.bk napisał(a):
> Znacie cos godnego polecenia, chodzi mi o krem/zel/.. brązujący (ale NIE
> samoopalacz). Tak zeby posmarowac (juz sama konsystencja powinna byc
> brazowa) i byc pieknie zlocistym/opalonym. Najchetniej, zeby cos takiego
> bylo wlasnie z opilkami.
>
> Wiem, ze uzywa sie takich rzeczy np. do robienia zdjec.
>
>
Jak dla mnie świetny! jest Dove. skuteczny i nie śmierdzi. z tańszych to
Sopot, również skuteczny tylko troche śmierdzi i trzeba uważać żeby
posmarować się dokładnie,tzn równomiernie. Przy Dove nie trzeba
szczególnie się starać, bo nie robi plam a efekt jest bardzo naturalny.
Próbowałam też balsam brązujący Kolastyny, dobrze się rozsmarowuje, ale
efektu nie zauważyłam żadnego.
Pozdrawiam :)