Data: 2012-04-29 20:10:26
Temat: Re: Kryteria wyboru
Od: "Jarek.E" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-04-29 22:08, Paulinka pisze:
> Chiron pisze:
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:jnk5t7$oh5$1@node2.news.atman.pl...
>>> Chiron pisze:
>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>>> wiadomości news:jnhmil$kk9$4@node2.news.atman.pl...
>>>>> Chiron pisze:
>>>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał
>>>>>> w wiadomości news:jnhltc$kk9$1@node2.news.atman.pl...
>>>>>>> Chiron pisze:
>>>>>>>> Użytkownik "Jarek.E" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>> news:jnhcrq$srt$1@usenet.news.interia.pl...
>>>>>>>>>>> To bardzo mi?o z Twojej strony, ?e mnie o tym poinformowa?e?.
>>>>>>>>>>> Przyznam, ?e nie wiedzia?em o tym.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> teraz wiemy ju? wszyscy :)
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> kiwiko
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> A czy Ty czasem nie masz z Chironem na pieńku? :>
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ludzie się czasem posprzeczają. Bywa, że się potem pogodzą. No i
>>>>>>>> nie może być inaczej- zawsze znajdzie się ktoś, kto im o kłótni
>>>>>>>> przypomni. Taka osoba najczęściej podpisuje swoje listy: "życzliwy"
>>>>>>>>
>>>>>>> Albo serdecznie pozdrawiam. Tak dla przyzwoitości.
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Przykro mi, że tak mnie odbierasz.
>>>>>
>>>>> Przesadzasz. Wklejanie serdecznie pozdrawiam jest zbyt dużym
>>>>> wygodnictwem, niektórych nie pozdrawiasz serdecznie.
>>>>
>>>> A których nie? Dlaczego tak uważasz? Nawet, jak się z kimś kłócę-
>>>> dlaczego nie mam go serdecznie pozdrowić? Nie wysyłam ludziom
>>>> negatywnych życzeń, emocji. przecież to wszystko do nas wraca. Ja
>>>> ludziom życzę dobrze. Nawet, jeśli ich nielubię. I nie trzymam uraz.
>>>
>>> Uważam takie sygnaturki za bzdurne, wygodnickie i nieprawdziwe.
>>> Tak jak slogany w rodzaju prawda, prostota, miłość.
>> Ależ oczywiście- może je za takie uważać. Ja jednak uważam całkiem
>> inaczej.
>>
>>> Człowiek jest tak skonstruowany, że ma prawo się na kogoś wściec, ma
>>> prawo kogoś nie chcieć serdecznie pozdrowić, udając, że kochamy
>>> wszystkich, nie kochamy tak naprawdę nikogo.
>> No ale Paulinko- tu akurat masz rację, jednak nie łączy się to z tym
>> powyżej. Już Ci pisałem: mogę się na kogoś wścieć, nawet w ogóle ktoś
>> może mi się wydawać niesympatyczny, jednak nie ma we mnie chęci
>> dokopania komuś. OK- ściślej: czasem mi się to zdarza, ale później
>> jest mi bardzo przykro i wyrzucam to sobie. Jeśli kogoś nie lubię- to
>> i tak życzę mu jak najlepiej. Nie jest tak, że lubię wszystkich
>> (uważam coś takiego za przejaw zaburzeń psychicznych, jeśli ktoś lubi
>> wszystkich. No albo świętości- ale to chyba nie na tej grupie:-) ).
>> Tak, jak napisałem- staram się wysyłać ludziom pozytywne emocje. I nie
>> robię tego w jakiś sposób wymyślony, sztuczny. Po prostu. Może nawet
>> jest w tym trochę wyrachowania?
A gdzie odpowiedź?
|