« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-02-06 15:36:22
Temat: Re: Kraniec wszechswiata. Pytanie...
VoY wrote
>> > dla tych co ta predkosc osiagneli? Oni zapewne doczekali by sie konca
>> > wszechswiata w czasie =0.
>> Zaraz, zaraz, jak mogliby sie czegos doczekac, skoro dla nich
>> czas by stal ???.
>Doczekali w czasie rownym zero :) Za dlugo nie czekaliby wiec :) W chwili
>gdy osiagneliby predkosc c, czas stanalby dla nich. Czas na zewnatrz
>plynalby nadal.
Bzdura. Dla nich by tak samo plynal czas jak i dla nas, tyle ze my
obserwowalibysmy, ze oni poruszaja się z predkoscia dazaca do zera, a oni na
swym statku widzieliby nas w baaaardzo przyspieszonym tempie (v dazace do
plus nieskonczonosci).
Oni by odczuwali, ze w kazdej sekundzie mijaja 300 000 kilosow, a my, ze oni
wcale nawet nie drgna.
I tak w czasie dazacym do zera (wedlug ich czasomierzow) przebyliby (wedlug
naszych czasomierzy) "droge" w czasie dazacym do wiecznosci.
Ale, (wedlug naszych czasomierzy) nie mieliby szans przezyc "wiecznosci",
gdyz wystarczolyby, ze jakies cialko niebieskie zmierzaloby w ich strone, a
oni nie zdazyliby go ominac. Wiec nie doczekaliby sie konca wszechswiata.
Pozdrowionka -
Vicky
--
Najnowsze oferty pracy: http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-praca-oferowana/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |