« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-28 15:43:16
Temat: Krem koloryzujący - jaki??Olśniło mnie!
Skoro jest tak okrutnie gorąco, wszystko z twarzy spływa... to co byście za
krem koloryzujący poleciły?? Na tym się wogóle nie znam.... Czy one, te
kremy, mogą być jednocześnie matujące, kto je robi, jaki to daje efekt??
Zniecierpliwiona czekam...
pozdrawiam,
Sana -dziś bez podkładu nawet!
--
Dwa półgłówki nie tworzą jednej głowy (prof. T. Kotarbiński)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-28 16:29:26
Temat: Re: Krem koloryzujący - jaki??
Użytkownik "Sana/Anna" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bg3gar$s8q$1@news.onet.pl...
> Olśniło mnie!
> Skoro jest tak okrutnie gorąco, wszystko z twarzy spływa... to co byście
za
> krem koloryzujący poleciły?? Na tym się wogóle nie znam.... Czy one, te
> kremy, mogą być jednocześnie matujące, kto je robi, jaki to daje efekt??
> Zniecierpliwiona czekam...
>
ja sie dolaczam do pytania - rozgladalam sie juz za tym i jestem ciekawa czy
ktos uzywal rozswietlajacego kremu koloryzujacego Souffle de Teint clarnis?
okropnie jest blee
magda, swierza po kapieli
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-28 19:42:54
Temat: Re: Krem koloryzujący - jaki??Ja używam kremu koloryzującego Avonu, jest niedrogi i całkiem niezły.
Ale to oczywiście tylko moja opinia:)
Pozdrawiam z miasta po burzy, czyli Szczecina:)
Użytkownik "Aeris" <a...@e...pl> napisał w wiadomości
news:bg3j3k$fle$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Sana/Anna" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:bg3gar$s8q$1@news.onet.pl...
> > Olśniło mnie!
> > Skoro jest tak okrutnie gorąco, wszystko z twarzy spływa... to co byście
> za
> > krem koloryzujący poleciły?? Na tym się wogóle nie znam.... Czy one, te
> > kremy, mogą być jednocześnie matujące, kto je robi, jaki to daje efekt??
> > Zniecierpliwiona czekam...
> >
>
> ja sie dolaczam do pytania - rozgladalam sie juz za tym i jestem ciekawa
czy
> ktos uzywal rozswietlajacego kremu koloryzujacego Souffle de Teint
clarnis?
> okropnie jest blee
>
> magda, swierza po kapieli
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-28 19:56:05
Temat: Re: Krem koloryzujący - jaki??
Użytkownik "Sana/Anna" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bg3gar$s8q$1@news.onet.pl...
> Olśniło mnie!
> Skoro jest tak okrutnie gorąco, wszystko z twarzy spływa... to co byście
za
> krem koloryzujący poleciły?? Na tym się wogóle nie znam.... Czy one, te
> kremy, mogą być jednocześnie matujące, kto je robi, jaki to daje efekt??
> Zniecierpliwiona czekam...
Witaj!
Moim zdaniem (jestem wizazystka) najlepszym sposobem jest zmieszanie pol na
pol lekkiego kremu i podkladu. Gorzej sie to sprawdzi przy cerze tlustej,
ale mozesz zmieniac lekko proporcje i rodzaj uzywanego preparatu (np. krem
matujacy i podklad). Nie ma problemu z granica nalozenia podkladu ani ze
scieraniem w ciagu dnia, bo podklad czesciowo wchlania sie z kremem i jesli
przetrzesz swiecaca sie twarz chusteczka, nie zostanie smuga.
Sprawdzone i to nie tylko na mnie.
Pozdrawiam
Zoska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-29 11:06:23
Temat: Re: Krem koloryzujący - jaki??
Dnia 28-07-2003 o godz. 17:43 Sana/Anna napisał(a):
> Olśniło mnie!
> Skoro jest tak okrutnie gorąco, wszystko z twarzy spływa... to
co byście za
> krem koloryzujący poleciły??
Mnie tez tak olsnilo, ale w praktyce niezbyt wyszlo ;)
Kupilam krem koloryzujacy Avonu oraz AA (mat.-kolor.).
Jednak najlepszym rozwiazaniem, ktore podpowiedziala mi Dunia
jest wymieszanie kremu matujacego oraz podkladu. Wtedy buzka
jest lekka i jednoczesnie zakamuflowane sa wszystkie
przebarwienia :)
pozdrowienia
Kinga
----------------------------------------------------
-
Załóż konto pocztowe - otrzymasz specjalny upominek!
Zobacz: < http://profil.wp.pl/promocja.html >
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.uroda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-29 11:17:45
Temat: Re: Re: Krem koloryzujący - jaki??
Dnia 28-07-2003 o godz. 21:56 Zofia Gebert napisał(a):
> Moim zdaniem (jestem wizazystka) najlepszym sposobem jest
zmieszanie pol na
> pol lekkiego kremu i podkladu. > Sprawdzone i to nie tylko na
mnie.
Swieta prawda! Sprawdzone rowniez na mnie :)
kinga
----------------------------------------------------
--------------
"Kto pierwszy, ten lepszy!" - słodka zemsta Elizabeth Hurley...
Od 1 sierpnia w kinie! < http://film.wp.pl/p/film.html?id=2043 >
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.uroda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-29 12:10:24
Temat: Re: Krem koloryzujący - jaki??a ja polecam krem nawilzajacy, matujaco tonujacy z pomaranczowej serii
Miraculum young...swietny jest i nie sugerujcie sie ze to seria niby dla
nastolatek..gdybym wczesniej nie dostala probki pewnie nawet nie zwrocilabym
na niego uwagi.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-29 12:10:55
Temat: Re: Re: Krem koloryzujący - jaki??Użytkownik "Kinga Błaszczak" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3f2657bdb8aab@wp.pl...
> > pol lekkiego kremu i podkladu. > Sprawdzone i to nie tylko na
> mnie.
>
> Swieta prawda! Sprawdzone rowniez na mnie :)
A jesli ja mam jako krem przezroczysty zupelnie zel, to to tez sie nada?
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-29 12:32:03
Temat: Re: Re: Krem koloryzujący - jaki??Kruszynka (Wrocław) napisał/a w
news:bg5o8p$1ff$1@atlantis.news.tpi.pl:
> A jesli ja mam jako krem przezroczysty zupelnie zel, to to tez sie
> nada?
Niebardzawo:\
I nie tylko mam na myśli żel, ale i każdy inny krem. Zasadniczo przy
cerze tłustej takie eksperymenty nie przynoszą oczekiwanych efektów.
Wiem z autopsji.
--
pozdrowienia od mips
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-29 13:18:40
Temat: Re: Krem koloryzujący - jaki??
Dnia 29-07-2003 o godz. 14:32 mips napisał(a):
> Niebardzawo:\
> I nie tylko mam na myśli żel, ale i każdy inny krem.
Zasadniczo przy
> cerze tłustej takie eksperymenty nie przynoszą oczekiwanych
efektów.
> Wiem z autopsji.
Ja mam cere mieszana. Uzywam kremu matujacego wymieszanego z
podkladem. Fakt, ze po jakims czasie sie swiece, ale w koncu
jest lato i z kazdego splywa.
Juz wole sie troche swiecic, niz miec na twarzy maske z kremu,
podkladu i pudru ;) Uzywam za to bibulek matujacych.
pozdrowienia
Kinga
----------------------------------------------------
-
Załóż konto pocztowe - otrzymasz specjalny upominek!
Zobacz: < http://profil.wp.pl/promocja.html >
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.uroda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |