Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Koszenie kosa - sasiedzi maja nas za wariatow

Grupy

Szukaj w grupach

 

Koszenie kosa - sasiedzi maja nas za wariatow

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 47


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2007-08-20 14:52:24

Temat: Re: Koszenie kosa - sasiedzi maja nas za wariatow
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

Jacek wrote:

> Pozwolę sobie polemizować z wyższością kosy spalinowej nad ręczną.


Normalnie scielibysmy kosa elektryczna, ale jest w naprawie. Stad ta
zabawa kosa. W koncu scielam sierpem jako tako i dalej wyrownalismy
kosiarka.

MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2007-08-20 14:54:34

Temat: Re: Koszenie kosa - sasiedzi maja nas za wariatow
Od: "Jacek" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał
> Do każdej roboty jest odpowiedni sprzęt. Jeśli zarosło na metr - na to
też są właściwe maszyny, które zrobią to dajmy na to w 2 godziny.

Chyba kombajn Bizon ;-)
Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2007-08-20 18:18:54

Temat: Re: Koszenie kosa - sasiedzi maja nas za wariatow
Od: "MM" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Magdalena Bassett" <i...@b...com> napisal w
wiadomosci news:13cheg6nu6alp15@corp.supernews.com...
>> Nie dalo rady! Naostrzona, oczywiscie, ale i tak nic - tu podciete, tam
> zdarte, tu zgniecione - czy wy umiecie kosic? kto was nauczyl? jak to sie
> robi?
>
> MB

Proponuje wyjechac na dwa, trzy dni do gospodarstw ekologicznego, umówiwszy
sie uprzednio z gospodarzem na nauke koszenia.


M


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2007-08-20 18:41:58

Temat: Re: Koszenie kosa - sasiedzi maja nas za wariatow
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Jacek wrote:

>> Do każdej roboty jest odpowiedni sprzęt. Jeśli zarosło na metr - na to
>> też są właściwe maszyny, które zrobią to dajmy na to w 2 godziny.
>
> Chyba kombajn Bizon ;-)

Miałem na myśli takie:
http://www.drpower.com/TwoStepChapterPage1L.aspx?Nam
e=FieldBrush2Step&Chap=FABWalkBehindChapter&Page=FAB
WalkPower&SiteEntryMode=0&BC=0%7c3%3aFieldBrush2Step
&LinkType=3

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2007-08-20 19:36:53

Temat: Re: Koszenie kosa - sasiedzi maja nas za wariatow
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

MM wrote:
> Uzytkownik "Magdalena Bassett" <i...@b...com> napisal w
> wiadomosci news:13cheg6nu6alp15@corp.supernews.com...
>
>>>Nie dalo rady! Naostrzona, oczywiscie, ale i tak nic - tu podciete, tam
>>
>>zdarte, tu zgniecione - czy wy umiecie kosic? kto was nauczyl? jak to sie
>>robi?
>>
>>MB
>
>
> Proponuje wyjechac na dwa, trzy dni do gospodarstw ekologicznego, umówiwszy
> sie uprzednio z gospodarzem na nauke koszenia.
>
>
> M

U nas niestety w zaprzyjaznionym gospodarstwie nikt nie kosi prawdziwa
kosa, sa za mlodzi. Minely juz dwa pokolenia od prawdziwej kosy i
zapomniano.
MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2007-08-21 06:27:18

Temat: Re: Koszenie kosa - sasiedzi maja nas za wariatow
Od: Krystyna Chiger <k...@h...people.pl> szukaj wiadomości tego autora

KDK wrote:
> Nie umiemy :) Glaszcze trawe kosa, trawa sie kladzie i potem wstaje
> wykonujac gest Kozakiewicza. W dodatku stylisko kosy jest za grube
> do moich rak, mecze sie blyskawicznie i moje ambicje ida w kierunku
> znalezienie chlopa z kosa, o co wcale nie jest teraz latwo.
>
> Ja mam kose. Prosto z Castoramy. Aluminiowe stylisko i wyklepane juz ostrze
> stalowe.

Czy to oferta i podejmiesz sie skosic moje ok. 2 ary?

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2007-08-21 06:33:41

Temat: Re: Koszenie kosa - sasiedzi maja nas za wariatow
Od: Krystyna Chiger <k...@h...people.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kresowiec wrote:

> Aha... takiego chlopa Ci sie chce. Z kosa. Na schwal. Oj, ciezko bedzie.
> Jesli dobrze pamietam, to czasami tacy drogi (?) w Polsce blokuja.

To jest mysl - jak gdzies beda blokowac, to pojde szukac.

> Sam
> bym sie zglosil ale chyba nie jestem w Twoim typie, bo raz ze zajety a
> dwa, ze wzrostu nikczemnego, jak pan Wolodyjowski. A Tobie Skrzetuskiego
> trzeba.

Nie wiem, czy wzrost w koszeniu przeszkadza, ale mozliwe. Kosa dluga
jest i moze wlasnie z powodu wzrostu nie umiem wykonac dibrego zamachu.
>
> Irek
>
> PS: Musze przyznac, ze stylisko brzmi bardziej literacko niz kosidlo. Az
> prosi sie, zeby napisac nowy polski romans.

Oops, a jak jest prawidlowo? Slowa kosidlo nigdy nie slyszalam.
>
> "Tadeusz oparl zawiesil stylisko na konarze starej czeresni, podrzedl do
> Grazyny i chwycil ja mocno w ramiona. Pachnial potem i skoszona trawa,
> jakby byl czescia tej ziemi, ktorej nie widzial tyle lat. Jego opalona
> twarz pochylila sie ku niej szukajac oczami przyzwolenia na pocalunek.
> Potem podniosl ja lekko i niosl przez nieskoszona czesc sadu, by polozyc
> w koncu na miekkiej trawie i wykochac za wszystkie lata rozstania."
>
> Gdyby komus bylo malo kiczu prosze sobie do woli dodac.
>
Wyslij do Harlequina :)


--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choc' nie be;dzie to pewnie mys'l z?ota:
Najpie;kniejsza; muzyka; przed snem
jest mruczenie szcze;s'liwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2007-08-21 06:41:22

Temat: Re: Koszenie kosa - sasiedzi maja nas za wariatow
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Krystyna Chiger" <k...@h...people.pl> wrote in message
news:46ca860e$1@news.home.net.pl...
KDK wrote:
> Nie umiemy :) Glaszcze trawe kosa, trawa sie kladzie i potem wstaje
> wykonujac gest Kozakiewicza. W dodatku stylisko kosy jest za grube
> do moich rak, mecze sie blyskawicznie i moje ambicje ida w kierunku
> znalezienie chlopa z kosa, o co wcale nie jest teraz latwo.
>
> Ja mam kose. Prosto z Castoramy. Aluminiowe stylisko i wyklepane juz
ostrze
> stalowe.

Czy to oferta i podejmiesz sie skosic moje ok. 2 ary?

Masz taki bush?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2007-08-21 08:19:01

Temat: Re: Koszenie kosa - sasiedzi maja nas za wariatow
Od: "KDK" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@h...people.pl> napisał w wiadomości
news:46ca860e$1@news.home.net.pl...
KDK wrote:
> Nie umiemy :) Glaszcze trawe kosa, trawa sie kladzie i potem wstaje
> wykonujac gest Kozakiewicza. W dodatku stylisko kosy jest za grube
> do moich rak, mecze sie blyskawicznie i moje ambicje ida w kierunku
> znalezienie chlopa z kosa, o co wcale nie jest teraz latwo.
>
> Ja mam kose. Prosto z Castoramy. Aluminiowe stylisko i wyklepane juz
> ostrze stalowe.

Czy to oferta i podejmiesz sie skosic moje ok. 2 ary?



Nie, po prostu przedstawiem sie.
--
http://www.toya.net.pl/~kaniadk/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2007-08-21 10:40:59

Temat: Re: Koszenie kosa - sasiedzi maja nas za wariatow
Od: Krystyna Chiger <k...@h...people.pl> szukaj wiadomości tego autora

KDK wrote:

>>Ja mam kose. Prosto z Castoramy. Aluminiowe stylisko i wyklepane juz
>>ostrze stalowe.
>
> Czy to oferta i podejmiesz sie skosic moje ok. 2 ary?
>
> Nie, po prostu przedstawiem sie.

Szkoda. Taka kosa jest choć trochę lżejsza od tradycyjnej, z drewnianym
styliskiem?

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

szerszenie
Stara kosiarka...
Olej do pilarek vs zwykły olej
Czy zbrązowiałego iglaka można czymś uzdrowić?
Czy to fenomen?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »