| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2010-02-17 05:13:46
Temat: Re: Korepetycje i problem.
>
> Spisałem to z podręcznika pierwszej klasy liceum ogólnokształcącego i
> jest to przedstawienie tego co dokonywano za sasów, Proszę
> natychmiast zwrócić się na leczenie jeśli fakty historyczne są dla
> pana prześladujące godność katolika, lub proszę oskarżyć ministerstwo
> edukacji że drukuje o was prawdę . O tym jak niszczyliście polskę i
> niszczycie. Podręcznik Języka Polskiego z Pierwszej Klasy obraża
> katolików, no cóż znając was powiniście zlikwidować podręczniki, Tak
> najlepiej spalcie podręczniki bo tam spisali wasze szaleństwo.
>
Jak kula w plot - katolem nie jestem i nie mam zamiaru zostac jednym.
Nie obraza mnie pietnowanie np. "sutanny" ktora wtykala swojego
"koscika" w tylek ministranta, pietnowanie urzednika ktory zalatwil za
lapowke itd itd. Przeraza mnie natomiast generalizowanie i pietnowanie
calych grup spolecznych na podstawie czynow pojedynczych czlonkow grupy
lub czesci okreslonej grupy.
Juz wspomnialem, wszyscy wiemy jakie tragiczne skutki mialo takie
generalizowanie wiele razy w przeszlosci.
Publiczne publikowanie tekstow/opinii zaczerpnietych gdzies tam, to nic
innego jak autoryzowanie takowych, szczegolnie w przypadku gdy od razu
nie podaje sie zrodla i zastrzezenia "kopiuje z" podkreslajac
jednoczesnie "popieram calkowicie/bulwersuje mnie taka opinia" .
Pozniejsze tlumaczenie "ze ja tylko przepisalem z....." to tylko
pokrywka i uchylanie sie od odpowiedzialnosci za wyrazone slowa. Nic
innego jak traktowanie mlodzierzy narkotykami i tlumaczenie w sadzie "ja
im nie kazalem palic/wachac/wstrzykiwac, ja tylko im narkotyki
sprzedawalem, prosze wysokiego sadu".
Jezeli mowic o paleniu ksiazek to mam nadzieje ze mowimu o "paleniu" jak
to juz sie zdarzylo kilka razy w historii Polski, ze niektore teksty
nagle zniknely ze stron podrecznikow, a nie mowimy o paleniu jakie mialo
miejsce w kraju gdzie szaleniec doszedl do wladzy i celem swojej
polityki uczynil unicestwienie calych narodow.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2010-02-17 08:03:22
Temat: Re: Korepetycje i problem."Redart" <p...@i...gov> wrote in message news:hlduna$jca$1@news.onet.pl...
hehe, red,
czytam odpowidzi globa na Twoje
proby mawiazania jakiegokolwiek kontaktu z kolesiem.
Niezly rehot mam gdy czytam odpowiedzi globa.
Na koniec zostales nawet "standym katolikiem", hehehe
Te cale histerie i fobie w okolo radia maryja czy rydzyka,
one rzucily sie na glowe najbardziej podatnym osobnikom.
W tym przypadku paranoja przeszla na temat "katolicyzm".
To tak samo jak histeria globalnego
ocieplenia - przeciez sa nawet przypadki samobojstw z tym zwiazane!
Albo...
10 lat temu panowala histeria w okolo feminizmu, rok, dwa temu -
homoseksualizm, albo Kaczynscy.
Co "slabszym" na tej grupie, temat rzuca sie to po prostu na glowe.
Ktos jednak te histerie produkuje, a inni potem cierpia.
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2010-02-17 08:50:33
Temat: Re: Korepetycje i problem.
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:142baa43-516d-432f-bfe5-f68d08b22c5a@f8g2000yqn
.googlegroups.com...
>Czyli według przygłupa-chirona ludzie kultury którzy są lepiej
>wychowani, czyli bardziej grzeczni, są napewno zboczeńcami, przecież
>to widać jak się patologia dół społeczny, katolicki ,skręca z
>nienawiści do wszystkiego co nie jest na poziomie kryminału. Zaraz im
>bajki Krasickiego wrzucę wyśmiewające katolicką ciemnotę i też się
>zacznią krzyki urojeńców. Jak im się te opisy tego czym są nie
>podobają, to czego się tak zachowują?
Świat się zmienia, glob.
Tymczasem:
- zaburzenia paranoidalne:
"sztywna reprezentacja obiektów"
Daj katolikom szansę na zmianę, to moze zauważysz, że siezmieniają.
Może nie w takim tempie, jakbyśmy sobie życzyli, ale ...
Spróbuj sam zmieniać się szybciej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2010-02-17 09:05:04
Temat: Re: Korepetycje i problem.
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:0c9992d3-bdea-4c26-b6fb-0c0055d13080@m37g2000yq
f.googlegroups.com...
>gawiedzi. Z mojej szkoły pamiętam, że to jest najtrudniejszy okres
>dla katolików, bo w nich wyrobiono, że jak są wierzący to są doskonali
>i nie popełniają błędów i to właśnie oni popełniają ich najwięcej, ale
>każdą krytykę traktują jako atak na prawdy wiary z którymi czują się
>tożsami, w taki sposób nic nie zmieniają, a błędów co raz więcej i
>albo obarczają nimi innych, albo są ciagle agresywni, tak jak na tym
>forum, wiecznie negując oczywistości.
>To skazuje katolika na skrajny niedorozwój i próżność, oraz agresję.
To nie jest prawda, że katolicy mają wyrabianą wizję
'własnej doskonałości'. Moim zdaniem jest raczej dokładnie odwrotnie
- są poddawani rygorystycznym ocenom i wartościowanium, 'mea culpa',
nigdy nie jest 'dość dobrze' - bo dobrze to będzie dopiero w Niebie.
Tu jest cierpienie.
Problem, jaki ja widzę, to nie brak samokrytyki, ale raczej 'kosmiczne,
ideologiczne kryteria oceny'. Ale to nie jest problem katolików,
tylko powszechnu problem wszelkich światopogladów. W tym,
w szczególności także 'ideologii konsumpcyjnych'. Mamy tu po prostu
starcia różnych skrajności, a umysły ludzi wrzucone w ten wir sprzecznych
wartości dokonują wyborów - raz w jedną, raz w drugą, część z nich
dokonuje wyborów 'bezrefleksyjnych' - przestaje wybierać, opiera
się na jednym wyborze jednorazowym - np. tylko katolicy. Albo:
"jestem żydem". Albo "jestem ateistą". Albo ... "mam to wszystko w dupie,
idę do sklepu". Nawet Ci, co ogłaszają "jestem człowiekiem,
egzystencjalistą",
hołdują ideom humanizmu oderwanego od religijności, idei Boga itp - wpadają
często w pułapkę ideologii "nie mam nic istotnego wspólnego ze zwierzętami".
Pragnienie struktury, glob - tak jak piszesz. Ja dokonuję wyboru stryktury,
resztę wyborów załatwi za mnie ta struktura.
Nie tylko katolicy.
BTW. Niektórzy nie mają nawet możliwości wyboru struktury.
Np. rodzą się z mózgiem, który ma z góry zapisaną strukturę
paranoika albo socjopaty. Czy przez to przestają być człowiekiem ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2010-02-17 09:19:23
Temat: Re: Korepetycje i problem.
Redart napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:142baa43-516d-432f-bfe5-f68d08b22c5a@f8g2000yqn
.googlegroups.com...
>
>
> >Czyli wed�ug przyg�upa-chirona ludzie kultury kt�rzy s� lepiej
> >wychowani, czyli bardziej grzeczni, s� napewno zbocze�cami, przecie�
> >to wida� jak si� patologia d� spo�eczny, katolicki ,skr�ca z
> >nienawi�ci do wszystkiego co nie jest na poziomie krymina�u. Zaraz im
> >bajki Krasickiego wrzuc� wy�miewaj�ce katolick� ciemnot� i te� si�
> >zaczni� krzyki uroje�c�w. Jak im si� te opisy tego czym s� nie
> >podobajďż˝, to czego siďż˝ tak zachowujďż˝?
>
> �wiat si� zmienia, glob.
> Tymczasem:
> - zaburzenia paranoidalne:
> "sztywna reprezentacja obiekt�w"
>
> Daj katolikom szans� na zmian�, to moze zauwa�ysz, �e siezmieniaj�.
> Mo�e nie w takim tempie, jakby�my sobie �yczyli, ale ...
> Spr�buj sam zmienia� si� szybciej.
Nie zmieniają się, nie dociera do nich krytyka, bo ich wiara robi
wszystko aby się zdepersonalizowali, zobacz wątek kochajcie
dewocjonalia, o to mi chodziło= o determinizm, gołym okiem widać te
same zachowania i myślisz że tylko w baroku tak atakowano polską
kulturę, to się działo cały czas . Są wiecznie w ramach formy, ona
nimi powtarza te same zachowania, tak jak pisałem trupy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2010-02-17 09:29:27
Temat: Re: Korepetycje i problem.
Redart napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:0c9992d3-bdea-4c26-b6fb-0c0055d13080@m37g2000yq
f.googlegroups.com...
>
> >gawiedzi. Z mojej szko�y pami�tam, �e to jest najtrudniejszy okres
> >dla katolik�w, bo w nich wyrobiono, �e jak s� wierz�cy to s� doskonali
> >i nie pope�niaj� b��d�w i to w�a�nie oni pope�niaj� ich
najwi�cej, ale
> >ka�d� krytyk� traktuj� jako atak na prawdy wiary z kt�rymi czuj� si�
> >to�sami, w taki spos�b nic nie zmieniaj�, a b��d�w co raz wi�cej i
> >albo obarczajďż˝ nimi innych, albo sďż˝ ciagle agresywni, tak jak na tym
> >forum, wiecznie neguj�c oczywisto�ci.
> >To skazuje katolika na skrajny niedorozw�j i pr�no��, oraz agresj�.
>
> To nie jest prawda, �e katolicy maj� wyrabian� wizj�
> 'w�asnej doskona�o�ci'. Moim zdaniem jest raczej dok�adnie odwrotnie
> - s� poddawani rygorystycznym ocenom i warto�ciowanium, 'mea culpa',
> nigdy nie jest 'do�� dobrze' - bo dobrze to b�dzie dopiero w Niebie.
> Tu jest cierpienie.
>
> Problem, jaki ja widzďż˝, to nie brak samokrytyki, ale raczej 'kosmiczne,
> ideologiczne kryteria oceny'. Ale to nie jest problem katolik�w,
> tylko powszechnu problem wszelkich �wiatopoglad�w. W tym,
> w szczeg�lno�ci tak�e 'ideologii konsumpcyjnych'. Mamy tu po prostu
> starcia r�nych skrajno�ci, a umys�y ludzi wrzucone w ten wir sprzecznych
> warto�ci dokonuj� wybor�w - raz w jedn�, raz w drug�, cz�� z nich
> dokonuje wybor�w 'bezrefleksyjnych' - przestaje wybiera�, opiera
> siďż˝ na jednym wyborze jednorazowym - np. tylko katolicy. Albo:
> "jestem �ydem". Albo "jestem ateist�". Albo ... "mam to wszystko w dupie,
> id� do sklepu". Nawet Ci, co og�aszaj� "jestem cz�owiekiem,
> egzystencjalistďż˝",
> ho�duj� ideom humanizmu oderwanego od religijno�ci, idei Boga itp - wpadaj�
> cz�sto w pu�apk� ideologii "nie mam nic istotnego wsp�lnego ze
zwierz�tami".
> Pragnienie struktury, glob - tak jak piszesz. Ja dokonujďż˝ wyboru stryktury,
> reszt� wybor�w za�atwi za mnie ta struktura.
> Nie tylko katolicy.
>
> BTW. Niekt�rzy nie maj� nawet mo�liwo�ci wyboru struktury.
> Np. rodz� si� z m�zgiem, kt�ry ma z g�ry zapisan� struktur�
> paranoika albo socjopaty. Czy przez to przestaj� by� cz�owiekiem ?
Nie, jest dobrze opisane, tylko ty nie rozumiesz, że ta mea kulpa ma
ich pozbawić osobowości, by stali się zupełnie zamknięci w dogmatyce i
zwiątpienia nie mogli dopuścić. Aby znowu byli krytyczni do siebie,
trzeba aby wrócili do tego co obwiniali za winę, wrócili do swojego
człowieczeństwa, zaczynając widzieć siebie zaczną krytycznie patrzeć.
Dogmatyka ich otempia. No mózg jest plastyczny właściwie zaburzenia
tego rodzaju moim zdanie pochodzą ze środowiska i są w młodym wieku
korygowalne. Przecież gdybyś kiedyś ludzi mieczem nie rozrywał, to
trudno by ci było przeżyć, wtenczas psychopatia mogła pomóc w
przetwaniu, a geny jakoś nie działają tak , żeby mózg był z pokolenia
na pokolenie psychopatyczny, bo psychole to niewielka ilość
społeczeństwa. Czyli warunki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2010-02-17 09:33:51
Temat: Re: Korepetycje i problem.
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:0585711b-7de4-4218-82a3-e3f1b2009fce@q29g2000yq
n.googlegroups.com...
>Nie zmieniają się, nie dociera do nich krytyka, bo ich wiara robi
>wszystko aby się zdepersonalizowali, zobacz wątek kochajcie
>dewocjonalia, o to mi chodziło= o determinizm, gołym okiem widać te
Może skazujesz się niepotrzebnie na kontakty z wąską grupą
fanatyków, nie wiem ... ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2010-02-17 09:35:15
Temat: Re: Korepetycje i problem.
Ok, to co napisałeś wydaje się 'nienajgorsze' ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2010-02-17 09:58:11
Temat: Re: Korepetycje i problem.
Redart napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:0585711b-7de4-4218-82a3-e3f1b2009fce@q29g2000yq
n.googlegroups.com...
>
> >Nie zmieniajďż˝ siďż˝, nie dociera do nich krytyka, bo ich wiara robi
> >wszystko aby si� zdepersonalizowali, zobacz w�tek kochajcie
> >dewocjonalia, o to mi chodzi�o= o determinizm, go�ym okiem wida� te
>
> Mo�e skazujesz si� niepotrzebnie na kontakty z w�sk� grup�
> fanatyk�w, nie wiem ... ;)
Wiesz to co oni wypisują i Ikselka to jest prostota, która chciała
jakimiś wartościami zaprezentować się, przykryć , zasłonić to czym są
w życiu, fanatycy tu obecni kryją , usprawiedliwią swoje niskie
instynkty wiarą. Wiesz to co oni wyprawiają to księża katolicy nawet
ganiają, bo to jednak wygląda trochę inaczej, ale widzisz tak zawsze
jest że to co jest na dnie zawsze najbardziej jest widoczne.
Tylko tacy dostając się na stanowiska wiele krzywdy potrafią zrobić. A
drażni przede wszyskim ich niedojrzałość , która im wyłazi wszystkimi
porami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2010-02-17 10:04:22
Temat: Re: Korepetycje i problem.
Redart napisał(a):
> Ok, to co napisa�e� wydaje si� 'nienajgorsze' ;)
Bo z tym mózgiem po Hitlerze nauka chciała za pomocą badań mózgu
płodu, likwidować takich ludzie jak psychopaci i okazało się, że nie
jest to możliwe, czyli procesy środowiskowe wpływają na ten kształt i
uszkodzenie u psychopatów, zaczyna się od męczenia zwierząt i tacy
chłopcy mogą być jeszcze ukształowani inaczej. W młodym wieku
najlepiej się uczymy i najbardziej jest mózg poddany na plastykę, na
zmiany.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |