kiwiko napisał(a):
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:d7054fd5-c5f8-44fd-9ae0-b647db864e33@f29g2000yq
a.googlegroups.com...
> Jeste?my na baroku i jest pewien wa?ny moment w literaturze i historii
> Polski i tak zachodz? w g?ow? , jak szesnastolatkowi to wyt?umaczy?,
> i? po odrodzeniu szaleje katolicka kontrreformacja, cenzura i
> prze?ladowania. Powoduj?ca nagonk? na artyst?w tworz?cych sztuk?,
> kultur?. Kultura ma by? jedynie politycznie poprawna. Czasy Saskie-
> przypisuje si? im jeden z g??wnych powod?w upadku Polski. Polska by?a
> w tym okresie bezdyskusyjnie najg?upszym krajem Europy, a jednym z
> powod?w g??wnych tego uwstecznienia , by?o prawie ca?kowite
> zniszczenie polskiej kultury, nast?pi? upadek pi?miennictwa:Obaw?
> przed represjami mo?na cz?ciowo wyt?umaczy? nie drukowanie ?wcze?nie
> wielu warto?ciowych utwor?w, ich pozostawianie w r?kopisach;
> rozpowszechnianie natomiast tekst?w "prawomy?lnych", szczeg?lnie
> dewocyjnych, powodowa?o obni?enie og?lnego poziomu literatury i
> utwierdza?o p?ytk?, powierzchniow? pobo?no?? rozmi?owan? w
> demonstracyjnej, wystawnej liturgii. P?na faza baroku, zw?aszcza
> czasy saskie, objawi?a niemal katastrofalny upadek pi?miennictwa; nie
> pojawi? si? nikt na miar? zmar?ych w ko?cu XVII stulecia i na
> prze?omie wiek?w pisarzy. Dopiero po roku 1730- granicznej dacie
> baroku- zaznaczy si? chlubnie dzia?alno?? prekursor?w nowej epoki-
> o?wiecenia.
> Oczywi?cie o?wiecenie przysz?o do Polski za p?no, ?eby cokolwiek
> dotar?o do zamroczonych Polak?w.
> Jeste?my w pierwszej klasie liceum og?lnokszta?c?cego i prawie dziecko
> dowiaduje si? i? te napady na sztuk? , aryst?w, obecnie, s? dok?adnie
> powt?rzeniem zachowania katolik?w z czas?w saskich, doprowadzaj?cych
> do upadku Polskie pi?mienictwo. Jeden z g??wnych powod?w cofni?cia si?
> polskiej umys?owo?ci w rozwoju i te? konsekwencja rozbior?w.
> Ten szesnastolatek ma by? przecie? Patryjot?, jak mu powiedzie?, ?e
> obecni katolicy swoim zachowaniem, powtarzaj? to co kiedy? zrobili ich
> przodkowie? Je?li go oszukam, nast?pn? lektur? b?dzie u niego
> ?wi?toszek, mo?e mnie jeszcze nazwa? czym? tak obrzydliwym jak w?a?nie
> ?wi?toszek, je?li go oszukam i si? nie zorientuje, narobi? mu bigosu w
> g?owie , zawal? historyczny ?wiat przyczynowo - skutkowy. Co mo?na
> zrobi? w takim przypadku? Przecie? to dziecko, jak popatrzy na
> spo?ecze?stwo znaj?c te fakty, zacznie to spo?ecze?stwo
> ocenia?.......? Hm.........to tylko szesnastolatek, jeszcze dziecko i
> co mo?na zrobi??
>
>
> jeste? taki s?odki :)
> bardzo to ?adne, ?e tak si? nim matrwisz. Wszystko co wiesz powiedz, nawet
> to, ?e co? jako? tam oceniasz. I tyle.
> Przecie? nawet dziecko musi my?le? samodzielnie :)
>
> kiwiko

No nareszcie normalny post, literatura jest zbudowana na demaskowaniu,
jest mnóstwo rzeczy pokazujących negatywne konsekwencję zachowań
katolików, a przecież to jest nam dane, byśmy przeczytali , zobaczyli
i wyciągneli wnioski. Nie jest dana po to aby ją negować, ale byśmy
zobaczyli własne niegodziwe zachowania. Uważasz że ktolicy są w stanie
, coś tak prostego zrozumieć? W każdym razie to pokazuje ogromny
dystans między wyższością wartościowania= przez dzieci, nad
katolikami.;))))