Użytkownik "Nina M. Miller"
> chyba nie sadzisz, ze dziewczyna nastoletnia czy dwadziescia pare lat
> bedzie fundowala wszystkie przyjemnosci czterdziestolatkowi? przeciez
> czesc tego magnesu, ktory przyciaga to wlasnie to, ze taki facet jest
> juz "ustawiony", wie czego chce i umie pokazac ta bardziej wyszukana
> strone zycia - a ta kosztuje.

Według powyższych słów wynika, że dwudziestoparolatka wie czego chce
po prostu kasy czterdziestolatka :))) ten pan jest poszkodowany, bo
dziewczyna zakocha się nie w nim a w jego pieniądzach? czy tak?
I dalej to oznacza, że czterdziestolatek z chudszym portfelem nie ma
szans na miłość? okropieństwo :( Jeszcze jedno atrakcjami zdobywa się
to drugą stronę, bycie oknem na świat ?;) a świat toczy się nadal.

Pozdrówka
Masoneczka