« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-05-13 12:30:24
Temat: Re: Korki strzelają :("Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> wrote in message
news:d6260q$p7h$1@news.mch.sbs.de...
>
> Użytkownik "aniared/A.L." <a...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:d623go$sfe$3@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Automat, z tego co wiem. Czy jeżeli go wymienię na mocniejszy, nie
> > spowoduję jakiegoś ryzyka? Jaki jest bezpieczny próg?
> > Do tej pory bezpiecznik wytrzymywał, nic nie zmieniałam w domu pod
> > tym względem. Może więc zaśniedział. Wymienić od razu na silniejszy,
> > jeżeli mam 10A?
>
> To nie takie proste. Przede wszystkim te bezpieczniki (ich oprawki
> raczej) były tak robione, że 16A raczej się nie da wkręcić w miejsce
> 10A.
Tutaj akurat sie mylisz. Automatyczne bezpieczniki (starego typu) daje
sie zamieniac bez problemu. Jestem na to zywym dowodem (ale u mnie
jest stara, ale porządna miedziana instalacja, wiec autorka postu niech
sprawdzi, czy instalacja wytrzyma zmiane bezpiecznika).
--
Pozdrawiam
Romek
=> http://www.rtj.republika.pl <= zapraszam do galerii fotografii
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-05-13 12:30:27
Temat: Re: Korki strzelają :(
Użytkownik "Grzegorz W. Fedorynski" <a...@z...mimuw.edu.pl>
napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.58.0505131425001.9991@joanna.jfedor.
org...
>> To nie takie proste. Przede wszystkim te bezpieczniki (ich oprawki
>> raczej) były tak robione, że 16A raczej się nie da wkręcić w
>> miejsce
>> 10A.
>
> Że jak?
Wkręcany bezpiecznik 16A ma większą średnicę stopki niż 10A (jeśli
chodzi o ścisłość, to ten 16A jest zakończony takim grzybkiem, w
przekroju to jak duże T wygląda). A typowa oprawa na trzy bezpieczniki
montowana w popularnych blokach miała gniazda w które 16A po prostu
nie wchodził. Tak było w mieszkaniu moich rodziców, tak też było w
wynajmowanym przeze mnie parę lat temu mieszkaniu. Być może nie jest
to reguła, ale trzeba się z tym liczyć.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-05-13 12:33:54
Temat: Re: Korki strzelają :(
Użytkownik "aniared/A.L." <a...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d626er$ovq$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> To miganie światła w lodówce występuje w jakichś konkretnych
>> sytuacjach, np w momencie pracy czy samego włączania czajnika lub
>> mikrofalki?
>
> Nie, nic nie było włączone z tych urządzeń o dużym poborze mocy, a
> lampka mrugała. Lodówka też w tym czasie nie "grzała" ;).
To by znaczyło, że gdzieś w instalacji jest problem ze stykiem.
Proponuję przejrzeć gniazdka, podokręcać mocniej (uwaga: 'mocniej' nie
znaczy "ile pary w łapach", te śrubki zaciskające przewody nie są
duże, gwint w nich łatwo zerwać) oraz obejrzeć nogę tego bezpiecznika
:-)
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-05-13 12:39:49
Temat: Re: Korki strzelają :(
Użytkownik "RTJ" <r...@p...com> napisał w wiadomości
news:d626l1$hc7$1@inews.gazeta.pl...
> Tutaj akurat sie mylisz. Automatyczne bezpieczniki (starego typu)
> daje
> sie zamieniac bez problemu. Jestem na to zywym dowodem
Przeczytaj moją odpowiedź na post Grzegorza W. Fedoryńskiego :-)
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-05-13 12:42:33
Temat: Re: Korki strzelają :("Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> wrote in message
news:d6276m$b9$1@news.mch.sbs.de...
>
> Użytkownik "RTJ" <r...@p...com> napisał w wiadomości
> news:d626l1$hc7$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Tutaj akurat sie mylisz. Automatyczne bezpieczniki (starego typu)
> > daje
> > sie zamieniac bez problemu. Jestem na to zywym dowodem
>
> Przeczytaj moją odpowiedź na post Grzegorza W. Fedoryńskiego :-)
Ok, juz przeczytalem.
Pewnie masz racje i sa rozne tablice. U mnie akurat nie bylo problemu.
--
Pozdrawiam
Romek
=> http://www.rtj.republika.pl <= zapraszam do galerii fotografii
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-05-13 13:04:04
Temat: Re: Korki strzelają :(
On Fri, 13 May 2005, it was written:
> Wkręcany bezpiecznik 16A ma większą średnicę stopki niż 10A (jeśli
> chodzi o ścisłość, to ten 16A jest zakończony takim grzybkiem, w
> przekroju to jak duże T wygląda). A typowa oprawa na trzy bezpieczniki
> montowana w popularnych blokach miała gniazda w które 16A po prostu
> nie wchodził.
W życiu nie spotkałem się z takim przypadkiem.
Ale może...
Pozdrawiam,
Alojzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-05-13 13:07:14
Temat: Re: Korki strzelają :(
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:d626l1$rrp$1@news.mch.sbs.de...
>
> Użytkownik "Grzegorz W. Fedorynski" <a...@z...mimuw.edu.pl> napisał w
> wiadomości news:Pine.LNX.4.58.0505131425001.9991@joanna.jfedor.
org...
>
>>> To nie takie proste. Przede wszystkim te bezpieczniki (ich oprawki
>>> raczej) były tak robione, że 16A raczej się nie da wkręcić w miejsce
>>> 10A.
>>
>> Że jak?
>
> Wkręcany bezpiecznik 16A ma większą średnicę stopki niż 10A (jeśli chodzi
> o ścisłość, to ten 16A jest zakończony takim grzybkiem, w przekroju to jak
> duże T wygląda). A typowa oprawa na trzy bezpieczniki montowana w
> popularnych blokach miała gniazda w które 16A po prostu nie wchodził. Tak
> było w mieszkaniu moich rodziców, tak też było w wynajmowanym przeze mnie
> parę lat temu mieszkaniu. Być może nie jest to reguła, ale trzeba się z
> tym liczyć.
>
Ja spotkałem się z jeszcze jedną rzeczą 16A "nie sięgał" do końca tak jakby
był krótszy.
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-05-13 13:23:14
Temat: Re: Korki strzelają :(
Użytkownik "Adam Głaszcz" <a...@t...pl> napisał w
wiadomości news:d6293l$fr1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ja spotkałem się z jeszcze jedną rzeczą 16A "nie sięgał" do końca
> tak jakby był krótszy.
Z tym z kolei ja się nie spotkałem, ale widziałem w jakimś sklepie z
elektrycznym mydłem i powidłem "przedłużki" do takich bezpieczników,
pamiętam że bardzo mnie one zdziwiły :-)
Jak widać te gówna były robione w milionie wersji i odmian. Dlatego
proponuję zastanowić się poważnie nad wywaleniem tego w cholerę i
założeniem w ich miejsce nowoczesnych "esów"
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-05-13 16:30:17
Temat: Re: Korki strzelają :(
Użytkownik "aniared/A.L." <a...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d620v0$aj4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
przeczytałem cały wątek
i mam parę uwag:
1) jeśli nie miała Pani styczności z prądem o napięciu 230V a jedynie z
bateryjką w latarce o proszę sobie darować manipulacje osobiste w
instalacji. Dla Pani bezpieczeństwa. A już broń Boże bez obecności osób
mogących Pani udzielić pierwszej pomocy.
2) mruganie żarówki jest wyłącznie dowodem na to, że napięcie na jej zaciska
się zmienia w sposób nie wynikający z właściwości napięcia sinusoidalnego.
Może być to spowodowane zarówno usterką wewnątrz lodówki, jak i w całej
instalacji. Czy praca lodówki podczas mrugania żarówki jest równomierna czy
także rwana i zakłocana ? jeśli tak, to przyczyna leży w instalacji, jeśli
nie - to w lodówce
3) wywalanie korków automatycznych może być spowodowane ich starością i się
zdarza. Jeśli ma Pani możliwość to proszę kupić nowy korek o takiej samej
wartości - należy przyjąć że ktoś kto wykonywał instalację wiedział co robi
nie wstawiając większego (np. instalacja aluminiowa, dużo gniazdek na
obwodzie). Lepiej pomyśleć o zasileniu poważniejszych odbiorów z innego
obwodu (o ile jest, bo często w mieszkaniach bywały dwa korki: światło i
gniazdka.
Niestety, kiedyś instalacje nie były projektowane z myślą, że w mieszkaniu
będzie tyle poważnych odbiorników elektrycznych: kuchenki elektryczne,
piecyki ("olejalki"), czajniki elektryczne, kuchnie mikrofalowe, zmywarki do
naczyć, pralki itp.
Jełi chce się mw mieszkaniu mieć i używać te wszystkie rzeczy (oraz normalne
typu suszarka do włosów, żelazko, wieża hi-fi, telewizor) to niezbdnea jest
wymiana całek instalacji (najczęściej rozbudowa nie jest opłacalna a wraz ze
zmianą można wprowadzić nowocześniejsze zabezpieczenia, np. wyłączniki
różnicowoprądowe)
Reasumując:
Oceny instalacji powinien dokonać ktoś kompetentny, nie ma wyjścia i żadne
rady bez wizji lokalnej nic nie poprawią.
Mąż, jeśli nie miał po technikum doczynienia z "żywym prądem" - czyli
instalacjami "w terenie" - też raczej nie da tu rady, bo pewnie od dawna nic
nie pamięta a jeśli nawet to praktyka jest tu nie do podważenia...
Pozdrawiam i życzę zwycięstwa
rokko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-05-13 17:09:14
Temat: Re: Korki strzelają :(aniared/A.L. wrote:
> Sierp napisał(a):
>>pewnie nie wywali ale chyba nie oczekujesz elektryka z "Usterki" TVNu? ;-)
> Tylko takich znam :). Osobiście nie miałam z zadnym do czynienia. W domu
> mój tata potrafił zrobić wszystko, mój mąż niestety nie ma takich
> aspiracji...
A pozostale zalety...
Czy moze juz wszystko wydaliscie? :-)
[...]
> Budynek ma ponad 20 lat, ja tam mieszkam od 2001 r i do tej pory nic nie
> wywalało, więc bezpiecznik raczej nie jest za mały. Wartości nie
> pamiętam, a nie nadaję z domu :).
Hmm - a jak wy niczego nie zminialiscie - to moze sOMsiad? Proponuje
wylaczyc ten bezpiecznik na dluzej i posluchac, z ktorej strony zaczna
dobiegac przeklenstwa sOMsiada grzebiacego w "popsutych" gniazdkach (tu
nie zartuje - te bloki faktycznie tak mialy)
Pozdro
Maseł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |