Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Książki o historii kultury kulinarnej (długie)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Książki o historii kultury kulinarnej (długie)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-08-12 12:37:37

Temat: Książki o historii kultury kulinarnej (długie)
Od: Michał \"ogr\" Groniowski <ogr.ogrowski@Usuń_towp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie!
Pojawił się już taki wątek na grupie, lecz nie został rozwinięty. Chciałbym
jeśli można rozpocząć dyskusję o dobrych książkach traktujących o kuchni.
Wszystkim polecam wspaniałą książkę Anthelma Brillat-Savarin'a "Fizjologia
smaku". Książka napisana wspaniałym, dowcipnym i żywym językiem. Autor był
postacią bardzo barwną, pochodził z rodziny prawniczej, zajmował się
polityką. Uciekając przed Rewolucją schronił się w Szwajcarii, potem w
Stanach Zjednoczonych (gdzie grał w orkiestrze i uczył francuskiego). Żywota
dokonał we Francji, jako sędzia, osoba powszechnie szanowana. Książkę tę
Brillat-Savarin napisał u schyłku życia, mając lat 70, na rok przed śmiercią
(ok. 1825 roku).

Pozwolę sobie zacytować niewielki fragment.

"Predestynancja zmysłowa":

"Smakosze z przeznaczenia są na ogół średniego wzrostu; twarz mają okrągłą
albo kwadratową, oczy błyszczące, czoło małe, nos krótki, usta mięsiste i
zaokrąglony podbródek. Kobiety są pulchne, raczej ładne niż piękne i mają
niejaką skłonność do otyłości. (...) Ci, na odwrót, którym natura odmówiła
zdolności smakowych, mają twarz, oczy i nos długie; jakiegokolwiek będą
wzrostu, w ich postaci jest coś wydłużonego. Włosy mają czarne i gładkie i
przede wszystkim brak im tuszy: to oni wymyślili obcisłe pantalony. Kobiety,
w tym samym względzie upośledzone przez naturę, są kanciaste, nudzą się przy
stole i żyją tylko bostonem i obmową."
Anthelme Brillat-Savarin "Fizjologia smaku", PIW, wyd. II, 1977 r.

Pozdrawiam i liczę na ciekawe propozycje

ogr



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-08-12 14:39:02

Temat: Re: Książki o historii kultury kulinarnej (długie)
Od: "Kasia" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

hi, hi jakbym kogos widziała po tym opiesie.
Bardzo mnie zaciekawiłes ta pozycja i przy najblizszej wizycie w bibliotece
zapytan o nia. niestety nie umiem odwdziędczyc sie podobnym.ale jak na cos
trafie to dam znac
pozdrówka

--
Kasia (Rzeszów)
Użytkownik "Michał "ogr" Groniowski" <ogr.ogrowski@Usuń_towp.pl> napisał w
wiadomości news:bhan3d$7kh$1@szmaragd.futuro.pl...
> Witajcie!
> Pojawił się już taki wątek na grupie, lecz nie został rozwinięty.
Chciałbym
> jeśli można rozpocząć dyskusję o dobrych książkach traktujących o kuchni.
> Wszystkim polecam wspaniałą książkę Anthelma Brillat-Savarin'a "Fizjologia
> smaku". Książka napisana wspaniałym, dowcipnym i żywym językiem. Autor był
> postacią bardzo barwną, pochodził z rodziny prawniczej, zajmował się
> polityką. Uciekając przed Rewolucją schronił się w Szwajcarii, potem w
> Stanach Zjednoczonych (gdzie grał w orkiestrze i uczył francuskiego).
Żywota
> dokonał we Francji, jako sędzia, osoba powszechnie szanowana. Książkę tę
> Brillat-Savarin napisał u schyłku życia, mając lat 70, na rok przed
śmiercią
> (ok. 1825 roku).
>
> Pozwolę sobie zacytować niewielki fragment.
>
> "Predestynancja zmysłowa":
>
> "Smakosze z przeznaczenia są na ogół średniego wzrostu; twarz mają okrągłą
> albo kwadratową, oczy błyszczące, czoło małe, nos krótki, usta mięsiste i
> zaokrąglony podbródek. Kobiety są pulchne, raczej ładne niż piękne i mają
> niejaką skłonność do otyłości. (...) Ci, na odwrót, którym natura odmówiła
> zdolności smakowych, mają twarz, oczy i nos długie; jakiegokolwiek będą
> wzrostu, w ich postaci jest coś wydłużonego. Włosy mają czarne i gładkie i
> przede wszystkim brak im tuszy: to oni wymyślili obcisłe pantalony.
Kobiety,
> w tym samym względzie upośledzone przez naturę, są kanciaste, nudzą się
przy
> stole i żyją tylko bostonem i obmową."
> Anthelme Brillat-Savarin "Fizjologia smaku", PIW, wyd. II, 1977 r.
>
> Pozdrawiam i liczę na ciekawe propozycje
>
> ogr
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-13 07:00:39

Temat: Re: Książki o historii kultury kulinarnej (długie)
Od: "Kyllyan" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jedną z moich ulubionych książek są "Gawędy o jedzeniu" Marii
Iwaszkiewicz. Córki "tego" Iwaszkiewicza

--
pozdrawiam :-))
Sławomir J. Marusiński
Gdańsk; GG 5420750
www.marusinski.prv.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-13 09:20:24

Temat: Re: Książki o historii kultury kulinarnej (długie)
Od: "Agata Chabierska" <a...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

A ja polecam z kuchni włoskiej:
"Pod słońcem Toskanii" i "Bella Toskania" Frances Mayes - opisy pełne
smaków, aromatów i kolorów, a poza tym fajne przepisy (min. na idealną
pizzę)
Niezła jest też "Moja kuchnia pachnąca bazylią" Teresy Capponi-Borawskiej
Można czytać i umierać z głodu...
koneserka
Użytkownik "Michał "ogr" Groniowski" <ogr.ogrowski@Usuń_towp.pl> napisał w
wiadomości news:bhan3d$7kh$1@szmaragd.futuro.pl...
> Witajcie!
> Pojawił się już taki wątek na grupie, lecz nie został rozwinięty.
Chciałbym
> jeśli można rozpocząć dyskusję o dobrych książkach traktujących o kuchni.
> Wszystkim polecam wspaniałą książkę Anthelma Brillat-Savarin'a "Fizjologia
> smaku". Książka napisana wspaniałym, dowcipnym i żywym językiem. Autor był
> postacią bardzo barwną, pochodził z rodziny prawniczej, zajmował się
> polityką. Uciekając przed Rewolucją schronił się w Szwajcarii, potem w
> Stanach Zjednoczonych (gdzie grał w orkiestrze i uczył francuskiego).
Żywota
> dokonał we Francji, jako sędzia, osoba powszechnie szanowana. Książkę tę
> Brillat-Savarin napisał u schyłku życia, mając lat 70, na rok przed
śmiercią
> (ok. 1825 roku).
>
> Pozwolę sobie zacytować niewielki fragment.
>
> "Predestynancja zmysłowa":
>
> "Smakosze z przeznaczenia są na ogół średniego wzrostu; twarz mają okrągłą
> albo kwadratową, oczy błyszczące, czoło małe, nos krótki, usta mięsiste i
> zaokrąglony podbródek. Kobiety są pulchne, raczej ładne niż piękne i mają
> niejaką skłonność do otyłości. (...) Ci, na odwrót, którym natura odmówiła
> zdolności smakowych, mają twarz, oczy i nos długie; jakiegokolwiek będą
> wzrostu, w ich postaci jest coś wydłużonego. Włosy mają czarne i gładkie i
> przede wszystkim brak im tuszy: to oni wymyślili obcisłe pantalony.
Kobiety,
> w tym samym względzie upośledzone przez naturę, są kanciaste, nudzą się
przy
> stole i żyją tylko bostonem i obmową."
> Anthelme Brillat-Savarin "Fizjologia smaku", PIW, wyd. II, 1977 r.
>
> Pozdrawiam i liczę na ciekawe propozycje
>
> ogr
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-13 12:07:43

Temat: Re: Książki o historii kultury kulinarnej (długie)
Od: Grzegorz Mucha <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 13 Aug 2003 11:20:24 +0200, Agata Chabierska wrote:

> A ja polecam z kuchni włoskiej:
> "Pod słońcem Toskanii" i "Bella Toskania" Frances Mayes - opisy pełne
> smaków, aromatów i kolorów, a poza tym fajne przepisy (min. na idealną
> pizzę)

Zgadzam się, tylko tłumacz/ka była lekko tępawa. Po pierwsze potwornie coś
pomieszała ze wszystkimi temperaturami pieczenia itp. Po drugie, niektóre
składniki mają dziwne nazwy (jakby się nie dało np. doczytać, że bread
crumbs to bułka tarta będzie, a nie "okruchy chleba").

mucher

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-13 17:34:26

Temat: Re: Książki o historii kultury kulinarnej (długie)
Od: "Poziomka" <p...@e...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kyllyan" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bhcnn8$d8i$1@news.onet.pl...
> Jedną z moich ulubionych książek są "Gawędy o jedzeniu" Marii
> Iwaszkiewicz. Córki "tego" Iwaszkiewicza
Tez czytalam, ale nie podobala mi sie. Troche fajny ten ich kucharz, nie
pamietam juz, jak sie nazywal. Ten co to dostal zloty zegarek za potrawe z
jajek. Ale, jak sie wczytac w skadniki tego dania, to efekt smakowy raczej
mdly, niz "zloty".
Pozdrawiam :-))))
Poziomka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-13 18:02:50

Temat: Re: Książki o historii kultury kulinarnej (długie)
Od: "Poziomka" <p...@e...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Agata Chabierska" <a...@i...com> napisał w wiadomości
news:bhcvsa$nr0$1@korweta.task.gda.pl...
> A ja polecam z kuchni włoskiej:
> "Pod słońcem Toskanii" i "Bella Toskania" Frances Mayes
Strasznie rozwłóczone pisanie, takie no nudne, przeciągłe, ziewałam, nie
przebrnęłam. Ta reperacja muru, te szczegoliki, wykancza mnie takie
bzdurzenie.
> Niezła jest też "Moja kuchnia pachnąca bazylią" Teresy Capponi-Borawskiej
Przegladalam, podoba mi sie. Zamierzam kupic i w ogole spedzic troche czasu
w ksiegarni i poszperac w ksiazkach.
Pozdrawiam :-))))
Poziomka
P.S. Watek o ksiazkach moglby sie rozwinac. Milo by bylo. :-))))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-13 20:19:48

Temat: Re: Książki o historii kultury kulinarnej (długie)
Od: "" <n...@m...ch> szukaj wiadomości tego autora

>
> > Niezła jest też "Moja kuchnia pachnąca bazylią" Teresy Capponi-Borawskiej
> Przegladalam, podoba mi sie. Zamierzam kupic


To ta ksiazke mozna w chwili obecnej kupic w ksiegarni??


pozdrawiam
Kalina

> Pozdrawiam :-))))
> Poziomka
> P.S. Watek o ksiazkach moglby sie rozwinac. Milo by bylo. :-))))
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-14 13:21:01

Temat: Re: Książki o historii kultury kulinarnej (długie)
Od: "agatka" <A...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

Tak, właśnie ukazało się drugie wydanie - trochę ulepszone według autorki.
Zaczytuję się przed obiadkiem a potem ze smutkiem patrzę na nędzne polskie
żarcie
koneserka
Użytkownik <n...@m...ch> napisał w wiadomości
news:0219.00000009.3f3a9d63@newsgate.onet.pl...
> >
> > > Niezła jest też "Moja kuchnia pachnąca bazylią" Teresy
Capponi-Borawskiej
> > Przegladalam, podoba mi sie. Zamierzam kupic
>
>
> To ta ksiazke mozna w chwili obecnej kupic w ksiegarni??
>
>
> pozdrawiam
> Kalina
>
> > Pozdrawiam :-))))
> > Poziomka
> > P.S. Watek o ksiazkach moglby sie rozwinac. Milo by bylo. :-))))
> >
> >
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-18 10:30:43

Temat: Re: Książki o historii kultury kulinarnej (długie)
Od: "Poziomka" <p...@e...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "agatka" <A...@i...com> napisał w wiadomości
news:bhg2bt$2qj$1@korweta.task.gda.pl...
> Tak, właśnie ukazało się drugie wydanie - trochę ulepszone według autorki.
> Zaczytuję się przed obiadkiem a potem ze smutkiem patrzę na nędzne polskie
> żarcie
> koneserka
:-)))))))))))))))))))))))))
Odpoczywalam troche w Krakowie, pochodzilam po ksiegarniach. Szukalam jakis
ciekawych pozycji. Kupilam przeceniona "Wielka ksiege chleba" Lindy
Collister, bardzo ciekawe przepisy na chleby, takze na ciasta, wiedza
praktyczna, sporo o mące. Dowiedzialam sie, ze jest maka pszenna mocna, mąka
samorosnąca, mąka z młynów żarnowych (jej przewaga), dlaczego mąka jest
biala, ktore mąki sa dobre do chleba. I teraz bede szukac w sklepach ze
zdrowa zywnoscia mąki. Ciekawa jestem z jakim skutkiem. Przepisy sa naprawde
fajne. Na chleb z oliwa z owocow, z suszonymi pomidorami i liscmi bazylii,
na niewygledne bulki ze swiezymi ziolami, na mnostwo mnostwo bulek, plackow.
Tylko piec.
Kupilam tez "Czekolade" i "Mufinki" (po 10 zl.) przepisy ze szkoly
kucharskiej Le Cordon Bleu. Dla zdjec czekolady (piekne!!!) i przepisow:
Czekolada na goraco:
1 litr mleka
250 ml gestej smietany
120 g dobrej, ciemnej czekolady, grubo posiekanej
1 lyzeczka mielonego cynamonu
1 ziarnko czarnego pieprzu
3 lyzki miałkiego cukru
Do rondelka wlac mleko i smietane i powoli, na malym ogniu, doprowadzic do
wrzenia. Dodac czekolade, cynamon, pieprz i cukier, podgrzewac jeszcze co
najmniej 10 minut.
Czekolade mozna przecedzic i podac natychmiast, lecz bedzie bardziej
aromatyczna, jesli na kilka godzin - do 3 dni- wstawi sie ja do lodowki.
Przed podaniem, no jasne :-))), podgrzac.

Sa tam przepisy na pasztet z czekolady, na moj ukochany creme brulee, na
profotrolki z sosem czekoladowym itd. Fajne. :-)

Podobala mi sie takze "Kuchnia polska" Marka Łebkowskiego (wyd. 1999r.) i
jego ksiazka o ciastach i deserach (tarty, musy itd.).

Poza tym nic interesujacego nie znalazlam. "Kronik wina" nigdzie nie bylo.

Myslalam, ze jest tego wiecej. Ksiazek o kuchni. No to nie bardzo.
Pozdrawiam cieplo!!!!!:-)))))
Poziomka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Mam ochote za dobra zupe...
Programy kucharskie w internecie!!!
Ciasto kruche
Jak zrobić orzechówkę ?
Co zjeść w Hiszpanii?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »