Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news.task.gda.pl!news.ast
ercity.net!news.aster.pl!not-for-mail
From: "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Krótko. Jak odzystać wiare w siebie
Date: Thu, 8 Jan 2004 11:11:00 +0100
Organization: Aster City Cable
Lines: 59
Message-ID: <btjacv$2s97$1@mamut.aster.pl>
References: <bte69j$skm$1@nemesis.news.tpi.pl> <btebcf$68a$1@news.onet.pl>
<btec6s$prj$1@nemesis.news.tpi.pl> <btecub$1bjg$1@mamut.aster.pl>
<btf7ge$mku$1@inews.gazeta.pl> <btgk8q$ks4$1@mamut.aster.pl>
<bth1e7$oft$1@inews.gazeta.pl> <bth288$v83$1@mamut.aster.pl>
<bth2sk$nn$1@inews.gazeta.pl> <bth3ne$10av$1@mamut.aster.pl>
<bth58k$av5$1@inews.gazeta.pl> <bth5qi$12cd$1@mamut.aster.pl>
<bth6bq$fk8$1@inews.gazeta.pl> <bth7v5$147u$1@mamut.aster.pl>
<bthgq0$rpf$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: ariel.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: mamut.aster.pl 1073556704 94503 212.76.32.5 (8 Jan 2004 10:11:44 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 8 Jan 2004 10:11:44 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...pl
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-Server-Info: http://www.aster.pl/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MSMail-Priority: Normal
User-Agent: Hamster/1.3.23.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:248559
Ukryj nagłówki
Użytkownik "BaNaN" <y...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bthgq0$rpf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nikim w innym znaczeniu ...... soba ? kims z czysto wlasna osobowoscia i
> swoimi wykreowanymi pogladami ?
Gdy ma się jakąś osobowość, z której jak nam się wydaje doskonale zdajemy
sobie sprawę, to przeważnie jest to tylko kolejny nasz obraz siebie w kóry
głęboko wierzymy. Naprzykład ugryzł Cię pies, a ty nie odczuwasz potrzeby
skopania go za to. W takiej sytuacji zaczynamy postrzegać siebie w jakiś
konkretny sposób np."To tylko zwierze, on musiał ugryźć - rozumiem to, ale
ja jestem świadomy tego więc mu nie zrobię krzywdy". I już wbrew świadomości
wkrada się do naszej głowy jakies konkretne określenie samego siebie. Za
jakiś czas sytuacja może się powtórzyć, tylko że tym razem adrenalinka nam
skoczy i będziemy mieli ochotę pieska skopać ... ale będzie się to kłóciło z
obrazem siebie z poprzedniej sytuacji. Pieska nie skopiemy, ale mieliśmy na
to ochotę. Gdy już emocje opadną, jesteśmy zachwyceni, że udało nam się
zachowac swój własny wizerunek. Nie skopaliśmy pieska. Ale też czujemy do
samego siebie w pewnym sensie obrzydzenie - chcieliśmy tego pieska skopać.
Zauważ jak w obydwu przypadkach prawdziwa natura człowieka zadrwiła sobie z
jego wydumanej osobowości i poglądów. Człowiek nieświadomie określił
siebie - kim jest. A natura pokazała mu że jest tak naprawdę nikim. Nie jest
dobry bo chciał skopać pieska, ale też nie jest zły bo nie chciał skopać
pieska wcześniej. Warto zdać sobie sprawę, że jestesmy tylko tym, co drzemie
w nas w danej chwili. Jeśli w danej chwili ogarnia nas wściekłość - to
oznacza to tylko tyle, że w tej sekundzie nasz stan emocjonalny jest taki.
Nie jest to nic złego ani dobrego, poprostu jest. Jesli będziemy to
wartościować to w pewnym sensie sami budujemy w sobie barykadę, po to tylko
by móc stanąc po jednej ze stron. Podobnie jest z poglądami. Poglądy
polegają na jednorazowej ocenie czegoś, po to tylko by móc kiedyś tę ocenę
odnieść do podobnej sytuacji - jednym słowem ograniczają. Spotykając się z
podobną sytuacją nie musisz sie zastanawiać "dlaczego" "po co" masz już
gotową odpowiedź. Wracając do pytania - jak odzyskac wiarę w siebie. Bierze
się ono z tego że jakies poglądy tudzież obraz samego siebie legł w gruzach.
Pytając w ten sposób prosisz o dostarczenie nowego obrazu w który mógłbyś
uwierzyć lub o pomoc w uwierzeniu w ten stary, prosisz o argumenty, które
potrafiłyby spowodować pozytywne emocje pod wpływem własnego obrazu siebie.
Prosisz o argumenty które pozwoliłyby dokonac pozytywnej oceny samego
siebie. Jednym zdaniem "jak tu oszukać samego siebie by poczuć się dobrze".
Pytanie tylko po co ?. Po co sobie wpajać, że jest się kimś i wpajac sobie
poglądy i przekonania - czy są z tego jakies korzyści ? Ja takowych nie
widzę, natomiast widze frustrację gdy natura człowieka sobie z niego zadrwi
i pokaże mu kim ów człowiek nie jest. Czy negatywne emocje "na swój widok"
nie są tak samo naturalne jak pozytywne ? Tak naprawdę emocje to emocje nie
są dobre ani złe. To one pchają nas do określonych działań. Przez ocenę tych
działań oceniamy siebie i wyrzekamy się tych emocji które pchają nas do
"złego". Nie trzeba się jednak wyrzekać "złych" emocji by nie czynić "źle",
mało tego, takie wyrzekanie nic nie da. Poprostu trzeba miec świadomość
własnych emocji. Świadomie możemy nie dopuszczać do kierowania nami przez
emocje. One są i będą i nic na to nie poradzimy. Albo je zaakceptujemy i
"okiełznamy" poprzez świadomość że "to wściekłość mi każe skopać psa - to
niech se każe ja poczekam", albo będziemy walczyć z wiatrakami - "Jestem
dobrym człowiekem dlatego Cie piesku nie skopię - choć powinienem".
Pzdr.
P.D.
ultra-kozak-indywidualista nie cham
|