Data: 2008-04-09 12:42:21
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.
Od: "jangr" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał w
wiadomości news:47fca064$1@news.home.net.pl...
> Następnym razem nie pozwól jej grać w "to twoja wina, kochanie"
> - np. zmuś ją, by sama podjęła decyzję o zakupie, dając jej z
> absolutną jasnością do zrozumienia co sądzisz o tym zakupie,
> i zmuś ją do tego, by - jeśli koniecznie chce - sama dokonała
> takiego zakupu. (np. "Ja się nie zgadzam, ale nie chcę Cię
> ograniczać. Jesteś dorosła - jeśli Ci naprawdę na tym zależy,
> załatw to sama"). Może się okazać, że - widząc, że nie będzie
> miała podstaw do zrzucenia winy na Ciebie, sama zrezygnuje.
> Pozdr, ŁK
Święte słowa! Tak, tak należy postąpić. Muszę być bardziej stanowczy.
jangr
|