Data: 2003-11-17 14:31:42
Temat: Re: Kto to jest Przyjaciel ?
Od: "Krzysztof J. Kwiatkowski" <k...@i...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przepraszam, jesli zawiode oczekiwania, ale uwazam, ze kazdy czlowiek ma
swoje standardy odobiste i to, co dla mnie jest zdrada, dla kogos innego nie
jest. Pojawia sie wiele nieporozumien w tej kwestii.
Oto cytat:
***********************************
Standardy osobiste są jednym z tych elementów, które decydują z jednej
strony o bogactwie reprezentowanej przez wychowawcę, a z drugiej strony zaś
potrafią one zaburzyć stosunki między opiekunem i wychowankiem.
Aby przybliżyć sprawę, wspomnę przykład z własnego życia. Oto kosz na śmieci
był przez długi czas źródłem konfliktów między mną a moją żoną w początkach
małżeństwa. Kiedy spokojnie przyjrzałem się temu koszmarnemu problemowi -
wydawało się, że nic bardziej nas nie podzieli - okazało się, że sednem
sprawy są nasze standardy osobiste. Dla mojej żony wypełnienie się kosza do
poziomu A było wystarczającym sygnałem do ich wyniesienia. Moim standardem
był poziom B. Oczywiste jest chyba dla was, że A nie równa się B. W ten
sposób żona miała do mnie pretensje, że nie wyrzucam śmieci. Natomiast ja
nie odczuwałem jeszcze potrzeby biegania z kubełkiem - uważałem, że nie było
z czym.
Żona miała ten zwyczaj, że puste plastikowe butelki po napojach wciskała do
kubła na śmieci i w ten sposób prawie natychmiast stawał się on pełen, a
zatem powstawała konieczność wyjścia do śmietnika. Ja w takiej sytuacji
wolałem dużą butelkę nieść w drugiej ręce. Miałem więc pretensje do żony, że
nie zgniata pudełek i wrzuca te nieszczęsne butelki do kubła, i w ten sposób
nosi się w nim powietrze.
Podobne problemy pojawiają się, kiedy rozmaitym standardom osobistym
towarzyszy nieostra komunikacja: "Jaką chcesz herbatę, słabą czy mocną?"
pytam. "Słabą" słyszę w odpowiedzi. Po podaniu szklanki słyszę: "Rany, ale
mocna!" "Dla mnie jest akurat bardzo słaba" odpowiadam i pytam: "Dużo
słodzisz?"
"Dużo" - mówi gość.
"Bądź grzeczny!" - żądają rodzice.
"Zachowuj się przyzwoicie!" - krzyczy wychowawca.
"Odpowiednio dużo rygoru i konsekwencji!" - cedzi szef.
Standardy osobiste nie zależą jedynie od upodobań. Wynikają z norm, które
wpajano w nas od dzieciństwa, z powtarzalności wydarzeń aż przywykliśmy do
nich, wreszcie z ukrytych w nas, w naszej podświadomości uraz, kompleksów
czy lęków.
*******************************
To, co odnosi sie do wychowawcy i wychowanka tyczy tez przyjazni.
Dlatego powiem moze tak:
przyjazn oznacza miedzy innymi umiejetnosc wybaczania sobie, akceptacji
przyjaciela jakim jest, pragnienia jego szczescia...
Bledem jest definicja przyjazni, ktora okresla tylko to, jaki ma byc
przyjaciel dla mnie...
--
....................................................
....
Krzysztof J. Kwiatkowski
http://www.survival.infocentrum.com
....................................................
....
|