Pomogę

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2002-10-07 21:30:14

Temat: Pomogę
Od: p...@p...pl (pomoc) szukaj wiadomości tego autora

http://www.xsport.pl/?z=sms

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-10-08 11:09:48

Temat: Kto czuł się tak, jak ja??
Od: "Słoneczko" <a...@k...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zostawiła mnie kochana osoba, a minęło już 1,5 roku i wciąż nie potrafie o
nim zapomnieć... Często porównuję facetów do mojego byłego. Nie potrafię
znaleźć drugiego mężczyzny, a może go nie szukam...? Nie, nie szukam... to i
tak nie ma sensu. Często czuję się bardzo samotna, niechciana, niekochana!
Ostatnio coraz bardziej brakuje mi bliskiej osoby, ale po co z kimś być, jak
nic się do tej osoby nie czuje?? Nie potrafię już wytrzymać, nie wiem co
robić. Zuważyłam, że ma to wielki wpływ na mój stan psychiczny! Nie
wiedziałam, że aż tak bardzo może brakować bliskiej osoby, która Cię
zrozumie, przytuli. Wszystko mnie drażni. Nie wiem, jak długo jeszcze mam
czekać? Czy Wy też tak się czujecie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-08 11:30:46

Temat: Re: Kto czuł się tak, jak ja??
Od: "TheStroyer" <a...@c...com> szukaj wiadomości tego autora

> Ostatnio coraz bardziej brakuje mi bliskiej osoby, ale po co z kimś być,
jak
> nic się do tej osoby nie czuje??

Trudno czuć cokolwiek do osoby, której brakuje. Najpierw musisz
kogoś znaleźć, a potem się zastanawiać, czy coś do niego czujesz.
Nic nie przychodzi łatwo - ja od 3 lat już się tak zastanawiam, ale
chyba dość. Tobie też radzę jak najszybciej z tym skończyć i nie
kombinować teoretycznie, tylko po prostu próbować.

JGrabowski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-08 11:57:40

Temat: Re: Kto czuł się tak, jak ja??
Od: "Słoneczko" <a...@k...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "TheStroyer" <a...@c...com> napisał w wiadomości
news:anufmm$6go$1@news2.ipartners.pl...
> > Ostatnio coraz bardziej brakuje mi bliskiej osoby, ale po co z kimś być,
> jak
> > nic się do tej osoby nie czuje??
>
> Trudno czuć cokolwiek do osoby, której brakuje. Najpierw musisz
> kogoś znaleźć, a potem się zastanawiać, czy coś do niego czujesz.
> Nic nie przychodzi łatwo - ja od 3 lat już się tak zastanawiam, ale
> chyba dość. Tobie też radzę jak najszybciej z tym skończyć i nie
> kombinować teoretycznie, tylko po prostu próbować.
>
> JGrabowski

Najpierw kogoś znaleźć, a potem nastanawiać się, czy coś do tej osoby czuję?
Ta osoba musi mieć to coś, co mnie od razu do niej przyciągnie.
Wierz mi, że próbuję. Już poznałam tylu facetów... Bardzo łatwo nawiązuje
kontakty i wszyscy się dziwią, że ja nie mam faceta! Jak mnie ktoś chce, to
okazuje się, że to żonaty facet i chce mnie za kochanke!!! Zastanawiam się,
co we mnie jest, że nie mogę mieć faceta jedynego, dla siebie?? A kochanką
nie będę NIGDY!!
Chciałabym być zakochana i bujać w obłokach... wrzucać ziemniaki do kompotu,
zamiast do garnka z wodą... :):)
Ale z drugiej strony mam nadzieję, że ta osoba jest gdzieś niedaleko :)

Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-08 11:59:45

Temat: Re: Kto czuł się tak, jak ja??
Od: "TheStroyer" <a...@c...com> szukaj wiadomości tego autora

>
>
> Najpierw kogoś znaleźć, a potem nastanawiać się, czy coś do tej osoby
czuję?
> Ta osoba musi mieć to coś, co mnie od razu do niej przyciągnie.

"Przyciągnie" to też bywa jeszcze za mało - mnie ciągnie do całej masy osób,
ale
to nie znaczy że czuję cokolwiek poza pociągiem ;)

> Wierz mi, że próbuję. Już poznałam tylu facetów... Bardzo łatwo nawiązuje
> kontakty i wszyscy się dziwią, że ja nie mam faceta! Jak mnie ktoś chce,
to
> okazuje się, że to żonaty facet i chce mnie za kochanke!!!

Znasz samych żonatych facetów, czy co? Skoro tylu ich poznałaś...
A może wybrzydzasz za bardzo? ;)

> co we mnie jest, że nie mogę mieć faceta jedynego, dla siebie?? A kochanką
> nie będę NIGDY!!

To nie w Tobie coś jest, tylko faceci potrzebują kochanek ;) Ale przecież
na tym się świat nie kończy.

> Ale z drugiej strony mam nadzieję, że ta osoba jest gdzieś niedaleko :)

Na pewno. Życzę powodzenia w poszukiwaniach.

JGrabowski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-08 12:04:56

Temat: Re: Kto czuł się tak, jak ja??
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Słoneczko" napisał w wiadomości :
>
> Zostawiła mnie kochana osoba, a minęło już 1,5 roku i wciąż nie potrafie
o
> nim zapomnieć...
[cut]
> Wszystko mnie drażni. Nie wiem, jak długo jeszcze mam
> czekać? Czy Wy też tak się czujecie?
>

No pewnie. Mało kto przez to nie przechodził.
Dotyczy obu płci.
Czasami czeka się długo, oj długo. Ale mija. :)
Czasem pozostają blizny, a czasem śmiech.

Bacha.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-08 12:45:21

Temat: Re: Kto czuł się tak, jak ja??
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Bacha:
> Czasem pozostają blizny, a czasem śmiech.

Coz, oby do wiosny. ;)

Czarek
:)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-09 10:49:42

Temat: Re: Kto czuł się tak, jak ja??
Od: "Chyna" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bound with all the weight of all the words Słoneczko a...@k...com.pl tried
to say...

| Najpierw kogoś znaleźć, a potem nastanawiać się, czy coś do tej osoby czuję?
| Ta osoba musi mieć to coś, co mnie od razu do niej przyciągnie.

Wlasnie. Nie rozumiem poprzedniej rady. A poza tym to "brzmi" na zasadzie: "Czesc,
mam na
imie X, jestem bardzo samotna, moze masz chwile czasu to zobaczymy, czy do siebie
pasujemy? A, jutro? Dobra, o ktorej?"
=|

|Ale z drugiej strony mam nadzieję, że ta osoba jest gdzieś niedaleko :)

Najgorsze jest to, ze moze byc bardzo daleko... Nie brzmi pocieszajaco, wiem, ale
jesli
takie sa realia? Spojrz. Ja swoja druga polowe znalazlam na innym kontynencie.
"Poszukaj
blizej, bedzie ci latwiej, lzej, no co ty, w takim zwiazku, pla-pla-pla", wiesz, na
zasadzie "bierz co daja i nie marudz, a nie, ty cudujesz". Ale, ale, juz po fakcie.
Moze
teraz probuje sie dopasowac pomarancz do jakiegos jablka, kiwi czy ananasa.... a moze
wlasnie do drugiej polowy pomaranczy? Nie mam pojecia.

| Ania

Pozdrawia imienniczka,

Chyna :: http://oejsis.prv.pl ::
I smile when I'm angry. [Leonard Cohen]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-09 10:54:12

Temat: Re: Kto czuł się tak, jak ja??
Od: "Chyna" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bound with all the weight of all the words cbnet c...@w...pl=NOSPAM= tried to
say...
| Bacha:
|| Czasem pozostają blizny, a czasem śmiech.
|
| Coz, oby do wiosny. ;)

Nie bylabym taka pewna.
Na wiosne boli jeszcze bardziej, gdy wkolo same poprzytulane i trzymajace sie za rece
pary. Czyz nie?
PS. Nie wiem, czy to wplyw Tatu ;), ale ostatnio w tramwaju jechaly cztery dziewczyny
i
dwie z nich trzymaly sie za rece - ale nie jak kolezanki ;) Nie to, zeby to bylo dla
mnie
wielkie halo - znam wielu homoseksualistow i bywalam w lokalach, sek w tym, ze i w
zime
ludzie sie za rece trzymaja... ;D

--
Chyna :: http://oejsis.prv.pl ::
I smile when I'm angry. [Leonard Cohen]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-09 11:10:10

Temat: Re: Kto czuł się tak, jak ja??
Od: "Paco" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Opowiem Ci pewną historię. Bardzo, bardzo dzwno temu (xx lat wstecz) był
sobie facet, którego właśnie zostawiła ta jedyna. Postanowiła wyjść za
swojego poprzedniego. Bardzo cierpiał ale jak to facet (paskudna natura)
postanowił jakoś złagodzić ból i znalazł sobie inną kobietę w zastępstwie
(ze swiadomościa że to nie jest jeszcze ta druga jedyna). Zamiast siedzieć w
domu i rozpamiętywać to co boli korzystał normalnie z życia i jego
przyjemności. A tak na marginesie to jak się okazało ta jedyna, która go
zostawiła też przez określony czas zabijała nim ból po stracie swojego
poprzedniego jedynego.
Po pewnym czasie chodzenia z "lekarstwem" (sorry za określenie ale taką
funkcję pełniłą ta wspaniała kobieta - poza tym wiedziała o tym) poznał
osobę z którą spędził następne 10 lat i kolejne 3 lata ale już w
"zalegalizowanym" szczęśliwym związku. Teraz wspólnie wychowują 2 letniego
synka i są szczęśliwi.

Taka jest kolej rzeczy na świecie. Każdy ma swoją drugą połówkę a kiedy na
nią trafi i ile miłych wspomnień zbierze w miedzy czasie nikt nie wie.
Uśmiechnij się i pomyśl, że za jakiś czas wiele chwil z tego związku
będziesz wspominała jako pięknę i co ciekawe wcale nie będziesz chciała o
nich zapomnieć.

Pzdr
Paco
-------------
To iż jesteś na djecie nie oznacza że nie możesz przeczytać menu.

Użytkownik "Słoneczko" <a...@k...com.pl> napisał w wiadomości
news:anue4h$2df$1@news.tpi.pl...
>
> Zostawiła mnie kochana osoba, a minęło już 1,5 roku i wciąż nie potrafie
o
> nim zapomnieć... Często porównuję facetów do mojego byłego. Nie potrafię
> znaleźć drugiego mężczyzny, a może go nie szukam...? Nie, nie szukam... to
i
> tak nie ma sensu. Często czuję się bardzo samotna, niechciana, niekochana!
> Ostatnio coraz bardziej brakuje mi bliskiej osoby, ale po co z kimś być,
jak
> nic się do tej osoby nie czuje?? Nie potrafię już wytrzymać, nie wiem co
> robić. Zuważyłam, że ma to wielki wpływ na mój stan psychiczny! Nie
> wiedziałam, że aż tak bardzo może brakować bliskiej osoby, która Cię
> zrozumie, przytuli. Wszystko mnie drażni. Nie wiem, jak długo jeszcze mam
> czekać? Czy Wy też tak się czujecie?
>
>