Data: 2003-05-19 22:12:43
Temat: Re: Księże, ile jeszcze każesz czekać na SWOJE wyjaśnienie?
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paweł Niezbecki wrote:
> Nie znam się na sprawach technicznych Internetu. Na mój
> humanistyczno-lajkoniczny rozum, domniemane penetrowanie poczty Evy do
> Ciebie wydało mi się niezbyt wykonalne, a więc chętnie posłuchałbym. co
> miałaby do powiedzenia na ten temat osoba bezstronna, mająca odpowiednią
> wiedzę techniczną.
Jest to wykonalne ale przy pewnych założeniach, np.:
1. Delikwent znajduje się w tej samej sieci/podsieci co osoba
"prześladowana" (używa karty sieciowej w trybie mieszanym i tym sposobem
zbiera wszystkie pakiety pochodzące od, czy kierowane do każdej osoby w tej
sieci), wyjątek: kodowanie, np. SSL, w takim wypadku figa z makiem, ale
poczta w standardzie nie jest kodowana (można, przy odrobinie starań,
zaimplementować mechanizmy kodowania)
2. Delikwent ma znajomości lub administruje serwerami pocztowymi
3. Delikwent ma znajomości lub administruje serwerami przepuszczającymi (np.
rutującymi, forwardującymi) pakiety między ofiarą a drugą osobą
zainteresowaną
4. Delikwent jest b. dobry i zna jeszcze inne sztuczki o których nie wiem
lub nie mogę powiedzieć.
Z tego co zauważyłem całe zamieszanie idzie o 18 znaków "+". Czyżby "ofiara"
była ostrzegana lub prześladowana wcześniej? Hmmm... trzeba być naprawdę
bystrym żeby coś takiego zauważyć (albo ja czegoś nie zrozumiałem). Chętnie
posłuchałbym KsRobaka.
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|