Data: 2006-07-22 12:47:55
Temat: Re: Kosztowne dzieci (było: Re: Choroba genetyczna w rodzinie a badania - pytanie moralne)
Od: "locke" <l...@p...wiggin.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał w
wiadomości news:44c1643f$1@news.home.net.pl...
> locke napisał(a):
>
> > Dwoje. A co z pozostałą czwórką?
>
> Nie odczuwam potrzeby by publicznie się chwailić sukcesami mojego
rodzeństwa
> i moimi. Jeśli tak konieczne chcesz wiedzieć - mogę Ci przesłać na priv.
Nie żebym był ciekawy - po prostu tak napisałeś, jakby tylko dwójka z
twojego rodzeństwa odniosła sukces.
>
> > A i - przy większej liczbie dzieciaków - większe jest
> > prawdopodobieństwo, że trafi się trudniej wyuczalne.
>
> Ślepy los nie jest mniej łaskawy dla rodzin wielodzietnych i trudno
wyuczalny
> równie dobrze może być jeden z pięciu jedynaków. Mówiąc prawdę, nawet
bardziej
Owszem - może być. Ale rodziców, którzy mają tylko jedno dziecko prędzej
stać na zapewnienie mu pomocy w nauce niż rodzinie wielodzietnej.
>
> > W którym miejscu znalazłeś u mnie tak drastyczne pomysły?
>
> Nigdzie, to takie przerysowanie, wskazujące do czego prowadzą wyznawane
przez
> Ciebie teorie.
Do drastycznych rozwiązań prędzej dojdzie, gdy dalej będą lansowane teorie o
wspaniałości rodzin wielodzietnych - bo coraz ubożsi potomkowie takich
rodzin w końcu wyjdą na ulice by siłą odbierać to, co obiecali im politycy,
a na co ubogiego państwa nie było stać.
|