> Krakowskie Małpiszonyyyyy...........nawet słówka nie pisnęłyście jak było
> na spotkaniu...........a mnie aż skręca z ciekawości-nie macie litości
nad
> chorym człowiekiem.....buuuuuuuuu
Wlasnie, ja tez czekam i czekam i nic... niestety cora chora i nie moglam
sie wybrac, ale to nie znaczy ze nie mozemy wiedziec co i jak bylo....