Data: 2010-02-19 17:16:24
Temat: Re: Korepetycje i problem.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 19 Feb 2010 08:23:36 +0100, Redart napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:xhpe7zhbtvbg$.pgsxlx3y2g5v$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 18 Feb 2010 08:42:54 +0100, Redart napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>
>>>> I chcesz, aby tylko wskutek "więzi emocjonalnych narosłych
>>>> wskutek wyborów dokonywanych przez dorosłe osoby" (czytaj: kochającą
>>>> inaczej mamusię) niewinne niczemu dziecko wychowywała obca osoba, a nie
>>>> babcia?
>>>
>>> Obca genetycznie ? To masz na myśli ?
>>
>> ... emocjonalnie obca.
>
> Nie zgadzam się.
> Zgodnie z tym co mówisz adopcja nie miałaby sensu.
> Nie miałoby sensu jakiekolwiek 'przygarnianie sierot',
> które, jakby nie spojrzeć, ludzie praktykują od tysiącleci.
> Każda wojna zostawiała po sobie żniwo w postaci
> dzieci, które nie miały się gdzie podziać.
> Nie miałyby sensu też przytułki dla sierot prowadzone
> przez siostry zakonne czy Janusza Korczaka.
Nooo, drogi panie, sierota wojenna bez rodziny to jednak nie to, o czym
(kim) mówimy. TU jest babcia i dziadek.
--
Ikselka.
|