Data: 2001-09-18 21:16:07
Temat: Re: Kraków.
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Alienkaa"
> A ja tak delikatnie spytam - czy to musi byc koniecznie wlasnie na
> Kazimierzu?
Nawet ich o to nie pytaj, oni wiedzą swoje i się ich już nie przekona.
Oni są już niereformowalnii ;)
> Wtedy mozna by sie wybrac do ktorejs milej knajpki z
> jakims ogolniedostepnym parkietem...
Ja takowej z miejscem do tańczenia w okolicy rynku (w ogóle w samym
Krakowie) nie stwierdziłem :(
Najbliższe to Sułków (klub Blue Star) przy Wieliczce albo Izdebnik (klub
Epsilon).
> zabralabym jeszcze jednego osobnika...
Tak nie można, bo to musi byc osoba wtajemniczona w grupę, my to rozmawiamy
o tak poważnych sprawach ;)
> ktory ustawicznie podczytuje mi przez ramie:)
Jak wszystkie kobiety przyjdą ze swoimi men-ami to ja nie przychodzę, bo nie
będę miał co robić na spotkaniu ;)
--
TNIJ CYTATY !!!
|