| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-07 20:17:08
Temat: Geny a charakterNie sądziłem, że jest to jeszcze dla tylu osób jakiś problem.
Zatem polecam książkę:
GENY A CHARAKTER. JAK SOBIE RADZIĆ
Z GENETYCZNYM DZIEDZICTWEM ?
Dean Hamer, Peter Copeland. Przełożył Jacek Suchecki.
Wydawnictwo CIS, Warszawa 1998.
Cytat ze strony: http://www.wiedzaizycie.pl/99034600.htm
"W książce tej autorzy poszukują odpowiedzi na ważne pytanie:
czy o tym, kim jesteśmy, decydują nasze geny, czy otoczenie,
w którym wyrośliśmy. Nie jest to pytanie akademickie. Wielkie
ustroje totalitarne próbowały uzyskać naukowe podparcie jednej
z tych tez: albo że tylko geny decydują o tym, że jedni są lepsi
i bardziej godni życia niż inni, albo że to wychowanie kształtuje
człowieka takim, jakim chce go widzieć wychowawca. Powodów,
dla których czekamy już tak długo na wiążącą odpowiedź, jest kilka."
- i zakończenie opisu książki:
"Naszym Czytelnikom zdradzę sekret: temperament zależy od genów
i niewiele zmienia się z wiekiem, natomiast charakter (nabytą część
osobowości) można kształtować, a najłatwiej robić to w młodości.
Nie darmo nasze babcie uczyły mycia rąk i wstawania z krzesła, gdy
do pokoju wchodzi kobieta. Coraz rzadziej to obserwuję, może
dlatego, że już jestem babcią?"
Życzę przyjemnej lektury.
--
Sławek [am-pm]
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-10-07 22:14:04
Temat: Re: Geny a charakterJeszcze jeden cytat dla tych, co sądzą, że nie robię nic innego,
tylko piszę bzdury:
"A jednak tyrania genów!
"Geny a charakter" to niemal obowiązkowe uzupełnienie lektury
"Genomu" Matta Ridleya. Jednym z autorów jest Dean Hamer,
szef Zakładu Struktury i Regulacji Genów w Laboratorium Biochemii
Narodowego Instytutu Raka w Bethesda w Stanach Zjednoczonych.
To on wykrył m.in. gen homoseksualizmu, udowadniając że pociąg
płciowy do osobników tej samej płci jest silnie uwarunkowany
biologicznie.
W ośmiu rozdziałach poświęconych najważniejszym aspektom ludzkiego
życia: seksowi, myśleniu, nawykom, starzeniu się, agresji poznajemy, jak
bardzo uzależnieni jesteśmy w swych codziennych działaniach od genów.
Zależności te są przedmiotem badań genetyki behawioralnej, dziedziny
której wyniki na pewno zaniepokoją wszystkich wierzących, że człowiek
w istotny sposób różni się od swych najbliższych biologicznych kuzynów:
szympansów i goryli."
Tutaj pomanipuluję i dowolnie utnę. Na koniec recenzji:
"Wiedza genetyczna dorzuca kolejne elementy do obrazu człowieka.
To prawda, na poziomie naszego DNA różnimy się od szympansów
zaledwie o ułamek procenta. Ale to właśnie ten niewielki ułamek decyduje,
że już wiele lat temu opuściliśmy dżunglę i stworzyliśmy cywilizację."
--
Sławek [am-pm]
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-08 07:05:44
Temat: Re: Geny a charakter.
> Nie darmo nasze babcie uczyły mycia rąk i wstawania z krzesła, gdy
> do pokoju wchodzi kobieta.
A dlaczego, kiedy wchodzi kobieta, trzeba myć ręce? ;)
JGrabowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-08 07:25:26
Temat: Re: Geny a charakterAch, a wystarczyło pochodzić na zajęcia do dr Oniszczenki :) (homozygoty,
heterozygoty, czynnik wspólnego, odrębnego środowiska, geny, interakcje....)
kohol
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-08 07:45:30
Temat: Re: Geny a charakterUżytkownik "TheStroyer" <a...@c...com> napisał:
> > Nie darmo nasze babcie uczyły mycia rąk i wstawania z krzesła, gdy
> > do pokoju wchodzi kobieta.
>
> A dlaczego, kiedy wchodzi kobieta, trzeba myć ręce? ;)
No coś ty??? Z brudnymi rękami do kobiety?
--
Sławek [am-pm]
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-08 08:05:27
Temat: Re: Geny a charakterUżytkownik "TheStroyer" napisał w wiadomości :
> > Nie darmo nasze babcie uczyły mycia rąk i wstawania z krzesła, gdy
> > do pokoju wchodzi kobieta.
>
> A dlaczego, kiedy wchodzi kobieta, trzeba myć ręce? ;)
>
> JGrabowski
>
Higiena. Trzeba być czujnym.
Nie znasz bowiem dnia ani godziny. ;))
Bacha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-08 08:46:22
Temat: Re: Geny a charakter>
> No coś ty??? Z brudnymi rękami do kobiety?
Zawsze startujesz z rękami do każdej kobiety, która wchodzi do
pokoju? ;) Nieźle, nieżle... Widzę, że jeszcze sporo muszę się
nauczyć...
JGrabowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-08 08:51:04
Temat: Re: Geny a charakter> >
>
> Higiena. Trzeba być czujnym.
> Nie znasz bowiem dnia ani godziny. ;))
Pamiętam taką fraszkę Sztaudyngera, ale to było jakby
z drugiej strony:
"Myjcie się dziewczyny,
Nie znacie dnia, ani godziny" ;)
O myciu rąk przez faceta ani dudu. Ten Sztaudynger strasznym
szowinistą był...
JGrabowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-08 09:10:47
Temat: Re: Geny a charakter"TheStroyer" napisał w wiadomości :
>
> Pamiętam taką fraszkę Sztaudyngera, ale to było jakby
> z drugiej strony:
>
> "Myjcie się dziewczyny,
> Nie znacie dnia, ani godziny" ;)
>
> O myciu rąk przez faceta ani dudu. Ten Sztaudynger strasznym
> szowinistą był...
>
"Panowie noście czyste gacie,
Albowiem dnia, ani godziny nie znacie." :P
Bacha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-08 09:20:01
Temat: Re: Geny a charakter
>
> "Panowie noście czyste gacie,
> Albowiem dnia, ani godziny nie znacie." :P
>
Brawo! To się nazywa refleks! I talent, rzecz jasna ;)
JGrabowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |