Data: 2015-01-22 21:25:37
Temat: Re: Ks. Oko twierdzi że mordowanie jest dobre
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ikka" <i...@n...pl> napisał w wiadomości
news:m9rkvh$7ek$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2015-01-22 o 20:56, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "ikka" <i...@n...pl> napisał w wiadomości
>> news:m9rjca$5eq$1@node2.news.atman.pl...
>>> W dniu 2015-01-22 o 10:51, Chiron pisze:
>>>>
>>>> [...]
>>>>
>>>> Przede wszystkim: wyraźnie w Kosciele jest powiedziane, że ludzie nie
>>>> wiedzą, kto zaostał przez Chrystusa zbawiony, a kto jest potępiony. Za
>>>> okrzyk "oto głowa potepionego!" ksiądz (jak uznano) nie mógł zostać
>>>> uznany błogosławionym. Katolik nie powinien twierdzić, że ktoś jest
>>>> potępiony. Dotyczy to każdego. Choćby i to, że nie wiemy, jakie było
>>>> całe życie człowieka, co się działo przed jego śmiercia- może żałował,
>>>> błagał w sercu Boga o wybaczenie, etc, itd. To wie tylko Bóg.
>>>
>>>
>>> czy na tej samej zasadzie nie powinien się powstrzymać od stwierdzania,
>>> kto jest świętym/błogosławionym?
>>> nie działa to w dwie strony?
>>> :)
>>
>> Nie- tak to nie działa. Dlatego Kościół jest bardzo ostrożny przy
>> wyświęcaniu- cały proces trwa wiele lat, nie może być żadnych
>> wątpliwości.
>>
>
> zawsze będą bo nie wiemy, jakie było całe życie człowieka, cytując
> ciebie:) wszystkiego nie sprawdzisz.
> katolicy są konsekwentnie niekonsekwentni :)
Masz rację - nie wiemy np co było przed samą śmiercią- czy nie bluźnił Bogu?
Jednak tak jest: wierzymy, że swoim życiem zasłużyli na świętość.
Oczywiście- nie wiemy, czy Pan Bóg to honoruje:-)
--
Chiron
|