Data: 2009-10-19 10:09:01
Temat: Re: Kreacjonizm - zapraszamy na wykłady
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
To był ten no... "przekąs"....
(o jaaa, to słowo naprawdę kiedyś funkcjonowało samodzielnie)
I pokaż mi faceta, który nie doceni kawałka giczy, zwanej golonką (czy innej
padliny) na talerzu.
(Faceci, wbrew pozorom, też są rozsądni :-)) )
MK
Użytkownik "tobeornottobe" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości
news:4bc1a933-5a29-41ee-8c6a-58a8cf23d4a9@m11g2000yq
f.googlegroups.com...
On 19 Paź, 11:40, "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote:
> Bo oczywiście marzeniem każdej, rozsądnej kobiety jest być tym ideałem
> :-/.
Ajtam :) ja chciałam byc idealna w wieku 19 - 27 lat...teraz mi to
wisi bardziej(znam swoją wartość, nie muszę nikomu nic udowadniać),
a co najważniejsze nie uważam sie za nierozsądną w postrzeganiu siebie
i ludzi. :)
cza się umiec starzeć z godnością?! eh!
> Hmmm.....
>
> Jak znam zycie, to każdy woli byc po prostu sobą.
Właśnie, człowiek brnie (pozuje na) do jakiegoś idea(ł)u myśląc ,ze w
ten sposób komuś zaimponuje, a tu się okazuje, że
ktoś lubi(kocha m/in) nasze zmarszczki albo łysinę, albo krzywe nogi,
albo odstające uszy,albo hot kucharke w sypialni ...powiedzmy
tobeornottobe :)
> MK
>
|