« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2010-02-17 21:58:52
Temat: Re: Korepetycje i problem.
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:96729531-e8b1-4ef2-8cbc-d3d36b6a7dba@36g2000yqu
.googlegroups.com...
ludzie walczyli z komunizmem dla hobbi, ty się stuknij...........kk to
władza ucisku , która łamie prawa twoje .
Które moje prawa Globku???
Weź pod uwagę, że nie jestem katoliczką - z wyboru.
Żyję i mam się dobrze.
Porównanie z komunizmem, który rzeczywiście ograniczal moje prawa (np. do
wyjazdu za granicę), to duuuuuże nadużycie.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2010-02-17 22:11:31
Temat: Re: Korepetycje i problem.
Vilar napisał(a):
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:96729531-e8b1-4ef2-8cbc-d3d36b6a7dba@36g2000yqu
.googlegroups.com...
>
> ludzie walczyli z komunizmem dla hobbi, ty si? stuknij...........kk to
> w?adza ucisku , kt?ra ?amie prawa twoje .
>
> Kt?re moje prawa Globku???
> We? pod uwag?, ?e nie jestem katoliczk? - z wyboru.
> ?yj? i mam si? dobrze.
>
> Por?wnanie z komunizmem, kt?ry rzeczywi?cie ograniczal moje prawa (np. do
> wyjazdu za granic?), to duuuuu?e nadu?ycie.
>
> MK
Katolicyzm jest dokładnie takim samym systemem ucisku jak komunizm, a
o tym pisałem i pisałem, jeśli nie rozumiesz to trudno.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2010-02-17 22:13:25
Temat: Re: Korepetycje i problem.
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:a919b70f-3a4b-4302-be86-e4ce316a50fb@y33g2000yq
b.googlegroups.com...
Vilar napisał(a):
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:96729531-e8b1-4ef2-8cbc-d3d36b6a7dba@36g2000yqu
.googlegroups.com...
>
> ludzie walczyli z komunizmem dla hobbi, ty si? stuknij...........kk to
> w?adza ucisku , kt?ra ?amie prawa twoje .
>
> Kt?re moje prawa Globku???
> We? pod uwag?, ?e nie jestem katoliczk? - z wyboru.
> ?yj? i mam si? dobrze.
>
> Por?wnanie z komunizmem, kt?ry rzeczywi?cie ograniczal moje prawa (np. do
> wyjazdu za granic?), to duuuuu?e nadu?ycie.
>
> MK
> Katolicyzm jest dokładnie takim samym systemem ucisku jak komunizm, a
> o tym pisałem i pisałem, jeśli nie rozumiesz to trudno.
Globek, czy ktokolwiek kogokolwiek zmusza, żeby był katolikiem?
NIE!
Więc mylisz się.
Skoro jest wybór, to jest też i wolnośc.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2010-02-17 22:18:17
Temat: Re: Korepetycje i problem.
Vilar napisał(a):
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:a919b70f-3a4b-4302-be86-e4ce316a50fb@y33g2000yq
b.googlegroups.com...
>
> Vilar napisa?(a):
> > U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> > news:96729531-e8b1-4ef2-8cbc-d3d36b6a7dba@36g2000yqu
.googlegroups.com...
> >
> > ludzie walczyli z komunizmem dla hobbi, ty si? stuknij...........kk to
> > w?adza ucisku , kt?ra ?amie prawa twoje .
> >
> > Kt?re moje prawa Globku???
> > We? pod uwag?, ?e nie jestem katoliczk? - z wyboru.
> > ?yj? i mam si? dobrze.
> >
> > Por?wnanie z komunizmem, kt?ry rzeczywi?cie ograniczal moje prawa (np. do
> > wyjazdu za granic?), to duuuuu?e nadu?ycie.
> >
> > MK
>
> > Katolicyzm jest dok?adnie takim samym systemem ucisku jak komunizm, a
> > o tym pisa?em i pisa?em, je?li nie rozumiesz to trudno.
>
> Globek, czy ktokolwiek kogokolwiek zmusza, ?eby by? katolikiem?
> NIE!
>
> Wi?c mylisz si?.
> Skoro jest wyb?r, to jest te? i wolno?c.
>
> MK
Czy ktoś ciebie w komuniźmie do czegoś zmuszał, no to był piękny
system, prawda.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2010-02-17 22:22:30
Temat: Re: Korepetycje i problem.
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:f345ef4e-5e2d-4fa5-96f7-df8e1bf4bf83@15g2000yqi
.googlegroups.com...
>
>> Wi?c mylisz si?.
>> Skoro jest wyb?r, to jest te? i wolno?c.
>>
>> MK
> Czy ktoś ciebie w komuniźmie do czegoś zmuszał, no to był piękny
> system, prawda.
Owszem, zmuszał,
Nie mogłam jechać, gdzie chciałam.
Wyjazd za granicę (poza Demoludy), to było marzenie ścietej głowy.
Zmuszał mnie do używania jednakowych mebli, jednakowych ciuchów -
wszystkiego ujednoliconego i w dodatku zdobytego z trudem.
Zmuszał mnie do chodzenia w butach, które zanim się dotarły orały mi piety
do krwi.
Do stosowania dziwacznych środków higieny.
I przede wszystkim Globku, nie miałam żadnego wyboru.
Ty chyba nie pamiętasz tych czasów, co?
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2010-02-17 22:58:01
Temat: Re: Korepetycje i problem.
Vilar napisał(a):
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:f345ef4e-5e2d-4fa5-96f7-df8e1bf4bf83@15g2000yqi
.googlegroups.com...
>
> >
> >> Wi?c mylisz si?.
> >> Skoro jest wyb?r, to jest te? i wolno?c.
> >>
> >> MK
>
> > Czy kto? ciebie w komuni?mie do czego? zmusza?, no to by? pi?kny
> > system, prawda.
>
> Owszem, zmusza?,
> Nie mog?am jecha?, gdzie chcia?am.
> Wyjazd za granic? (poza Demoludy), to by?o marzenie ?cietej g?owy.
> Zmusza? mnie do u?ywania jednakowych mebli, jednakowych ciuch?w -
> wszystkiego ujednoliconego i w dodatku zdobytego z trudem.
> Zmusza? mnie do chodzenia w butach, kt?re zanim si? dotar?y ora?y mi piety
> do krwi.
> Do stosowania dziwacznych ?rodk?w higieny.
> I przede wszystkim Globku, nie mia?am ?adnego wyboru.
>
> Ty chyba nie pami?tasz tych czas?w, co?
>
> MK
W katolicyźmie masz tak samo jesteś ubezwłasnowolniona prawnie, jako
człowiek nie masz tu żadnych praw, bo polska jest krajem wyznaniowym,
czyli ludzie są podporządkowani dogmatą, religia w szkole, jedna
jedyna, nie ma wybory, aborcja, masz się namnarzać nawet jak ciebie
nie stać.itd, ale jak siedzisz w wariatkowie, to też możesz mieć
zdanie że jesteś wolna, tylko że te pasy to raczej jej tej wolonści
zaprzeczają. Lepszy był juz komunizm , mniej chory bo wychodził z
materializmu a nie z urojonych prawd zaprzeczających rzeczywistości,
artyści już wystawy robią na zachodzie bo w polsce za krytycyzm
społeczny szarpie się ludzi po sądach i to są fanatycy, wariaci. Za
komuny miałaś taką samą cenzurę. Ale co ja będe ci tłumaczył, cały
czas o tym pisze, więc może daj sobie spokój. Idioci zawsze istnieli,
więc no cóż muszę się z tym pogodzić, że krowy algebry nie nauczę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2010-02-18 07:13:35
Temat: Re: Korepetycje i problem.Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:hlhq78$h8e$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
> news:f345ef4e-5e2d-4fa5-96f7-df8e1bf4bf83@15g2000yqi
.googlegroups.com...
>
>>
>>> Wi?c mylisz si?.
>>> Skoro jest wyb?r, to jest te? i wolno?c.
>>>
>>> MK
>
>> Czy ktoś ciebie w komuniźmie do czegoś zmuszał, no to był piękny
>> system, prawda.
>
> Owszem, zmuszał,
> Nie mogłam jechać, gdzie chciałam.
> Wyjazd za granicę (poza Demoludy), to było marzenie ścietej głowy.
> Zmuszał mnie do używania jednakowych mebli, jednakowych ciuchów -
> wszystkiego ujednoliconego i w dodatku zdobytego z trudem.
> Zmuszał mnie do chodzenia w butach, które zanim się dotarły orały mi piety
> do krwi.
> Do stosowania dziwacznych środków higieny.
> I przede wszystkim Globku, nie miałam żadnego wyboru.
>
> Ty chyba nie pamiętasz tych czasów, co?
>
> MK
>
>
>
>
>
Miałaś wybór, jak w kołchozowej stołówce: jesz- albo nie:-). Tak poważnie-
teraz IMO jest podobnie, choć po prostu trochę zwiększył się wybór. Tylko że
nadal to kołchozowa stołówka, niestety. I już nie zamykają (na ogół) za
nieprawomyślność- ale stosują "białe rękawiczki".
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2010-02-18 07:42:54
Temat: Re: Korepetycje i problem.
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:4rv0w0x6g2wa$.1bh6gcu6sz4ko.dlg@40tude.net...
>> A daj mi spokój ;)
>> Zdefiniowałbym związek partnerski, majacy u podstaw więzi
>> emocjonalne, w szczególności więzi emocjonalne narosłe
>> wskutek wyborów dokonywanych przez dorosłe osoby
>> - i z definicji 'rodziny', czy 'małżeństwa', a może 'konkubinatu'
>> przerzucił wiele praw/obowiązków. Wszystko. Prawnie.
>> Nie psychologicznie ;)
>
> I chcesz, aby tylko wskutek "więzi emocjonalnych narosłych
> wskutek wyborów dokonywanych przez dorosłe osoby" (czytaj: kochającą
> inaczej mamusię) niewinne niczemu dziecko wychowywała obca osoba, a nie
> babcia?
Obca genetycznie ? To masz na myśli ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2010-02-18 08:39:15
Temat: Re: Korepetycje i problem.
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:9652722d-adfe-4663-bba1-2a3a96d8efd9@a5g2000yqi
.googlegroups.com...
> krowy algebry nie nauczę.
Pogadamy o algebrze? Jestem w tym niezla.
Widzę, że u kilku osób istnieje tu tendencja: "Nie podzielasz moich
poglądów, jesteś "gupia" ".
Wybacz Globek, ale to po prostu niedojrzałe.
Co do Ciebie, to.... poczekam, az Ci przejdzie.
W tej chwili jesteś tak emocjonalnie nakręcony, że nic do Ciebie nie
dociera.
I wydaje mi się to trochę dojrzalsze.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2010-02-18 08:45:25
Temat: Re: Korepetycje i problem.
Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hlipb0$9ne$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:hlhq78$h8e$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:f345ef4e-5e2d-4fa5-96f7-df8e1bf4bf83@15g2000yqi
.googlegroups.com...
>>
>>>
>>>> Wi?c mylisz si?.
>>>> Skoro jest wyb?r, to jest te? i wolno?c.
>>>>
>>>> MK
>>
>
> Miałaś wybór, jak w kołchozowej stołówce: jesz- albo nie:-). Tak poważnie-
> teraz IMO jest podobnie, choć po prostu trochę zwiększył się wybór. Tylko
> że nadal to kołchozowa stołówka, niestety. I już nie zamykają (na ogół) za
> nieprawomyślność- ale stosują "białe rękawiczki".
>
Nie odczuwam tego w ten sposób.
Moim zdaniem mam wybór, który pokrywa moje potrzeby i fantazje.
Wystarczy na nie zarobić - a to jakoś mi wychodzi :-).
Mogę wyjeżdżać, mogę żeglować, gdzie chcę (i to jest dla mnie ważne),
pracuję jako freelancer, więc też mam swobodę, którą ogranicza wyłącznie mój
rozsądek, pracę, którą uwielbiam (co jest darem Losu, bo przecież obydwoje
wiemy, że zycie różnie może się potoczyć), mieszkam w lesie 20 minut jazdy
od centrum, gdzie mam rozrywek różniastych w bród. Mogę jeździć gdzie chcę,
robić co chcę, mówić co chcę.
Jedyne ograniczenia, które odczuwam, a które mnie wkurzają są natury
urzędniczej. I to jest akurat coś, z czym warto powalczyć. A co więcej, z
czym można walczyć.
Chyba nie jest źle, prawda?
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |