Data: 2003-09-01 21:06:46
Temat: Re: Koperta a przebieg leczenia
Od: "casus" <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Dlaczego my zawsze najpierw zakladamy, ze ktos cos od nas chce, alebo
chce
> > dla nas zle a potem dopiero, ze to co proponuje jest dla naszego dobra?
> > Dlaczego mamy taki wlasnie tok myslenia???
>
> Przykro mi- nie rozumiesz mnie.. Szukam WSZELKICH sposobow pomocy memu
> dziecku i jezeli lapowka, ktorej nie akceptuje, moze pomoc, to chce
wiedziec
> czy naprawde..
> Zreszta, problem odwieczny, i powtarzam iz, gdyby chodzilo o mnie, nie
> zastanawiałabym sie.
> Pozdrawiam
> Roma
Rozumiem Cie bardzo dobrze. Ale zwaz, ze wszelkie sposoby nie oznacza, ze sa
najlepsze. bo, przywolujac sci-fi, powinnas uprowadzic najlepszego fachowca
i pod naciskiem broni palnej wymoc na nim najlepsze dzialanie, ktore Cie
usatysfakcjonuje. Ale tego nie zrobisz. A dlaczego nie? No wlasnie, pewne
kanony zabraniaja. Tak samo, jak i danie lapowki powinny zabronic.
Oczywiscie teoretyzujemy, ale musisz zawsze wziac pod uwage, ze nawet walka
o cos co bardzo chcemy dla kogos zrobic powinna jednak odbywac sie zgodnie z
pewnymi zasadami. I wyprzedzajac Twoja riposte, zasadami rownymi dla obu
stron.
Przykro mi, ze masz problem, mam nadzieje, ze uda Ci sie gor ozwiazac i
Twoje bardzo bliskie Ci malenstwo bedzie zdrowe a Ty bedziesz spokojna,
czego Ci bardzo zycze.
pozdr.
casus
|