie drobiażdżki, bo zmotywowani choćby uśmiechem ludzie działają dużo
> lepiej).
Spytam, z głupia frant, załatwiałaś Ty, czy Twój szanowny małżonek?
MK
|