Data: 2010-12-28 21:50:52
Temat: Re: Koszmar
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Re: Koszmar
Wiadomość:
Stalker napisał(a):
> glob wrote:
>
> > Wzory, kt�re narzuca
> > spo�ecze�stwo nie pasuj� do nikogo z nas i tak jakby� chcia�a
> > zrealizowa� nami�tno�� to zawsze znajdzie si� Panslawista kt�ry
wyzwie
> > ciebie od dziwek.
>
> Wzory, kt�re "narzuca spo�ecze�stwo" pasuj� do WI�KSZO�CI z nas.
> To o czym ty piszesz, to jest mimo wszystko margines spo�ecze�stwa (w
> sensie ilo�ciowym).
>
> I skoro te wzorce tak bardzo do nikogo nie pasuj�, to czemu ci kt�rym to
> nie pasuje zamiast stworzyďż˝ nowe - RAZEM Z NOWYM NAZEWNICTWEM za wszelkďż˝
> cen� pr�buj� wskoczy� we wzorzec juz zaj�ty? Rodzina to matka kobieta,
> ojciec m�czyzna i dzieci, ma��e�stwo to zwi�zek kobiety i m�czyzny.
> Czemu zatem skoro to nikomu nie pasuje, to wszyscy pr�buj� wskoczy� w te
> okropne, opresyjne wzorce? :-)
>
> Tak BTW. Dzisiaj Elton John zosta� "ojcem"... Zast�pcza matka urodzi�a
> jemu i pratnerowi synka.
>
> Stalker
Niewielu ludzi żyje poza wzorami społecznymi, czyli trzeba mocną mieć
wrażliwość , skupienie na sobie, bo to jest rzeczywistość, aby
dostrzec ,że zachowaniem gramy teatr ,a nie nasze własne pragnienia,
które ten teatr zastępuje. Tzw gender mamy kodowany od dzieciństwa,
czyli dziewczynka dostaje pieluszkę różową a chłopiec niebieską i
następnie dziewczynkę się uczy zachowań społecznych, jak ma postępować
z lalki którymi się opiekuje i im gotuje, a chłopca uczy się męskich
wzorów, jak być silnym , zaradnym, męskim. Te wzorce nigdy nie pasują
im bardziej przestarzałe do tych niemowląt, osób, umieszczają te
dzieci w trybie programu społecznego. Wzorce zapewniają złudne
poczucie bezpieczeństwa, każda ingerecja w wzór wywołuje pianę ala
Chiron, a że człowiek jest dynamiczny i bogadszy od definicji to musi
dla potrzeby wzoru wypierać swoje myśli , uczucia pragnienia, aby
poczuć się w masie , bezpiecznie. A jednocześnie życia nie oszukasz i
twoje wyparte potrzeby nadal będą istnieć przekrzywiając ciebie w
jakiegoś paranoika, który walczy z wiatrakami, czyli zagrożeniami w
jego mniemaniu. Tym samym każdy się cenzuruje nawzajem w danym wzorze
i aby podkręcić się w męskości zchlają się wzajemnie jak świnie,
chociaż osobiście nikt z nich tego nie lubi. To też zależy od
świadomści, im więcej rozumiesz tym mniej potrzebujesz bezpiecznej
stajenki i poszukujesz za tym co schematowi się wymyka, lub namiętność
połączona z wrażliwością jak miłość ciebie wyrzuca ze schematu,....
nie wolno murzyna
|